SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

Historia

Pocz膮tki - Historia Sekcji Koszyk贸wki Legii Warszawa

POCZ膭TKI

Sekcja koszyk贸wki Legii Warszawa zacz臋艂a dzia艂alno艣膰 w 1929 roku. Rok p贸藕niej dzia艂alno艣膰 rozpocz臋艂a sekcja koszyk贸wki kobiet. Pierwsze, debiutanckie spotkanie legijnej dru偶yny koszykarzy odby艂o si臋 8 grudnia 1929 roku. Legioni艣ci wygrali z Jutrzni膮 31-5. Ju偶 wtedy nasz klub posiada艂 cztery dru偶yny koszykarzy. W tym samym roku nasz klub wzi膮艂 udzia艂 w turnieju O艣rodka Wychowania Fizycznego. W zawodach rozegranych 15 grudnia, w kt贸rych udzia艂 wzi臋艂o 38 dru偶yn, Legia w 1/8 fina艂u pokona艂a Gimnazjum O.O. Marian贸w Bielany 23-3, a nast臋pnie przegra艂a 6-22 z YMCA.

Koszykarze Legii po raz pierwszy w rozgrywkach ligowych wystartowali w 1930 roku. W klasie B zaj臋li trzecie miejsce i awansowali do klasy A. Zadecydowa艂 o tym dodatkowy mecz z Makabi, kt贸ry wygra艂a Legia 39-17. Najlepszymi koszykarzami Legii w tamtym okresie byli Ko藕mi艅ski i Kunarowski. W 1931 roku w rozgrywkach o mistrzostwo Warszawy, Legia zaj臋艂a czwarte miejsce, za Poloni膮, YMCA i AZS-em. Tak偶e rok p贸藕niej koszykarze Legii nie awansowali do rozgrywek og贸lnopolskich.

Najwi臋ksze sukcesy koszykarskiej Legii przysz艂y dopiero po II Wojnie 艢wiatowej, kiedy legioni艣ci zdobywali mistrzostwa Polski (7), Puchar Polski (1) oraz z powodzeniem startowali w rozgrywkach europejskich puchar贸w - Pucharu Europy i w Pucharze Zdobywc贸w Puchar贸w.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

SUKCES NA SPARTAKIADZIE

Po II Wojnie 艢wiatowej, sekcja reaktywowa艂a si臋 w 1947 roku, za sprawd膮 dzia艂a艅 m.in. Witolda Serwatowskiego. W naszym zespole wyst臋powali w贸wczas uczniowie Gimnazjum im. Stefana Batorego. Dzi臋ki wygranej w mistrzostwach szk贸艂 艣rednich, nasz klub wywalczy艂 awans do klasy B. W latach 48-49, Legia nieskutecznie rywalizowa艂a o awans do A klasy, zajmuj膮c drugie miejsce w rozgrywkach. Awans do najwy偶szej klasy rozgrywkowej mia艂 miejsce w roku 1951 - nasz zesp贸艂 zosta艂 w ten spos贸b nagrodzony za bardzo dobr膮 postaw臋 podczas og贸lnopolskiej Spartakiady, w kt贸rej podopieczni Tadeusza Ulatowskiego z powodzeniem rywalizowali z najsilniejszymi dru偶ynami w kraju. Spartakiada rozegrana zosta艂a na odkrytym boisku przy kortach Legii. Nasz zesp贸艂 w fazie grupowej zanotowa艂 komplet zwyci臋stw i awansowa艂 do fina艂贸w. Ostatecznie po dw贸ch pora偶kach nasi gracze uplasowali si臋 na miejscu czwartym, do ostatniej minuty meczu z Gwardi膮 (50:56) walcz膮c o drug膮 pozycj臋. Legia gra艂a w贸wczas w sk艂adzie: Lubelski, 呕ochowski, Kami艅ski, Golimowski, Szor oraz Majer.

Kilkana艣cie dni po Spartakiadzie, decyzj膮 G艂贸wnego Komitetu Kultury Fizycznej zlikwidowano II lig臋 koszyk贸wki m臋skiej, powi臋kszaj膮c jednocze艣nie I lig臋 z 8 do 11 dru偶yn. Z I ligi nie spad艂y dwa ostatnie zespo艂y poprzedniego sezonu, do艂膮czy艂y tak偶e dwie dru偶yny, kt贸re wywalczy艂y awans oraz CWKS - "dokooptowanya na podstawie reprezentowanego poziomu".

FINALI艢CI PUCHARU POLSKI

W 1952 roku Legia zagra艂a w finale Pucharu Polski, ostatecznie przegrywaj膮c z Gwardi膮 Krak贸w pod dogrywce. Turniej fina艂owy rozgrywany by艂 na 艣wie偶ym powietrzu, 5 pa藕dziernika 1952 roku. Legia w p贸艂finale pokona艂a r贸偶nic膮 jednego punktu Poloni臋 i awansowali do fina艂u. Mecz fina艂owy rozgrywano w niedziel臋 i dopiero tego samego dnia Legia pozna艂a swojego rywala. A wszystko za spraw膮 olbrzymiego zamieszania w ko艅c贸wce meczu dw贸ch krakowskich dru偶yn. "(...) gdy w przepisowym czasie pad艂 wynik 48:48, zasz艂o przy stoliku s臋dziowskim nieporozumienie. Ot贸偶 w ostatniej sekundzie meczu, przy podanym wy偶ej wyniku At艂et sfaulowa艂 Banasia, kt贸ry wykona艂 trafnie rzut wolny i mecz zako艅czono wynikiem 49:48 dla Ogniwa.

Jednak jak si臋 okaza艂o, przewinienie nast膮pi艂o po dzwonku zegara, a wobec tego ju偶 po zako艅czeniu meczu. Spotkanie zweryfikowano wi臋c po uznanym prote艣cie Gwardii na 48:48 i zarz膮dzono na niedziel臋 dogrywk臋. Do dogrywki dru偶yna Ogniwa nie stawi艂a si臋. Gwardzi艣ci wygrali wi臋c walkowerem" - pisa艂 PS. W finale do wy艂onienia zwyci臋zcy r贸wnie偶 konieczna by艂a dogrywka. Pocz膮tkowo przewa偶ali wi艣lacy, kt贸rych przewaga do przerwy stopnia艂a do 1 punktu. "Z kolei po przerwie inicjatyw臋 przej膮艂 CWKS i prowadzi艂 prawie a偶 do ko艅cowego gwizdka. Na kr贸tko przed nim uda艂o si臋 jednak Gwardii wyr贸wna膰, a w zarz膮dzonej dogrywce ju偶 w pierwszej minucie celny strza艂 W贸jcika zadecydowa艂 o zwyci臋stwie. Szans臋 wyr贸wnania zaprzepa艣ci艂 zreszt膮 najlepszy strzelec CWKS - Mayer, kt贸ry nie wykorzysta艂 w dogrywce dw贸ch rzut贸w osobistych. Zwyci臋stwo Gwardii jest wynikiem lepszej odporno艣ci nerwowej i lepszej taktyki w dogrywce. Si艂y obu dru偶yn walcz膮cych w fina艂owym spotkaniu by艂y jednak nies艂ychanie wyr贸wnane. W CWKS opr贸cz najskuteczniejszego strzelca Mayera, wyr贸偶ni膰 trzeba Kami艅skiego i Szora, w Gwardii: Pyjosa, W臋偶yka i Pacu艂臋" - pisa艂 PS.

Warto doda膰, 偶e legioni艣ci mieli szans臋 by mecz wygra膰 wcze艣niej. Przy stanie 33-33, na kilkana艣cie sekund przed ko艅cem meczu przechwyt zaliczy艂 Szor i nieatakowany przez nikogo nie trafi艂 do kosza z najbli偶szej odleg艂o艣ci. Po niecelnym rzucie Szor sfaulowa艂 jednego z rywali, kt贸ry pewnie wykorzysta艂 oba rzuty wolne.

Tak wi臋c Puchar Polski pow臋drowa艂 w r臋ce Wis艂y, a Legia musia艂a zadowoli膰 si臋 drugim miejscem w turnieju fina艂owym. To by艂 jednak dopiero pocz膮tek sukces贸w naszego klubu w koszyk贸wce.

