Filip Matczak: Mam wielką chęć zwyciężania

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2019-02-06 15:00:00

20 punktów, dwie zbiórki, asysta, przechwyt oraz szesć wymuszonych fauli przeciwnika - tak wypadł debiut Filipa Matczaka w naszych barwach podczas niedzielnego meczu Energa Basket Ligi z Arką Gdynia. Wypożyczony ze Stelmetu Enei BC Zielona Góra zawodnik opowiada w wywiadzie m.in o tym co może dać drużynie oraz na co jego zdaniem stać Legię w obecnym sezonie. Zapraszamy do lektury!

Za Tobą udany debiut w naszych barwach. Spodziewałeś się, że pierwszy mecz w nowym klubie, po zaledwie kilku treningach wypadnie dla Ciebie tak dobrze?

- Nie będę ukrywał, nie spodziewałem się, że może mi pójść tak dobrze, tak fajnie. Tak naprawdę odbyłem tylko jeden trening z drużyną przed tym meczem więc wdrożony jakoś mocno nie byłem, ale starałem się odnaleźć jak najlepiej i myślę, że to wyglądało nieźle z mojej strony. Bardzo szkoda, że zabrakło zwycięstwa, bo mogliśmy wyszarpać tą wygraną

 

Do stolicy dotarłeś w piątkowe popołudnie, w niedzielę o godzinie 15:00 nadeszła pora meczu z Arką. Jak wiele zagrywek zdążyłeś opanować w tak krótkim czasie?

- Musiałem poznać zagrywki zespołu, żeby móc wystąpić w spotkaniu, by mój występ jakoś wyglądał i żeby to jakoś zafunkcjonowało. Od samego początku mojego pobytu w klubie starałem się przyswoić jak najwięcej  zagrywek z playbooka i do niedzieli coś na pewno w głowie było, ale wiadomo, że teraz każdy dzień jest na moją korzyść i każdy trening pozwala na poznanie nowych zagrywek.

 

Dużo zagrywek znajduje się na liście trenera  Tane Spaseva?

-Sporo, naprawdę sporo, nie jest lekko, ale to jest nasze zadanie, żeby wszystko przyswoić jak najlepiej, jak najszybciej.

 

W szybkiej adaptacji w drużynie najbardziej pomocny był Sebastian Kowalczyk?

- Tak, jak najbardziej. Sebastian Kowalczyk, Mariusz Konopatzki, czyli zawodnicy z którymi miałem wcześniej do czynienia, grałem w przeszłości w jednej drużynie.

 

Co będzie znakiem rozpoznawczym Filipa Matczaka grającego w barwach Legii?

Na pewno lewa ręka (śmiech). Poza mną tylko Dawid Sączewski jest w zespole leworęczny. Na pewno zostawię serce na boisku, to będzie widoczne w każdym meczu. Będę szarpał od samego początku, mam wielką chęć zwyciężania, walczę przez cały mecz o zwycięstwo.

Co oprócz osoby znanego Ci trenera oraz kilku zawodników zadecydowało o Twoim wyborze nowego klubu?

- Myślę, że możliwości, które tutaj są, cele, jakie są postawione w klubie. Będzie tu walka o jak najwyższe cele, teraz walka o playoff, rywalizacja w Pucharze Polski, a to jest dla mnie bardzo ważne, żeby móc się sprawdzić w takich spotkaniach i pomagać w zwycięstwach, zaprowadzić do tych postawionych przed drużyną celów. To miało znaczenie przy moim wyborze, ale istotna była też osoba trenera, którego znam. Znam też kilku zawodników, co na pewno pomaga wdrożyć się w ekipę i odnaleźć w drużynie.

 

Brak szans na częstą grę w Stelmecie  spowodował utratę cierpliwości?

- Ciężko już było w Zielonej Górze akceptować swoją sytuację. Każdy zawodnik ma swoje ambicje, swoje cele. Uważałem, że nadszedł czas, żeby coś zmienić i sądzę, że to była bardzo dobra decyzja. Teraz kwestia tego, jak ja to wykorzystam i sprawdzę się w tym.

