Pod obserwacją: Adam Linowski

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski, Piotr Koperski
2017-03-06 20:00:00

Mecz przeciwko Zniczowi Basket Pruszków był dla niego okazją do spotkania starych znajomych z czasów gry w pruszkowskim zespole. Adam Linowski reprezentuje jednak już od dwóch sezonów barwy Legii i sumiennie wywiązuje się ze swoich obowiązków.  

Adam Linowski był jednym z filarów naszego zespołu podczas meczu ze Zniczem Basket Pruszków. Legionista rozpoczął sobotni pojedynek od pierwszej minuty i  już w pierwszej kwarcie był aktywny w wielu elementach gry. Adamzapisał na swoim koncie trzy zbiórki, zdobył cztery punkty, zaliczył asystę i zablokował rzut rywala. Nic dziwnego, że trener Piotr Bakun chciał, aby podkoszowy przebywał na boisku jak najdłużej. W końcu musiał nadejść czas na złapanie oddechu, Adam odpoczął po niemal 12 minutach gry, ale zanim usiadł na ławce, przechwycił jeszcze piłkę, która trafiła do Łukasza Pacochy. Powrót na parkiet Adama Linowskiego przyniósł kolejne zbiórki w obronie zawodnika oraz celny rzut z wyskoku oddany tuż przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania.

Legionista znalazł się na parkiecie również na początku drugiej odsłony meczu, ale zapisał się w statystykach dopiero po upłynięciu sześciu minut tej części spotkania. Adam znów był aktywny pod obiema tablicami, sprawiał problemy rywalom, którzy zmuszeni byli go faulować. Jedyną stratą zawodnika w sobotnim meczu był błąd kroków, jaki sędziowie odgwizdali mu w końcówce trzeciej kwarty. Zanim Adam udał się na kolejny odpoczynek, zablokował rzut Adriana Kordalskiego i zebrał piłkę pod bronioną tablicą. Czwarta kwarta obfitowała w zdobycz punktową podkoszowego. Czas w którym nasz zespół musiał walczyć o wygraną, wymagał pełnego zaangażowania, którego nie brakowało u Adama Linowskiego, który dołożył kolejne sześć „oczek” do dorobku zespołu. W ostatnich sekundach meczu, kiedy losy pojedynku były już rozstrzygnięte, nasz podkoszowy po raz trzeci zablokował przeciwnika. Po raz ostatni trzy bloki w meczu Adam Linowski zaliczył 19 listopada zeszłego roku w meczu… ze Zniczem Basket Pruszków.

Szczegółowy zapis gry zawodnika:

1 kwarta:

10:00 wejście na boisko

07:47 zbiórka w ataku

07:04 celny lay-up po penetracji

05:13 asysta do Ł. Wilczka

04:42 zbiórka w ataku

03:01 celny rzut z wyskoku za 2 pkt.

02:46 zbiórka w obronie

02:17 zablokowany rzut D. Cechniaka

2 kwarta:

09:31 faulowany przez A. Paszkiewicza

09:31 celne dwa rzuty wolne

09:17 przechwyt

08:32 zejście z boiska

05:46 wejście na boisko

05:00 zbiórka w obronie

01:07 zbiórka w obronie

00:27 zbiórka w obronie

00:04 celny rzut z wyskoku za 2 pkt.

3 kwarta:

04:05 zbiórka w ataku

03:41 faulowany przez B. Ornocha

03:41 celny jeden rzut wolny

02:53 strata piłki (błąd kroków)

02:05 zablokowany rzut A. Kordalskiego

02:05 zbiórka w obronie

01:47 zejście z boiska

4 kwarta:

06:48 wejście na boisko

04:28 przechwyt

03:30 zbiórka w obronie

02:31 celny rzut z wyskoku za 2 pkt.

02:31 faulowany przez D. Cechniaka

02:31 celny rzut wolny

00:39 celny rzut za 2 pkt.

00:39 celny rzut wolny

00:29 faul na A. Paszkiewiczu

00:03 zablokowany rzut M. Stopierzyńskiego

Mapa rzutów zawodnika:

Statystyki Adama Linowskiego:

Czas gry: 32:15

Punkty: 15

Rzuty z gry: 5/6 (83.3%)

Rzuty za 2: 5/6 (83.3%)

Rzuty za 3: 0/0

Rzuty za 1: 5/6 (83.3%)

Zbiórki: 9 (3A/6O)

Asysty: 1

Straty: 1

Przechwyty: 2

Faule: 1

Bloki: 3

+/-:  14

eval: 27