PIERWSZE WICEMISTRZOSTWO

Ju偶 w pierwszym sezonie w I lidze, Legia zaj臋艂a wysokie, trzecie miejsce. Rok p贸藕niej nasi gracze byli o krok od tytu艂u mistrza Polski. Koszykarze Legii w 1953 roku byli jednym z faworyt贸w rozgrywek ligowych. W turnieju fina艂owym rozgrywanym w Poznaniu nasz zesp贸艂, prowadzony przez Tadeusza Ulatowskiego, wyprzedzili jednak gracze 艁KS-u. Trzeba jednak podkre艣li膰, 偶e trzydniowe zawody rozgrywano w fatalnych warunkach - w hali by艂y tylko 4 stopnie, pod艂oga by艂a 艣liska, a na dodatek obiekt by艂 cz臋艣ciowo zaczadzony... "W hali pozna艅skiej panowa艂a temperatura zaledwie 4 stopni ciep艂a, pod艂oga by艂a 艣liska, a na dodatek jeszcze w pierwszym dniu zawod贸w pozosta艂 w sali czad z piec贸w trocinowych, kt贸ry przy znacznym wysi艂ku utrudnia艂 zawodnikom normalny oddech. W tych warunkach nic dziwnego, 偶e og贸lny poziom turnieju nie m贸g艂 nas zadowoli膰. Wprawdzie z dnia na dzie艅 dru偶yny 'aklimatyzowa艂y si臋' w sali, wprawdzie widzieli艣my szereg zagra艅 i indywidualnych akcji zawodnik贸w na dobrym poziomie, by艂o to jednak za ma艂o jak na tak powa偶ny turniej. Nawet Stal Pozna艅, kt贸ra powinna by膰 przyzwyczajona do takich warunk贸w w og贸lnym przekroju nie wysz艂a ponad przeci臋tno艣膰" - pisa艂 Przegl膮d Sportowy.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

Postawa warszawskiej dru偶yny zosta艂a wysoko oceniona przez dziennikarzy. "Nie umniejszaj膮c sukcesu nowego mistrza Polski, musimy stwierdzi膰, 偶e bardziej klasow膮 dru偶yn膮 by艂 CWKS, maj膮cy zw艂aszcza w meczu ze Sp贸jni膮 szereg pierwszorz臋dnych zagra艅. Og贸lny poziom turnieju nie sta艂 niestety na odpowiednim poziomie, godnym walki o tytu艂 mistrza Polski - zw艂aszcza w pierwszym dniu wszystkie zespo艂y gra艂y bardzo s艂abo. Koszykarzy naszych wini膰 za to nale偶y jednak tylko cz臋艣ciowo. Mimo zapewnie艅 organizator贸w, nie uda艂o im si臋 ogrza膰 hali do 12 stopni. W hali by艂o maksimum 4 stopnie ciep艂a, a w takich warunkach trudno by艂o wiele wymaga膰 od dru偶yn. Na skutek osiadania pary pod艂oga stawa艂a si臋 tak 艣liska, 偶e nie by艂o mowy o normalnym starcie" - pisa艂 PS. Legia srebrny medal MP zdoby艂a w sk艂adzie Kami艅ski, Bednarowicz, Z. Pop艂awski, Kwapisz, Wilczewski, Jab艂o艅ski, Buczak, M. Pop艂awski, Majer, Pudurka.

PIERWSZE MI臉DZYNARODOWE STARCIE

Koszykarze Legii pierwsze mi臋dzynarodowe spotkanie rozegrali w niedziel臋, 6 wrze艣nia 1953 roku z UDA Praga. Mecz, a w艂a艣ciwie dwumecz, rozegrano w Warszawie z okazji 10. rocznicy powstania Wojska Polskiego na korcie centralnym przy sztucznym o艣wietleniu. P贸艂tora miesi膮ca p贸藕niej legioni艣ci zmierzyli si臋 z Lokomotiwem Sofia.

CWKS i UDA mia艂y rozegra膰 ze sob膮 dwa mecze - pierwszy w niedziel臋 6 wrze艣nia o godzinie 19:30 na Centralnym Korcie CWKS przy 艣wietle elektrycznym. Drugi mecz zaplanowano na wtorek 8 wrze艣nia, r贸wnie偶 na 19:30. Sk艂ad naszej dru偶yny na dwumecz z UDA przedstawia艂 si臋 nast臋puj膮co: Leszek Kami艅ski, W艂adys艂aw Buczak, Miros艂aw Pop艂awski, Jab艂o艅ski, Poburka, Ryszard 呕ochowski, Stefan Majer, Jan Wilczewski, J臋drzej Bednarowicz, Zdzis艂aw Kwapisz, Wies艂aw Maciejewski, Zdzis艂aw Pop艂awski, Zdobys艂aw Nici艅ski. Oba mecze zako艅czone zosta艂y wygranymi go艣ci - najpierw 49:36 (28:17), za艣 dzie艅 p贸藕niej 41:31 (27:12).

Podopieczni Tadeusza Ulatowskiego p贸艂tora miesi膮ca p贸藕niej zagrali kolejny mecz mi臋dzynarodowy w Warszawie, tym razem z bu艂garskim Lokomotiwem Sofia, prowadzonym przez trenera Paw艂owa. Ten mecz odby艂 si臋 po meczu Lokomotiwu z reprezentacj膮 Warszawy, w kt贸rej r贸wnie偶 wyst膮pili legioni艣ci. Przeciwko Legii Bu艂garzy wygrali zdecydowanie, r贸偶nic膮 17 punkt贸w, 61:44 (29:21).

DWA MISTRZOSTWA POD RZ膭D

W ko艅cu po trzech medalach mistrzostw Polski (br膮z i dwa srebra), w 1956 roku koszykarska Legia wywalczy艂a pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski. Legia wyprzedzi艂a w贸wczas o punkt Wis艂臋 Krak贸w, za艣 o dwa Lecha Pozna艅 i AZS Warszawa. W ca艂ych rozgrywkach nasza dru偶yna zaonotowa艂a 14 wygranych i 4 pora偶ki. Najlepszymi strzelcami Legii w tamtym sezonie byli W艂adys艂aw Pawlak - zdobywca 353 punkt贸w oraz Leszek Kami艅ski - 242 pkt.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

Rok po triumfie w rozgrywkach, koszykarze Legii ponownie wywalczyli mistrzostwo Polski. Wtedy w jednym z ciekawsszych spotka艅 o miejsca 1-6, do wy艂onienia zwyci臋zcy w meczu Legia - 艁KS, potrzebnych by艂o a偶 5 dogrywek! 艁贸dzki Klub Sportowym, wyst臋puj膮cy w贸wczas jako W艂贸kniarz 艁贸d藕 pokona艂 Legi臋 ostatecznie 77-75. Dla Legii by艂a to jedyna pora偶ka spo艣r贸d pi臋ciu gier w tej fazie rozgrywek i nasi zawodnicy wywalczyli mistrzostwo Polski. Turniej o miejsca 1-6, kt贸rego organizatorem by艂a Polonia, odbywa艂 si臋 w hali sto艂ecznej Gwardii w dniach 2-6 maja 1957 roku.

"Legia Warszawa tytu艂 mistrzowski zdoby艂a jak najbardziej zas艂u偶enie, b臋d膮c najr贸wniejsz膮 o niez艂ych rezerwach dru偶yn膮. Przegra艂a ona tylko jedno spotkanie, po pi臋ciu dogrywkach z 艁KS 艁贸d藕. Gratulujemy dru偶ynie wojskowych i jej trenerowi Tadeuszowi Ulatowskiemu zdobycia ponownie zaszczytnego tytu艂u" - pisa艂 Przegl膮d Sportowy.