 

Uważasz ostatnie miesiące za stracony czas czy jednak wyniosłeś z tego okresu jakaś naukę?

- Na pewno cos wyciągnąłem z ostatniego okresu w mojej karierze. Każdy zawodnik z każdej sytuacji stara się co wyciągnąć. Są dobre momenty, ale są też te gorsze, ale zawsze trzeba z nich wyjść obronną ręką i starać się wyciągnąć odpowiednie wnioski, to kolejne doświadczenia. To nie był czas w 100% zmarnowany czy coś w tym stylu, bo po prostu tak nie było. Ostatni czas chcę obrócić w dobrą stronę, wykorzystać na swoją korzyść.

 

Filip Matczak musi odbudować swoją karierę - to odpowiednie określenie czy jednak przesada?

- Myślę, że przesada. Po prostu muszę poczuć, że dalej potrafię grać w koszykówkę na dobrym poziomie. Nie zapomniałem tego z powodu braku regularnej gry w poprzednim klubie. To jest dla mnie ważne, mieć te minuty, wykorzystać je i cieszyć się z gry.

 

 

Jaki stawiasz sobie cel na najbliższe miesiące?

Dla mnie najważniejsze jest dobro drużyny, żebyśmy zwyciężali jak najczęściej, by zrealizować cele, które są przed nami ,a jeśli o mnie osobiście chodzi, to chciałbym odnaleźć się jak najszybciej w nowej ekipie, by dać jej jak najwięcej.

 

Jak postrzegałeś naszą drużynę zanim do niej dołączyłeś?

Przede wszystkim jako nieobliczalna drużynę, która może wygrać z każdym.  Są tu bardzo dobrzy obcokrajowcy jak również Polacy, którzy potrafią zaskoczyć rywala. Myślę, że również przez to, że ja się tu znalazłem mam nadzieję, że postawimy się każdemu przeciwnikowi w tej lidze.

 

Coś Cię zaskoczyło w klubie po paru dniach obecności w Warszawie?

- Jestem pozytywnie zaskoczony organizacją całego klubu. Bardzo fajnie zostałem tu przywitany, to wszystko jest dla mnie ważne. Od pierwszych chwil w Legii czuje się tu bardzo dobrze, a to bardzo istotne, bo nie jest łatwo zmienić klub w trakcie sezonu, zmienić otoczenie. Wszyscy wokół starają się mi pomoc bym mógł odnaleźć się we wszystkim bardzo szybko i sprawnie, co jest bardzo miłe.

 

Na co stać nasz zespól w obecnym sezonie?

- Myślę, że biorąc pod uwagę nieobliczalność możemy powalczyć o coś więcej. Wiadomo, że awans do playoff byłby fajną sprawą, ale później niech się dzieje co ma się dziać, ta faza rozgrywek rządzi się swoimi prawami, to intensywne granie, trzeba będzie czerpać z tego jak najwięcej. Podobnie w Pucharze Polski, w ćwierćfinale gramy z Polpharmą, również nieobliczalną ekipą więc trzeba będzie wyszarpać jak najwięcej, wygrać i później myśleć co będzie dalej. To jest chyba najważniejsze, by do każdego spotkania podchodzić przygotowanym, skoncentrowanym, by walczyć o zwycięstwa i dopiero później wszystko podsumować.

 

Do Legii jesteś wypożyczony do końca sezonu. Wybiegasz myślami w przyszłość i planujesz ponownie spróbować walczyć o miejsce w składzie Stelmetu w nowym sezonie czy na zastanawianie się nad tym co dalej przyjdzie czas po zakończeniu obecnych rozgrywek?

- Nie myślę teraz o tym co będzie w przyszłości. Przeszłość i przyszłość chce na razie zostawić w spokoju. Najważniejsze dla mnie obecnie jest to co dzieje się teraz, chcę wykorzystać możliwości jak najlepiej. Nie zaprzątam sobie głowy tym co było, a tym bardziej tym co dopiero jest przede mną. Teraz jest czas, by wykorzystać to co się ma w obecnej chwili.

