"Torunianie są bardzo skuteczni z dystansu i dziś też świetnie trafiali w pierwszej połowie, ale jakoś to wytrzymaliśmy, graliśmy jak równy z równym. Dołożyliśmy twardszą obronę, Twarde Pierniki wyglądały nieco gorzej fizycznie i udało się wygrać, oby tak dalej" - powiedział Dariusz Wyka po meczu z Twardymi Piernikami Toruń. Zobaczcie, co o zwycięstwie na trudnym terenie mówił także Raymond Cowels.
Raymond Cowels: Zawsze fajnie jest wygrać pierwszy mecz w nowym roku. Wiedzieliśmy, że musimy zwyciężyć, by pozostać w tej górnej części tabeli i być w dobrej pozycji przed play-off. Realizowaliśmy nasz plan na ten mecz i graliśmy twardo przez całe 40 minut. To fajne, ważne zwycięstwo dla nas. Trzymaliśmy się razem, graliśmy zespołowo, dobrze dzieliliśmy się piłką – wszyscy uczestniczyli w akcjach, byli zaangażowani. Było naprawdę dobrze – w defensywie też byliśmy monolitem. Ogólnie rzecz biorąc ten mecz był naprawdę niezły dla nas, szczególnie biorąc pod uwagę początek roku.
Kluczowy moment meczu? Myślę, że początek, bo zwykle zaczynamy źle, a tutaj weszliśmy dobrze w mecz, walczyliśmy, graliśmy całkiem nieźle na przestrzeni całego spotkania, także w czwartej kwarcie, gdy rywal może był już nieco bardziej zmęczony i wykorzystaliśmy to.
Postanowienie na nowy rok? Chciałbym, żeby był lepszy niż poprzedni.
Dariusz Wyka: Zwycięstwo w nowym roku to fajny prognostyk na kolejne tygodnie, miesiące. Oby takich meczów jak najwięcej. O naszym triumfie nie zadecydowała sama czwarta kwarta, bo przez cały mecz trzymaliśmy się blisko rywala. Torunianie są bardzo skuteczni z dystansu i dziś też świetnie trafiali w pierwszej połowie, ale jakoś to wytrzymaliśmy, graliśmy jak równy z równym. Dołożyliśmy twardszą obronę, Twarde Pierniki wyglądały nieco gorzej fizycznie i udało się wygrać, oby tak dalej.
Zagraliśmy zespołowo, chyba pięciu czy sześciu zawodników zaliczyło ponad dziesięć punktów, każdy coś wniósł do zespołu. W drużynie rywali dobrze spisał się Roko Rogić, ale wiedzieliśmy, że jest dobrym zawodnikiem, przyszedł do Torunia z zespołu występującego w FIBA Europe Cup. Założenia taktyczne myślę, że wykonaliśmy bardzo dobrze, choćby rzucił nawet i 40 punktów, to najważniejsze było dla nas dziś zwycięstwo.
Postanowienia noworoczne? Nie mam, szkoda byłoby mi je złamać, ale kto wie, może o czymś pomyślę i sobie postanowię.
Autor: Patrycja Smolarczyk, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2022-01-03 14:35:04