Zanim jednak dosz艂o do turnieju fina艂owego Legia w grupie A wygra艂a dwa razy z Lechem 66-65, 67-57, wygra艂a w 艁odzi z 艁KS-em 76-50 i przegra艂a z 艂odzianami w Warszawie 60-65, zwyci臋偶y艂a Gwardi臋 Gda艅sk 71-59 i 67-59, AZS Toru艅 100-53 i 58-48 oraz wygra艂a jedno spotkanie z CWKS-em Wroc艂aw 59-48, przegrywaj膮c w rewan偶u 78-85. Nasz zesp贸艂 zaj膮艂 pierwsze miejsce w grupie A.

W turnieju fina艂owym rozgrywanym na pocz膮tku maja w Warszawie (hala Gwardii) wzi臋艂y udzia艂: Legia, Polonia Warszawa, AZS Warszawa, Wis艂a Krak贸w, 艁KS 艁贸d藕 i Lech Pozna艅 - po trzy najlepsze z grupy A i B. Turniej nie mia艂 zdecydowanego faworyta. "W Warszawie w pojedynkach czo艂owej sz贸stki si艂y s膮 ca艂kowicie wyr贸wnane, nie mo偶na tu m贸wi膰 o kt贸rej艣 z dru偶yn, 偶e jest faworytem turnieju, cho膰 pewnego rodzaju plusem dla trzech dru偶yn warszawskich, mo偶e by膰 w艂asny teren i publiczno艣膰. Elementy te nie powinny jednak odegra膰 decyduj膮cej roli. Decyduj膮ce b臋dzie odpowiednie roz艂o偶enie si艂 na ci臋偶ki pi臋ciodniowy turniej, koncentracja psychiczna, umiej臋tne operowanie rezerwami (trzeba je posiada膰) oraz jak to zwykle bywa przy pojedynkach wyr贸wnanych zespo艂贸w - pewien 艂ut szcz臋艣cia" - pisa艂a prasa przed rozpocz臋ciem rywalizacji.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

W pierwszym meczu koszykarze Legii zmierzyli si臋 z krakowsk膮 Wis艂膮, co by艂o pojedynkiem mistrza z wicemistrzem Polski. Legioni艣ci nadspodziewanie 艂atwo poradzili sobie z "Bia艂膮 Gwiazd膮". "Legia wygra艂a pewnie, b臋d膮c zdecydowanie pod ka偶dym wzgl臋dem dru偶yn膮 lepsz膮, konsekwentnie stosowa艂a obran膮 taktyk臋, dobrze gra艂a w defensywie i m膮drze rozbija艂a - s艂ab膮 zreszt膮 - obron臋 strefow膮 Wis艂y (do przerwy, bo w II po艂owie meczu Wis艂a graja艂a ju偶 ka偶dy swego). Legia z miejsca obejmuje prowadzenie 2-0, 4-2, 13-6 i w 12 minucie 20-12. Wis艂a dos艂ownie stoi w ataku pozycyjnym, w og贸le nie nagrywa do 艣rodkowego, a strefa ma liczne dziury. W 17 minucie nast臋puje doskona艂a seria Kami艅skiego (trzy kolejne kosze) i po艂owa ko艅czy si臋 r贸偶nic膮 11 punkt贸w przewagi dla Legii. Po zmianie stron Wis艂a gra ju偶 ca艂kiem inaczej, wsp贸艂pracuje na obwodzie, podblokowuje Wawr臋, kt贸ry wreszcie zaczyna gra膰 i strzela膰. Gra o偶ywia si臋, a wej艣cie Niewodowskiego i Paszkowicza po zej艣ciu za 5 przewinie艅 osobistych Murzynowskiego (28 min.) i D膮browskiego (32 min.) daje tej dru偶ynie ca艂y szereg 艂adnych i przemy艣lanych akcji. Chocia偶 Wis艂a w II po艂owie by艂a ca艂kowicie r贸wnym dla Legii przeciwnikiem (wygra艂a t臋 po艂ow臋 39-37), to jednak nie potrafi艂膮 nadrobi膰 zasadniczych b艂臋d贸w z pierwszej cz臋艣ci meczu. Spotkanie mistrza i wicemistrza Polski zako艅czy si臋 r贸偶nic膮 13 punkt贸w dla Legii" - pisa艂 redaktor PS.

Drugiego dnia Legioni艣ci zagrali z Poloni膮 i wygrali r贸偶nic膮 trzech punkt贸w. "Mecz mia艂 sensacyjny przebieg i nikt si臋 nie spodziewa艂, 偶e Polonia b臋dzie tak gro藕nym przeciwnikiem dla kandydata na mistrza Polski - Legii. Pocz膮tkowo Polonia nie ma nic do powiedzenia (25-8 dla Legii), ale od 14 minuty, Legia zaczyna gra膰 bardzo s艂abo, a Polonii wychodz膮 wszystkie rzuty. Na minut臋 przed ko艅cem zawod贸w Legia prowadzi 48-44. Na 30 sekund przed ko艅cowym gwizdkiem poloni艣ci ze zdenerwowania pud艂uj膮 pi臋ciokrotnie z dogodnych pozycji, co daje Legii bardzo ci臋偶ko wywalczone zwyci臋stwo" - relacjonowa艂 PS.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

O wiele trudniejsze, zupe艂nie niespodziewanie okaza艂o si臋 pi膮tkowe spotkanie z 艁KS-em, zako艅czone dopiero po pi臋ciu dogrywkach po my艣li 艂odzian. "65 minut trwa艂 ten zaci臋ty b贸j, z czego przez 28 minut widzowie trzymani byli w najwi臋kszym napi臋ciu, na co z艂o偶y艂y si臋 trzy ostatnie minuty do up艂ywu normalnego czasu i pi臋膰 dogrywek. Sprawozdanie trzeba w艂a艣ciwie zacz膮膰 od 37 minuty, kiedy to wynik brzmia艂 47-43 dla Legii i zdawa艂o si臋, 偶e nic ju偶 nie zdo艂a przechyli膰 szali zwyci臋stwa na korzy艣膰 艂odzian. Tymczasem Pstroko艅ski przestrzeliwuje kolejno 4 rzuty wolne, a 艢migielski pewnie strzela 44 i 45 punkt dla 艁KS. Na minut臋 i 6 sekund przed up艂ywem normalnego czasu prowadzi jeszcze Legia dwoma punktami, a na 5 sekund przed ko艅cem meczu Maciejewski dalekim rzutem zdobywa remis 47-47. Ten偶e zawodnik jest moralnym i fizycznym autorem zwyci臋stwa swej dru偶yny. Dwie dogrywki up艂ywaj膮 przy trzymaniu przez obie dru偶yny pi艂ki i tylko 'polowaniu' na pewny rzut. W trzeciej - 艁KS na 1 minut臋 przed ko艅cem prowadzi nawet 61-56, ale Bednarowicz i Appenheimer ponownie wyr贸wnuj膮 na 61-61. Czwarta dogrywka to 4 pkt. Skrzeczkowskiego i dwa kosze Pstroko艅skiego i Appenheimera, co znowu daje remis 65-65. Bohaterem pi膮tej dogrywki jest m艂ody Czaplicki - taktycznie faulowany przez legionist贸w - kt贸ry zdobywa kosza i 8 punkt贸w z rzut贸w wolnych; 艁KS stale prowadzi 67-65, 70-67, 72-69, 74-71, 77-73 (to wszystko Czaplicki, plus dwa punkty D膮browskiego) i wreszcie ostatni kosz tego emocjonuj膮cego widowiska - zdobyty przez Pstroko艅skiego - daje ko艅cowy rezultat 77-75 dla 艁KS.

艁odzianie zas艂uguj膮 na pochwa艂臋 za wytrzyma艂o艣膰 nerwow膮 i konsekwencj臋 w realizacji obranej taktyki ko艅c贸wek. Doskonale gra艂 'ojciec' zwyci臋stwa Maciejewski oraz Skrzeczkowski - pewnie strzelaj膮cy w ko艅cowych momentach i m艂ody Czaplicki" - pisa艂 Jerzy Groyecki z Przegl膮du.

