Legia Warszawa 60:95 Anwil Włocławek

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2018-01-18 20:27:00

Legia świetnie zaczęła czwartkowy mecz z Anwilem, w pierwszej kwarcie wychodząc na prowadzenie różnicą ośmiu punktów. W tym okresie kapitalnie funkcjonował przede wszystkim atak naszej drużyny.

Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Druga galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Paweł Kołakowski

Z minuty na minutę faworyzowany lider rozgrywek odrabiał straty i tuż przed przerwą wyszedł na jednopunktowe prowadzenie. Legioniści mieli co prawda 7 sekund by to zmienić, ale akcja wyprowadzana przez Łukasza Wilczka, kiedy na parkiecie przebywało aż czterech rzucających naszej drużyny (Wall, Beane, Collins i Robak) zakończyła się bez oddania rzutu - "Wilku" stracił piłkę i do przerwy Anwil prowadził 41:40. Ten wynik był dla wielu osób olbrzymią niespodzianką, biorąc pod uwagę kadrę obu zespołów oraz miejsce w tabeli.

Włocławianie przystąpili do meczu bez Kamila Łączyńskiego - rozgrywający Anwilu, a zarazem jeden z dwóch warszawiaków w ekipie rywali, na przedmeczowym treningu podkręcił stopę. Tane Spasev tego dnia nie mógł skorzystać z narzekającego na uraz łydki Grześka Kukiełki oraz Kamila Sulimy. Zagrał już Tomek Andrzejewski i kiedy nasz kapitan przebywał na parkiecie, rywale nie mieli łatwego życia pod koszem. Szkoda jedynie, że Andrzejewski zagrał niewiele ponad 9 minut i po popełnieniu piątego przewinienia, musiał usiąść na łatwe - kiedy "Richy" był na boisku, legioniści mieli dodatni bilans punktowy (+6). Nasz podkoszowy opuszczał boisko na początku trzeciej kwarty, przy stanie 43:46. Niestety później Legia przestała istnieć. W ataku mnożyły się straty i niecelne rzuty, co goście wykorzystywali wyprowadzając szybkie kontry. Anwil aż 44 punkty zdobył ze strefy podkoszowej, przy 24 pkt. Legii. W naszej drużynie osamotniony w walce o punkty spod kosza był Hunter Mickelson. Zupełnie z rywalami nie radził sobie Selakovs.

Jeszcze po dwóch trójkach z rzędu Jobiego Walla i zmniejszeniu strat do 14. punktów, można było mieć nadzieję na dalszą pogoń legionistów, ale to nie nastąpiło. W drugiej części spotkania Legia zdobyła zaledwie 20 punktów, z czego tylko 5 w trzeciej kwarcie. Na plus można odnotować bardzo dobry występ w pierwszej połowie w wykonaniu Chaunceya Collinsa - zawodnik pokazał kilka zagrań, po których dłonie same składały się do oklasków. Szczególnie rzut za 3 punkty z faulem. Co istotne, Collins często wymuszał przewinienia rywali (w całym meczu aż 9, częściej faulowany był jedynie Almeida - 10 razy), po których skutecznie egzekwował rzuty wolne (7/7). Różnica w faulach była jednak bardzo widoczna - legioniści popełnili ich 26, goście 17, podobnie zresztą jak walka na tablicach (30-46). Jeśli dodać do tego skuteczność obu zespołów (34,4% Legii oraz 52,3% Anwilu), końcowy wynik 60:95 dziwić nie może.

Trener Spasev przyznał, że drużynie zabrakło siły na 40 minut mocnej gry po poniedziałkowej walce z Czarnymi. W meczu z Anwilem mało kto spodziewał się niespodzianki w postaci wygranej z liderem. Wierzymy jednak, że za półtora tygodnia przy okazji meczu ze Startem Lublin, legioniści powalczą o wygraną, bo jeśli chcemy myśleć o utrzymaniu w ekstraklasie, musimy zdobywać punkty także z rywalami wyżej notowanymi. Szczególnie przed własną, wspaniałą publicznością. Już dziś zapraszamy w sobotę, 27 stycznia na Bemowo. Początek spotkania o godzinie 18:00.

Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Druga galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Paweł Kołakowski

 

Legia Warszawa 60:95 (30:22, 10:19, 5:24, 15:30) Anwil Włocławek
Legia: Chauncey Collins 16 (3), Hunter Mickelson 13, Anthony Beane 12 (2)*, Jobi Wall (3)*, Piotr Robak 6*, Łukasz Wilczek 4*, Tomasz Andrzejewski (k) 0*, Adam Linowski 0, Andrejs Selakovs 0, Patryk Kędel 0, Wojciech Szpyrka 0, Kamil Sulima -.
trener: Tane Spasev, as. Miłosz Warecki

Anwil: Ivan Almeida 20 (1)*, Jarosław Zyskowski 15 (2)*, Jaylin Airington 14 (2), Ante Delas 12 (2)*, Josip Sobin 10*, Paweł Leończyk 9*, Szymon Szewczyk 5 (1), Rafał Komenda 5, Michał Nowakowski 5 (1), Damian Ciesielski 0, Kamil Łączyński (k) -.
trener: Igor Milicic, as. Marcin Woźniak, Grzegorz Kożan

Sędziowie: Paweł Białas, Mariusz Adameczek, Marcin Bieńkowski ; Komisarz: Zbigniew Błażkowski
Widzów: 1000

Tabela EBL
Drużyna Mecze Punkty
1.Anwil Włocławek2849
2.Trefl Sopot2849
3.Legia Warszawa2947
4.King Szczecin2846
5.Arged BM Stal Ostrów Wlkp.2845
6.Polski Cukier Start Lublin2844
pełna tabela
NAJBLIŻSZY MECZ
  • Orlen Basket Liga
    27.04.2024

    ?

    ?
OSTATNI MECZ
  • Orlen Basket Liga
    22.09.2023

    90

    72
  • Basketball Champions League
    26.09.2023

    70

    59
  • Basketball Champions League
    28.09.2023

    66

    74
  • Orlen Basket Liga
    06.10.2023

    82

    80
  • Orlen Basket Liga
    11.10.2023

    61

    62
  • Orlen Basket Liga
    14.10.2023

    81

    87
  • FIBA Europe Cup
    18.10.2023

    85

    62
  • Orlen Basket Liga
    21.10.2023

    71

    53
  • FIBA Europe Cup
    25.10.2023

    77

    86
  • Orlen Basket Liga
    28.10.2023

    87

    67
  • FIBA Europe Cup
    01.11.2023

    90

    79
  • Orlen Basket Liga
    04.11.2023

    91

    84
  • FIBA Europe Cup
    08.11.2023

    85

    89
  • Orlen Basket Liga
    11.11.2023

    77

    69
  • FIBA Europe Cup
    15.11.2023

    74

    63
  • Orlen Basket Liga
    18.11.2023

    87

    78
  • FIBA Europe Cup
    22.11.2023

    93

    74
  • Orlen Basket Liga
    25.11.2023

    86

    103
  • Orlen Basket Liga
    01.12.2023

    83

    81
  • FIBA Europe Cup
    06.12.2023

    100

    90
  • Orlen Basket Liga
    10.12.2023

    82

    98
  • FIBA Europe Cup
    13.12.2023

    111

    72
  • Orlen Basket Liga
    16.12.2023

    89

    96
  • Orlen Basket Liga
    26.12.2023

    74

    76
  • Orlen Basket Liga
    30.12.2023

    75

    92
  • Orlen Basket Liga
    03.01.2024

    71

    92
  • FIBA Europe Cup
    10.01.2024

    93

    84
  • Orlen Basket Liga
    13.01.2024

    96

    86
  • Orlen Basket Liga
    19.01.2024

    94

    84
  • FIBA Europe Cup
    24.01.2024

    66

    77
  • Orlen Basket Liga
    28.01.2024

    89

    78
  • FIBA Europe Cup
    31.01.2024

    77

    101
  • Orlen Basket Liga
    04.02.2024

    88

    96
  • FIBA Europe Cup
    07.02.2024

    86

    99
  • Orlen Basket Liga
    11.02.2024

    104

    102
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    15.02.2024

    112

    83
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    17.02.2024

    96

    81
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    18.02.2024

    94

    71
  • Orlen Basket Liga
    02.03.2024

    70

    83
  • FIBA Europe Cup
    06.03.2024

    83

    64
  • Orlen Basket Liga
    09.03.2024

    70

    85
  • FIBA Europe Cup
    13.03.2024

    81

    53
  • Orlen Basket Liga
    17.03.2024

    71

    82
  • Orlen Basket Liga
    22.03.2024

    93

    86
  • Orlen Basket Liga
    29.03.2024

    100

    105
  • Orlen Basket Liga
    09.04.2024

    68

    97
  • Orlen Basket Liga
    14.04.2024

    84

    85
  • Orlen Basket Liga
    20.04.2024

    96

    87
  • Energa Basket Liga
    07.10.2018

    67

    81

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii
Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projektów młodzieżowych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partner Wydarzeń
Partnerzy

Patrner techniczny
Partnerzy medialni


Adres

ul. Łazienkowska 3
00-449 Warszawa

Legia Warszawa Koszykówka