 

 

Rozmawiał Radosław Kaczmarski

Tabela EBL
Drużyna Mecze Punkty
1.Trefl Sopot2849
2.Anwil Włocławek2748
3.King Szczecin2846
4.Arged BM Stal Ostrów Wlkp.2845
5.Legia Warszawa2845
6.Polski Cukier Start Lublin2844
pełna tabela
NAJBLIŻSZY MECZ
  • Orlen Basket Liga
    20.04.2024

    ?

    ?
  • Orlen Basket Liga
    27.04.2024

    ?

    ?
OSTATNI MECZ
  • Orlen Basket Liga
    22.09.2023

    90

    72
  • Basketball Champions League
    26.09.2023

    70

    59
  • Basketball Champions League
    28.09.2023

    66

    74
  • Orlen Basket Liga
    06.10.2023

    82

    80
  • Orlen Basket Liga
    11.10.2023

    61

    62
  • Orlen Basket Liga
    14.10.2023

    81

    87
  • FIBA Europe Cup
    18.10.2023

    85

    62
  • Orlen Basket Liga
    21.10.2023

    71

    53
  • FIBA Europe Cup
    25.10.2023

    77

    86
  • Orlen Basket Liga
    28.10.2023

    87

    67
  • FIBA Europe Cup
    01.11.2023

    90

    79
  • Orlen Basket Liga
    04.11.2023

    91

    84
  • FIBA Europe Cup
    08.11.2023

    85

    89
  • Orlen Basket Liga
    11.11.2023

    77

    69
  • FIBA Europe Cup
    15.11.2023

    74

    63
  • Orlen Basket Liga
    18.11.2023

    87

    78
  • FIBA Europe Cup
    22.11.2023

    93

    74
  • Orlen Basket Liga
    25.11.2023

    86

    103
  • Orlen Basket Liga
    01.12.2023

    83

    81
  • FIBA Europe Cup
    06.12.2023

    100

    90
  • Orlen Basket Liga
    10.12.2023

    82

    98
  • FIBA Europe Cup
    13.12.2023

    111

    72
  • Orlen Basket Liga
    16.12.2023

    89

    96
  • Orlen Basket Liga
    26.12.2023

    74

    76
  • Orlen Basket Liga
    30.12.2023

    75

    92
  • Orlen Basket Liga
    03.01.2024

    71

    92
  • FIBA Europe Cup
    10.01.2024

    93

    84
  • Orlen Basket Liga
    13.01.2024

    96

    86
  • Orlen Basket Liga
    19.01.2024

    94

    84
  • FIBA Europe Cup
    24.01.2024

    66

    77
  • Orlen Basket Liga
    28.01.2024

    89

    78
  • FIBA Europe Cup
    31.01.2024

    77

    101
  • Orlen Basket Liga
    04.02.2024

    88

    96
  • FIBA Europe Cup
    07.02.2024

    86

    99
  • Orlen Basket Liga
    11.02.2024

    104

    102
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    15.02.2024

    112

    83
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    17.02.2024

    96

    81
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    18.02.2024

    94

    71
  • Orlen Basket Liga
    02.03.2024

    70

    83
  • FIBA Europe Cup
    06.03.2024

    83

    64
  • Orlen Basket Liga
    09.03.2024

    70

    85
  • FIBA Europe Cup
    13.03.2024

    81

    53
  • Orlen Basket Liga
    17.03.2024

    71

    82
  • Orlen Basket Liga
    22.03.2024

    93

    86
  • Orlen Basket Liga
    29.03.2024

    100

    105
  • Orlen Basket Liga
    09.04.2024

    68

    97
  • Orlen Basket Liga
    14.04.2024

    84

    85
  • Energa Basket Liga
    07.10.2018

    67

    81

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii
Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projektów młodzieżowych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partner Wydarzeń
Partnerzy

Patrner techniczny
Partnerzy medialni


Adres

ul. Łazienkowska 3
00-449 Warszawa

Legia Warszawa Koszykówka