Przedostatni dzie艅 rywalizacji (niedziela) przyni贸s艂 niespodziank臋 - pora偶k臋 AZS-u z Wis艂膮. Legia tymczasem pokona艂a, "po brzydkim przebiegu spotkanie" Lechem 53-45 (31-28), kt贸re rozpocz臋艂o si臋 o godzinie 18. Lech pocz膮tkowo prowadzi艂 paroma punktami, ale w 18 minucie nasz zesp贸艂 wykorzysta艂 b艂臋dy poznaniak贸w i od stany 24-28 trzy kosze z rz臋du zdoby艂 Pawlak, a po chwili jeden do艂o偶y艂 呕ochowski i nasz zesp贸艂 do przerwy prowadzi艂 31-28. Legia nie straci艂a ju偶 prowadzenia do samego ko艅ca. W Legii wyr贸偶niono Pawlaka, w dru偶ynie Lecha - M艂ynarczyka, Blew膮skiego i Lewandowskiego.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz锟斤拷tk贸w

Decyduj膮ce rozstrzygni臋cia mia艂y jednak zapa艣膰 dopiero po meczach ostatniego dnia. "W wyniku niedzielnych spotka艅 najwi臋ksze szanse na zdobycie tytu艂y mistrza Polski maj膮 dwie dru偶yny: Legia Warszawa i Wis艂a Krak贸w, cho膰 zar贸wno Polonia, jak i AZS nie s膮 ca艂kiem pozbawione szans. O kolejno艣ci czterech pierwszych dru偶yn zadecyduj膮 pojedynki AZS - Legia i Polonia - Wis艂a. Odb臋d膮 si臋 one w tej kolejno艣ci, a poprzedzi je o g.17 mecz Lech - 艁KS, nie maj膮cy wp艂ywu na klasyfikacje pierwszej czw贸rki. W wypadku zwyci臋stwa Legii z AZS i Wis艂y z Poloni膮, o dw贸ch pierwszych miejscach mi臋dzy zwyci臋zcami tych mecz贸w rozstrzygnie lepszy stosunek koszy, zreszt膮 mo偶liwe s膮 tu r贸偶ne kombinacje" - analizowano na 艂amach PS.

Ostatecznie Legia wygra艂a w lidze, dzi臋ki pokonaniu AZS-u 91-73 (40-29). Wicemistrzostwo wywalczy艂a Polonia, kt贸ra w ostatniej serii gier niespodziewanie pokona艂a 艁KS 67-59. Przegl膮d Sportowy s艂abo oceni艂 prac臋 s臋dzi贸w G贸reckiego i Powa艂owskiego z Poznania. "Pope艂nili znowu mas臋 zasadniczych i wiele znacz膮cych b艂臋d贸w" - pisano. W relacji z meczu czytamy: "Zaledwie do 8 minuty stanowi艂 AZS r贸wnego partnera dla doskonale w tym dniu usposobionej Legii, kt贸ra z 偶elazn膮 konsekwencj膮 wykorzystywa艂a ka偶dy b艂膮d akademik贸w. Legia gra艂a znacznie lepiej, skuteczniej i nie nerwowo, a dyspozycja strza艂owa Pawlaka, Bednarowicza i po przerwie Appenheimera (prawie ka偶dy rzut tego zawodnika 'siedzia艂') stale powi臋ksza艂a r贸偶nice punktow膮. AZS nie wytrzyma艂 meczu kondycyjnie i nerwowo (nieoczekiwane faule Grzybowskiego). Dw贸ch tylko akademik贸w wznios艂o si臋 na wy偶yny, Nartowski i tym razem Sitkowski".

DEBIUT W EUROPEJSKICH PUCHARACH

Koszykarze Legii jako pierwszy polski zesp贸艂 reprezentowali nasz kraj w rozgrywkach w europejskich pucharach. Drugie z rz臋du mistrzostwo Polski w 1957 roku zapewni艂o naszej dru偶ynie wyst臋p w Pucharze Europy rok p贸藕niej. Legioni艣ci ju偶 w drugiej rundzie trafili na najlepsz膮 w tamtym czasie ekip臋 w Europie z Rygi. Wygrana w Warszawie nie pozwoli艂a na awans do p贸艂fina艂u, ale by艂a olbrzymi膮 niespodziank膮 dla koszykarskiej Europy. W grudniu 1957 roku kongres FIBA w Monachium zatwierdzi艂 zainicjowany przez paryski L'Equipe pierwszy klubowy Puchar Europy. Polsk臋 reprezentowa艂 mistrz kraju z 1957 roku, Legia.

Pierwszym rywalem Legii by艂 ma艂o znany fi艅ski Pantterit Helsinki. Niespodziewanie Finowie postawili twarde warunki i byli bliscy wyeliminowania Legii. Nasz zesp贸艂 pierwszy mecz na wyje藕dzie przegra艂 r贸偶nic膮 dw贸ch punkt贸w. Przy okazji tego spotkania nie brakowa艂o narzeka艅 ze strony legionist贸w na pi艂k臋 Spalding. Ponadto Przegl膮d Sportowy wskazywa艂, 偶e jeden s臋dzi贸w - Strunka ze Szwecji nie s臋dziowa艂 najlepiej. "Wykaza艂 si臋 niedostateczn膮 znajomo艣ci膮 przepis贸w" - podsumowano prac臋 Szweda na 艂amach PS. Nagrod臋 za 艣wietny wyst臋p otrzyma艂 natomiast W艂adys艂aw Pawlak.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

"Polacy zagrali do艣膰 przeci臋tnie, tym nie mniej stoczyli wyr贸wnany pojedynek, kt贸rego rezultat ko艅cowy zadecydowa艂 si臋 w samej ko艅c贸wce. Polacy prowadzili wprawdzie na oko艂o 7 minut przed ko艅cem meczu 4 punktami, nie byli jednak w stanie utrzyma膰 tej przewagi. Finowie zaimponowali przede wszystkim 艣wietn膮 dyspozycj膮 strza艂ow膮. Na ich rzuty z p贸艂dystansu z wyskoku, Legia nie umia艂a znale偶膰 skutecznej recepty. Hala sportowa w Helsinkach zape艂ni艂a si臋 4000 publiczno艣ci, kt贸ra 偶ywo reagowa艂a na gr臋, gdy偶 spotkanie mia艂o b. emocjonuj膮cy przebieg. W zespole Legii doskonale gra艂 Pawlak (najlepszy zawodnik na boisku), kt贸ry otrzyma艂 po meczu nagrod臋 (oryginalny kubek) od Fi艅skiego Towarzystwa Mi艂o艣nik贸w Sportu. Towarzystwo to, istniej膮ce od 10 lat przyznaje takie nagrody dla wyr贸偶niaj膮cych si臋 zawodnik贸w w r贸偶nych dyscyplinach sportu. Nagroda wr臋czona Pawlakowi by艂a 716 z kolei kubkiem, przyznany przez to Towarzystwo.

Po meczu koszykarze Legii skar偶yli si臋 na bardzo ma艂膮 i lekk膮 pi艂k臋 "Spalding", kt贸r膮 rozegrany by艂 mecz, a do kt贸rej nie byli absolutnie przyzwyczajeni. W czwartek Polacy gra膰 b臋d膮 jeszcze towarzyskie spotkanie w Tampere z reprezentacj膮 tego miasta, w niedziel臋 po po艂udniu b臋d膮 ju偶 z powrotem w Warszawie" - relacjonowa艂 spotkanie Przegl膮d Sportowy. Straty z pierwszego meczu na szcz臋艣cie uda艂o si臋 odrobi膰, cho膰 nast膮pi艂o to dopiero w ostatnich dw贸ch minutach meczu rewan偶owego w Warszawie (przy ul. 29 Listopada). Obszern膮 relacj臋 z rewan偶owego meczu zamie艣ci艂 Przegl膮d Sportowy:

"Rewan偶owe spotkanie eliminacyjne (1/8 fina艂u) Pucharu Europy w koszyk贸wce dru偶yn m臋skich, rozegrane w niedziel臋 w Warszawie pomi臋dzy mistrzem Finlandii Pantterit Helsinki a wicemistrzem polski Legi膮 Warszawa, zako艅czy艂o si臋 szcz臋艣liwym i z trudem wywalczonym zwyci臋stwem dru偶yny polskiej 71:67 (36:38). Wobec tego, 偶e Legia pierwszy mecz z Finami przegra艂a w Helsinkach 62:64, a wi臋c 2 punktami, a niedzielne spotkanie wygra艂a 4 pkt - zakwalifikowa艂a si臋 do 膰wier膰fina艂u Pucharu, w kt贸rym stoczy dwa pojedynki z mistrzem ZSRR Sportclub Ryga.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

Legia mo偶e m贸wi膰 o wielkim szcz臋艣ciu, kt贸re si臋 do niej u艣miechn臋艂o, daj膮c jej w podarunku wystarczaj膮ce punktowo zwyci臋stwo na zakwalifikowanie si臋 do nast臋pnej rundy Pucharu. Wicemistrz Polski zagra艂 bowiem s艂abiutko, jedynie okresami wykazuj膮c poprawn膮 gr臋. Zar贸wno w ataku pozycyjnym jak i szybkim brak by艂o Legii wyko艅czenia, strza艂y z p贸艂dystansu, zreszt膮 nieliczne, zawodzi艂y, taktyka do艣膰 jednostronna szybko zosta艂a przez Fin贸w rozszyfrowana. Najgorzej wypad艂 okres mi臋dzy 5 a 12 minut膮 gry po przerwie, gdy Legia, maj膮c w zapasie a偶 12 punkt贸w przewagi, bardzo szybko straci艂a sw贸j dorobek.

Finowie okazali si臋 zespo艂em dobrze wyszkolonym technicznie, o 艣wietnym rzucie z p贸艂dystansu i opracowanych dw贸ch zagraniach, na kt贸re kilkakrotnie dali si臋 nabra膰 legioni艣ci. Nie jest to jednak dru偶yna o jakich艣 specjalnych walorach, nie reprezentuje nawet w konkurencji klubowej w Europie wysokiej klasy gry. Mecz mia艂 przebieg b. interesuj膮cy. Pocz膮tkowo prowadzi艂 Pantterit nawet 18:9, i dopiero wej艣cie do gry Kami艅skiego (za Majera) i Appenheimera (za Pawlaka), przynios艂o popraw臋 w grze Legii, kt贸ra wyr贸wna艂a w 12 minucie na 20:20. Od tego momentu wynik stale si臋 waha艂 jednym lub dwoma punktami, raz dla Legii, raz dla Pantteritu.

Po przerwie, z wyj膮tkiem pierwszych 5 minut, kt贸re da艂y Legii 12 pkt przewagi (58:46), Finowie byli w sta艂ej przewadze, cho膰 po wyr贸wnaniu na 61:61 nie zdo艂ali uzyska膰 wi臋cej ni偶 1 punkt r贸偶nicy na swoj膮 korzy艣膰. Na 2 minuty przed ko艅cem meczu stan by艂 remisowy 64:64 i dopiero ostatni desperacki zryw Legii (dwa rzuty Pawlaka spod kosza i jeden Majera z p贸艂dystansu) zapewni艂y Polakom wystarczaj膮ce punktowo zwyci臋stwo.

W dru偶ynie gospodarzy zadowoli膰 mogli jedynie Appenheimer, Kami艅ski i cz臋艣ciowo Bednarowicz (na tej tr贸jce spoczywa艂 w zasadzie ca艂y ci臋偶ar gry), natomiast dwa asy Legii Pawlak i Pstroko艅ski s膮 nadal zupe艂nie bez formy. W zespole Pantterit wyr贸偶nili si臋 Kuusela, Suviranta i Nuutinen." W drugiej rundzie, 1/4 fina艂u legioni艣ci trafili na najtrudniejszego przeciwnika, mistrza ZSRR, Sportklub Ryga, w barwach kt贸rego wyst臋powali najlepsi w贸wczas koszykarze Starego Kontynentu - Janis Kruminsz (zwany w贸wczas olbrzymem) i Waldmanis. Warto przypomnie膰, 偶e obie dru偶yny, tyle 偶e towarzysko spotka艂y si臋 ju偶 rok wcze艣niej. 24 kwietnia 1957 roku zesp贸艂 z Rygi go艣ci艂 w Warszawie. Legia by艂a bliska sprawienia niespodzianki w pierwszym pojedynku, przegrywaj膮c 63-76. W drugim meczu 艁otysze wygrali ju偶 wyra藕nie 67-46. W Pucharze Europy w pierwszym meczu zesp贸艂 z Rygi zapewni艂 sobie spor膮 przewag臋 przed rewan偶em. Mimo to drugi mecz w Warszawie cieszy艂 si臋 olbrzymim zainteresowaniem i dlatego rozegrano go w hali Torwaru, nie za艣 w salce przy 29 Listopada. Mecz na 偶ywo transmitowa艂a nawet polska telewizja, a ko艅cowy wynik - wygrana Legii zosta艂a uznana za olbrzymi膮 sensacj臋, nawet mimo sporej zaliczki ekipy z ZSRR.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

POWR脫T NA TRON

W sezonie 1958/59 legioni艣ci wywalczyli wicemistrzostwo kraju, za艣 trzeci tytu艂 mistrza Polski uda艂o si臋 wywalczy膰 w roku 1960. Trener W艂adys艂aw Maleszewski potrafi艂 tak pokierowa膰 zespo艂em, 偶e ten w 22 meczach przegra艂 tylko 5 mecz贸w - najmniej w lidze. Wygrana w lidze zapewni艂a Legii mo偶liwo艣膰 gry w Pucharze Europy. Zesp贸艂 rozgrywa艂 tak偶e wiele innych mecz贸w z zagranicznymi dru偶ynami, w ten spos贸b szlifuj膮c form臋 na europejskie puchary. Po wa偶nej wygranej z Wis艂膮 Krak贸w w lutym 1960 roku "Express Wieczorny" da艂 tytu艂: "Zieloni Kanonierzy nadal w ataku". Mecz, kt贸ry mia艂 olbrzymie znaczenie dla zdobycia mistrzostwa Polski to derbowy pojedynek z Poloni膮 na trzy kolejki przed ko艅cem sezonu, wygrany r贸偶nic膮 dw贸ch punkt贸w przez nasz膮 dru偶yn臋. "Zieloni Kanonierzy zwyci臋sko odparli atak Czarnych Koszul. Po niezwykle dramatycznej walce wygra艂a Legia 74-72 i w ten spos贸b zesp贸艂 ten jest g艂贸wnym pretendentem do tytu艂u mistrzowskiego' - pisa艂 4 marca Express Wieczorny. Warto doda膰, 偶e jeszcze 25 sekund przed ko艅cem meczu by艂 remis 72-72. Gdy wszyscy czekali na dogrywk臋, 呕ochowski celnym rzutem zapewni艂 wygran膮 Legii, a na parkiet wbiegli kibice, by pogratulowa膰 swoim zawodnikom.

Tytu艂 legioni艣ci zapewnili sobie pokonuj膮c Gwardi臋 Wroc艂aw. Tak oto relacjonowa艂 sukces Legii Express Wieczorny: "Wielki dzie艅 Zielonych Kanonier贸w. Natychmiast po zako艅czeniu niedzielnego spotkania Legia - Gwardia 82-71, t艂um kibic贸w otoczy艂 szcz臋艣liw膮 '12' Zielonych Kanonier贸w. Kto艣 zaintonowa艂 'sto lat'. Wy艣ciskano ich, wyca艂owano, a trener W. Maleszewski dziesi膮tki razy w臋drowa艂 w g贸r臋. Wielki dzie艅 Zielonych Kanonier贸w. A droga do tytu艂u nie by艂a 艂atwa. W ci膮gu ostatniego tygodnia ka偶de z trzech rozegranych spotka艅: z Poloni膮, 艢l膮skiem i Gwardi膮 decydowa艂o o pierwsze艅stwie. Legia potrafi艂a si臋 zmobilizowa膰 i dzi艣 mo偶emy jej w imieniu czytelnik贸w Expressu z艂o偶y膰 gratulacje".

CZWARTY TYTU艁

Legia po raz kolejny posz艂a za ciosem i wywalczy艂a drugie mistrzostwo z rz臋du, wygrywaj膮c rozgrywki sezonu 1960/61. Po 9 kolejkach Legia zajmowa艂a w贸wczas dopiero czwarte miejsce. W rundzie rewan偶owej wydawa艂o si臋, 偶e pomy艂ka sekretarza meczu Legia - AZS Warszawa, kt贸ra zadecydowa艂a o 1-punktowej przegranej Legii, wp艂ynie na to, 偶e Legia nie ma ju偶 szans na obron臋 mistrzowskiego tytu艂u. Niezwykle wa偶ne by艂o dla Legii pokonanie w rundzie rewan偶owej Wis艂y. "Legia i Wis艂a bohaterami wielkiego tygodnia koszykarzy. Tak wi臋c o tytule mistrza Polski zadecyduje prawdopodobnie mecz Legia - Wis艂a w Warszawie. S膮 to obecnie dwie nasze najlepsze dru偶yny" - pisa艂 przed meczem "Sport". "Smoki po偶arte w stolicy i tandem Legia - Lech zn贸w na czele. W ekstraklasie koszykarzy wszystko wraca powoli do 'starego' porz膮dku. Przede wszystkim Wis艂a i 艢l膮sk nie zagra偶aj膮 nareszcie pozycjom przoduj膮cego duetu Legia - Lech" - pisa艂 po spotkaniu "Sport".

Niespodziewanie w ko艅c贸wce rozgrywek Polonia pokona艂a Wis艂臋 i Legia przy wygranej powy偶ej 3 pkt. z Lechem, mia艂a prawie pewny tytu艂 mistrza Polski. Musia艂a jeszcze wygra膰 w zaleg艂ym spotkaniu z Poloni膮. "Mecz ten 艣ci膮gn膮艂 do hali Gwardii oko艂o 4 tysi膮ce kibic贸w koszyk贸wki i rozpali艂 widowni臋 do bia艂o艣ci. Mimo dobrej gry Lecha, nasz zesp贸艂 by艂 nie do pokonania. Ca艂a pierwsza pi膮tka wykaza艂a wspania艂膮 form臋, przy czym Andrzej Pstroko艅ski wykaza艂 fantastyczn膮 dyspozycj臋 strza艂ow膮, zdobywaj膮c 43 punkty! Zwyci臋stwo r贸偶nic膮 25 punkt贸w da艂o nam pierwsze miejsce w tabeli, a w konsekwencji utrzymali艣my tytu艂 mistrza Polski na rok 1961" - pisano w klubowym sprawozdaniu rocznym. W ca艂ym sezonie Legia wygra艂a 18 mecz贸w i przegra艂a 4.

"Ci臋偶ki nokaut koszykarzy Lecha w finale sezonu. Ca艂a uwaga entuzjast贸w koszyk贸wki skupiona by艂a w niedziel臋 na warszawskiej hali Gwardii, gdzie dosz艂o do meczu stanowi膮cego wydarzenie sezonu: Legia - Lech. Z teoretycznych wylicze艅 wysz艂o rekordowe zwyci臋stwo 106-81 zespo艂u trenera Maleszewskiego" - pisa艂 po meczu "Sport". Wygrana z Lechem znacznie przybli偶y艂a Legi臋 do mistrzowskiego tytu艂u, ale konieczne by艂y jeszcze dwa punkty w zaleg艂ym meczu z Poloni膮. "Czwarta szarfa koszykarzy Legii. Czwarty tytu艂 mistrzowski zdobyli koszykarze warszawskiej Legii zwyci臋偶aj膮c w ostatnim meczu sto艂eczn膮 Poloni臋 75-59" - pisa艂 "Sport". "Wreszcie po d艂ugotrwa艂ych bojach poznali艣my mistrza Polski w koszyk贸wce na rok 1961. Zosta艂a nim dru偶yna WKS Legia Warszawa, kt贸ra w zaleg艂ym meczu ekstraklasy pokona艂a warszawsk膮 Poloni臋 75-59 (40-31). Intronizacja 'Zielonych Kanonier贸w' przemieni艂a si臋 w 艣rod臋 8 marca w hali Legii w spontaniczn膮 owacj臋 na cze艣膰 koszykarzy i ich trenera W艂adys艂awa Maleszewskiego. Wiwatom, oklaskom i gratulacjom nie by艂o ko艅ca. Przegl膮d Sportowy przy艂膮cza si臋 do braw dla mistrza Polski 1961 i gratuluje koszykarzom Legii oraz trenerowi W. Maleszewskiemu zdobycia po raz drugi zaszczytnego tytu艂u. Legia w przekroju rozgrywek ekstraklasy by艂a niew膮tpliwie najlepszym zespo艂em ligowym, specjalnie wysok膮 form臋 wykaza艂a pod koniec rozgrywek, mimo 偶e mia艂a trudno艣ci w postaci po艂膮czenia spotka艅 ekstraklasy z pojedynkami o Puchar Europy" - pisa艂 Przegl膮d Sportowy 9 marca 1961 roku.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

膯WIER膯FINA艁 PUCHARU EUROPY

Po zdobyciu w 1960 roku mistrzostwa Polski, pod koniec tego roku koszykarze Legii wystartowali w rozgrywkach Pucharu Europy, w kt贸rym doszli do 膰wier膰fina艂u (ju偶 w 1961 roku), eliminuj膮c dw贸ch przeciwnik贸w. Nie uda艂o si臋 jednak wywalczy膰 awansu do najlepszej czw贸rki na Starym Kontynencie, a na drodze podopiecznych W艂adys艂awa Maleszewskiego stan膮艂 bardzo mocny w贸wczas CSKA Moskwa. Przypomnijmy, 偶e trzy lata wcze艣niej nasz zesp贸艂 zako艅czy艂 sw贸j udzia艂 w rozgrywkach Pucharu Europy na mistrzu ZSRR, Sportklubie Ryga, r贸wnie偶 w 1/4 fina艂u. Tym razem w pierwszej rundzie legioni艣ci pewnie pokonali mistrza NRF, USC Heidelberg. W lutym, w 1/8 fina艂u, Legia zagra艂a ze Spartakiem Sofia w wype艂nionej po brzegi hali Gwardii. Mecz rozpocz膮艂 si臋 o godzinie 19:00 i obserwowa艂y go ponad 4 tysi膮ce widz贸w. Wygrana w Warszawie by艂a na tyle wysoka (29 punkt贸w), 偶e w艂a艣ciwie zapewnia艂a zespo艂owi awans do kolejnej rundy rozgrywek. Podczas meczu w Warszawie ze Spartakiem Sofia uczczono 10-lecie wyst臋p贸w w Legii Leszka Kami艅skiego i Ryszarda 呕ochowskiego. W rywalizacji z CSKA Moskwa przewaga zespo艂u z ZSRR by艂a a偶 nadto wyra藕na, szczeg贸lnie w pierwszym spotkaniu. W Moskwie Legia pokaza艂a si臋 z dobrej strony, do przerwy prowadz膮c jednym punktem, a ostatecznie ulegaj膮c rywalowi ze wschodu r贸偶nic膮 12 punkt贸w. "To by艂a bardzo mocna dru偶yna. Wtedy reprezentacja ZSRR - niesamowicie silna - sk艂ada艂a si臋 z po艂owy graczy CSKA Moskwa i po艂owy zawodnik贸w ASK Ryga. Trener Gomelski, kt贸ry wcze艣niej prowadzi艂 Sportklub Ryga, przeszed艂 w艂a艣nie do CSKA" - wspomina rywalizacj臋 z ekip膮 z ZSRR Andrzej Pstroko艅ski. Legioni艣ci w Pucharze Europy: Wichowski 126 pkt., Pstroko艅ski 99, Pawlak 64, Kami艅ski 51, Bednarowicz 50, Arent 38, Suski 8, Samorzewski 8, D艂ugosz 5, Fr膮ckiewicz 2, Dobrenko 2.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

LEGIA KONTRA ALL STARS

4 maja 1964 roku w Hali Gwardii dosz艂o do wyj膮tkowego meczu koszykarzy Legii z gwiazdami NBA. "All Stars" rozegrali w贸wczas w Polsce kilka mecz贸w, a najwi臋kszy op贸r stawili im w艂a艣nie legioni艣ci, wsparci jednym graczem Polonii, Piskunem. Legia zagra艂a wtedy jedn膮 pi膮tk膮 ca艂e zawody, kt贸re przy komplecie publiczno艣ci przegra艂a 76-96. Amerykanie wystawili do gry trzech graczy Boston Celtics: Billa Russella, Bobiego Cousy, K.C. Jonesa, a tak偶e Oscara Robertsona i Jerrego Lucasa z Cincinnati Royals oraz Boba Pettita z St. Louis Hawks. Opr贸cz nich wyst膮pili oOm Heinsohn i Tom Gola. Dzie艅 po meczu z Legi膮 Amerykanie pokonali w Hali Mirowskiej AZS AWF 94-58, a potem Wis艂臋 w Krakowie 117-70, 艢l膮sk we Wroc艂awiu 110-68 i Wybrze偶e w Gda艅sku 117-71. K.C. Jonesa kry艂 w tym pojedynku Tadeusz Suski, kt贸ry m贸wi艂 po latach, 偶e by艂 bardzo trudnym do przej艣cia zawodnikiem. "Nie wiem jak w tamtym meczu zdoby艂em 10 punkt贸w, pewnie po jakich艣 szybkich atakach, inaczej nie by艂o szans. To by艂 najlepszy obro艅ca NBA. Warto pami臋ta膰, 偶e my wtedy grali艣my jedn膮 pi膮tk膮, a Amerykanie grali na 75% swoich mo偶liwo艣ci" - wspomina艂 Suski. Legi臋, podobnie jak p贸藕niej AZS Warszawa, wspar艂 w tym meczu zawodnik Polonii, Piskun. "Nie mieli艣my wtedy trzeciego wysokiego zawodnika. Wydaje mi si臋, 偶e Piskun mia艂 zagra膰 w miejsce Pawlaka. Zreszt膮 my wtedy ca艂y mecz jedn膮 pi膮tk膮 grali艣my, bez 偶adnych zmian. Na tym meczu pojawi艂o si臋 na trybunach 5 tysi臋cy ludzi, chocia偶 nie by艂o 偶adnej reklamy, 偶e do niego dojdzie. Gdzie艣 kto艣 napisa艂 o tym w gazecie" - dodaje Suski.

"To by艂y wtedy gwiazdy. Oscar Robertson i Jerry Lucas byli p贸藕niej na Olimpiadzie z USA. Bill Russell ju偶 by艂 zawodowcem i na IO nie pojecha艂, by艂 za to na wcze艣niejszej Olimpiadzie w Melbourne. Zreszt膮 Russell, kt贸ry mia艂 208 cm, mia艂 propozycje, 偶eby startowa膰 w skoku wzwy偶. Ale ja jeszcze raz podkre艣lam, oni ten mecz z nami zagrali na spokojnie. Tam prawie nie by艂o fauli z ich strony, a przecie偶 jak chce si臋 mocno broni膰, to nie ma szans, 偶eby ma艂o faulowa膰. Chocia偶 rzuci膰 im punkty nawet bez tego by艂o trudno - jak si臋 wyskakiwa艂o na 3 metry, a oni mieli r臋k臋 na 4 metrze, to i tak nie si臋 nie da艂o. Russel mia艂 206 cm, Lucas 202 cm, Heinsohn i Gola ponad dwa metry, Oscar Robertson 196 cm, ale skaka艂 g艂ow膮 do obr臋czy" - komplementowa艂 graczy NBA Suski.

""Wielkim wydarzeniem w naszym koszykarskim 艣wiatku s膮 wyst臋py na polskich boiskach ameryka艅skiego zespo艂u zawodowc贸w. Dru偶yna ta reprezentuje koszyk贸wk臋 na najwy偶szym 艣wiatowym poziomie. W poniedzia艂ek zobaczyli艣my ameryka艅skich profesjona艂贸w po raz pierwszy. Spotkanie si臋 oni w warszawskiej Hali Gwardii z Legi膮. Zwyci臋偶yli Amerykanie 96-76 (41-29). Spotkanie mia艂o charakter towarzyski, a jego najwi臋ksz膮 warto艣ci膮 sta艂 si臋 bogaty materia艂 obserwacyjny, kt贸ry w przysz艂o艣ci b臋d膮 mogli wykorzysta膰 nasi trenerzy. Zawodnicy Legii na pewno nauczyli si臋 r贸wnie偶 wiele. Trzeba jeszcze doda膰, 偶e w meczu z Legi膮 All Stars nie starali si臋 wcale uzyska膰 jak najwi臋kszego wyniku punktowego. Ich zadaniem jest pokaza膰 koszyk贸wk臋 i oczywi艣cie wygra膰, lecz niekoniecznie rozgromi膰 przeciwnika. Przy tym wszystkim nie mo偶na zapomnie膰 o s艂owach pochwa艂y pod adresem gospodarzy. Legia wprawdzie zaskoczona zosta艂a pocz膮tkowym szybkim atakiem, lecz p贸藕niej tak偶e pokaza艂a szereg 艂adnych zagra膰, du偶o ambicji i dzielnie zdobywa艂a punkty z wcale nie艂atwych sytuacji. Ca艂a dru偶yna spisa艂a si臋 bardzo dobrze" - pisa艂a o tym wydarzeniu Trybuna Ludu.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

JEDYNY PUCHAR POLSKI

W 1970 roku koszykarska Legia zdoby艂a jedyny jak do tej pory, Puchar Polski. P贸藕niej jeszcze dwukrotnie nasz klub by艂 bliski triumfu w PP (1972 i 81), ale ostatni sukces mia艂 miejsce w maju 1970 roku w Katowicach. Tam bowiem odby艂 si臋 turniej fina艂owy, w kt贸rym Legia wygra艂a wszystkie trzy mecze.W Pucharze Polski Legia rozegra艂a w贸wczas dziewi臋膰 mecz贸w w trzech turniejach i wszystkie zako艅czy艂y si臋 jej zwyci臋stwami. W rozgrywkach Pucharu Polski wyst膮pi艂o 艂膮cznie 10 zawodnik贸w Legii. Dw贸ch - Dolczewski i Olejniczak - w spotkaniach nie uczestniczy艂o z powodu kontuzji. Najtrudniej naszej dru偶ynie gra艂o si臋 w 1/2 fina艂u z Poloni膮 (obro艅ca trofeum) oraz w finale z Lechem. Triumfator rozgrywek o Puchar Polski mia艂 zapewniony start w rozgrywkach Pucharu Zdobywc贸w Puchar贸w, co znacznie zwi臋kszy艂o presti偶 tej rywalizacji. "Okaza艂o si臋, 偶e mo偶liwo艣ci koszykarzy Legii znacznie przewy偶szaj膮 to, co demonstrowali podczas mistrzostw Polski i 偶e to utracie kilku pierwszoplanowych zawodnik贸w, dru偶yna odzyska艂a ju偶 r贸wnowag臋. Nadal najwi臋kszym mankamentem zespo艂u z 艁azienkowskiej jest brak pe艂nowarto艣ciowego 艣rodkowego napastnika, bowiem zar贸wno Tybinkowski, jak i Piltz nie dysponuj膮 odpowiednimi warunkami fizycznymi, a przywr贸cony do 艂ask Kuczy艅ski nadal lekcewa偶y swe zawodnicze obowi膮zki" - relacjonowa艂a klubowa "Nasza Legia" z 1970 roku.

Turniej fina艂owy rozegrano w hali Baildonu w Katowicach, w dniach 1-3 maja 1970 roku. "Po zdobyciu mistrzostwa Polski rok wcze艣niej (1969), to by艂 du偶y sukces. W lidze w tym sezonie zaj臋li艣my dalsze miejsce (7.) i sukces w rozgrywkach o PP by艂 niespodziewany. To by艂 sukces wywalczony przez trenera Majera" - powiedzia艂 Micha艂 Romanowski, jeden z najm艂odszych zawodnik贸w graj膮cy w tamtym zespole. "Nasz pucharowy sukces nie by艂 dzie艂em przypadku. Jest to po prostu rezultat wyj膮tkowo solidnej pracy treningowej. Tu偶 po zako艅czeniu ligi i kr贸tkim odpoczynku wyjechali艣my do Francji, gdzie rozegrali艣my 7 spotka艅 z trudnymi przeciwnikami. Po dw贸ch rundach Pucharu Polski 7 naszych zawodnik贸w wesz艂o w sk艂ad reprezentacji Warszawy na doroczny turniej mi臋dzynarodowy w Sofii. Mecze te pozwoli艂y tak ca艂emu zespo艂owi, jak i poszczeg贸lnym koszykarzom nabra膰 wiary we w艂asne si艂y i znacznie poprawi膰 form臋, co przed decyduj膮c膮 rund膮 pucharowych zmaga艅 bardzo nam si臋 przyda艂o. Do turnieju w Katowicach startowali艣my w dobrej dyspozycji fizycznej i psychicznej, co pozwoli艂o nam wyj艣膰 obronn膮 r臋k膮 i z tego turnieju. Ciesz臋 si臋 na r贸wni z ch艂opcami ze zdobycia Pucharu Polski - tym bardziej, i偶 jest to pierwszy sukces dru偶yny naszego klubu w tych rozgrywkach. Naszymi najlepszymi zawodnikami w przekroju wszystkich dziewi臋ciu spotka艅 pucharowych byli Trams i Filipiak, cho膰 oczywi艣cie i pozosta艂ym nale偶膮 si臋 s艂owa uznania za ambitn膮 i ofiarn膮 postaw臋. Najci臋偶sz膮 przepraw臋 mieli艣my w p贸艂finale ze sto艂eczn膮 Poloni膮 oraz w finale z Lechem Pozna艅. Wierz臋, 偶e sukces w rozgrywkach o PP zapocz膮tkuje dobr膮 pass臋 naszego zespo艂u" - powiedzia艂 trener Legii Stefan Majer, w rozmowie z klubowym wydawnictwem "Nasza Legia"..

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

NEAPOL

Problemy Legii rozpocz臋艂y si臋 od wyjazdowego meczu naszego klubu w Pucharze Zdobywc贸w Puchar贸w z Fidesem Neapol. Legioni艣ci wracaj膮cy do Warszawy poci膮giem, pr贸bowali dorobi膰, przywo偶膮c do kraju z艂oto. Poci膮g by艂 kilkukrotnie przeszukiwany przez specjalne kontrole, ale najbardziej drobiazgowa mia艂a miejsce ju偶 przy Dworcu Warszawa Gda艅ska. Po znalezieniu z艂ota, zacz臋to przes艂uchiwa膰 zawodnik贸w, a niekt贸rzy z nich mieli bardzo powa偶ne problemy. Aresztowany zosta艂 jeden z najlepszych zawodnik贸w Legii, W艂odzimierz Trams, a tak偶e Bogus艂aw Piltz. "Wie藕li艣my troch臋 z艂ota. Kupi艂em je we W艂oszech. Wtedy z handlu si臋 g艂贸wnie 偶y艂o. Kto mia艂 lepsze wyjazdy, a koszykarze je mieli, ten korzysta艂. Im wi臋cej si臋 wygrywa艂o, tym wi臋cej si臋 wyje偶d偶a艂o i wi臋cej zarabia艂o. Stypendia mieli艣my przecie偶 wtedy minimalne. Wszyscy 偶yli z wyjazd贸w. Wtedy by艂a straszna przebitka, na przyk艂ad na p艂aszczu ortalionowym - tu kosztowa艂 1800 z艂otych, a tam p艂aci艂em 1,2 czy 1,5 dolara. To samo d偶insy. Sprzedawali艣my po 1500, 1600. Sz艂y jak woda. Wszyscy handlowali. Kto tylko wyje偶d偶a艂, dorabia艂 sobie. To by艂 bodziec do lepszej gry, do zdobywania mistrzostwa. W tym poci膮gu s艂u偶by mia艂y zainstalowany pods艂uch. Ten, kt贸ry by艂 w Warsie nada艂 na nas do celnik贸w, a by艂o ju偶 po odprawie. Przyszli jeszcze raz nas skontrolowa膰. M艂odsi z dru偶yny schowali mi to z艂oto. Ja spa艂em. Celnik zna艂 nasz spos贸b. Odkr臋ci艂 lamp臋 i znalaz艂. 'Czyje to?' - pyta. Ja m贸wi臋: 'nie wiem', ale inni wskazali na mnie. Musia艂em si臋 przyzna膰 - od razu areszt zastosowano. Wyrok dosta艂em 5 lat. Po trzech latach i pi臋ciu miesi膮cach zosta艂em zwolniony warunkowo. Na jeden dzie艅 przed amnesti膮. Wyszed艂em w sobot臋 20 lipca 1974 roku" - opowiada艂 po latach Trams. Legia w ten spos贸b straci艂a ze sk艂adu dw贸ch wa偶nych zawodnik贸w - Tramsa i Piltza, a do tego odda艂a do Wybrze偶a Gda艅sk Jurkiewicza. Efekty przysz艂y bardzo szybko - ju偶 w pierwszym sezonie po aferze z przemytem z艂ota, legioni艣ci zaj臋li 9., spadkowe miejsce w I lidze.

SPADKI I AWANSE

W latach siedemdziesi膮tych Legia dwukrotnie musia艂a opu艣ci膰 szeregi I ligi, mimo 偶e wyst臋powa艂o w niej wielu reprezentant贸w kraju, mi臋dzy innymi: Jacek Dolczewski, Grzegorz Korcz, Waldemar Kozak i Tomasz Tybinkowski. Trenerzy Andrzej Pstroko艅ski i W艂adys艂aw Pawlak mieli du偶e k艂opoty kadrowe i wychowawcze - nie uda艂o im si臋 odbudowa膰 dawnej pot臋gi Legii. W 1978 roku koszykarze Legii ponownie awansowali do ekstraklasy. Maj膮c takich zawodnik贸w jak Zygmunt Prokop, Zdzis艂aw Raczek, Jan Kwasiborski, Pawe艂 Lewandowski, podj臋li walk臋 o odzyskanie pozycji "Zielonych Kanonier贸w" w艣r贸d najlepszych w kraju. W 1981 roku, pod wodz膮 Stefana Majera dru偶yna awansowa艂a do fina艂u Pucharu Polski, w kt贸rym uleg艂a Pogoni Szczecin. W tym czasie w Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie bra艂 udzia艂 wychowanek sekcji Marcin Michalski.

Po zako艅czeniu sezonu 1981/82 ponownie nast膮pi艂a zmiana szkoleniowca. Zas艂u偶onego dla klubu Stefana Majera zast膮pi艂 by艂y zawodnik - Adam Wielgosz, kt贸ry prowadzi艂 dru偶yn臋 przez kolejne dwa sezony. Nast臋pnie zesp贸艂 przej膮艂 Ryszard Pietruszak, pracuj膮cy do tej pory z m艂odzie偶膮. Pojawi艂y si臋 jednak problemy w zwi膮zku z tym, i偶 po zako艅czeniu s艂u偶by wojskowej dru偶yn臋 opu艣cili: Andrzej Suda, Leszek Rozwadowski i Jaros艂aw Marcinkowski. Karier臋 zako艅czy艂 tak偶e superstrzelec Jan Kwasiborski, a do Francji wyjecha艂 Zygmunt Prokop.

Mimo, 偶e w dru偶ynie wyst臋powali klasowi zawodnicy, tacy jak Jerzy Podg贸rski, Krzysztof Ogrodowczyk i Marcin Michalski oraz "m艂oda gwardia": Piotr Pawlak (syn trenera W. Pawlaka), Marek Sobczy艅ski, Jacek 艁膮czy艅ski oraz Ryszard 艁ukasiewicz, Legia w sezonie 1985/86 zaj臋艂a ostatni膮 lokat臋 i spad艂a do II ligi. W tym czasie klub opu艣ci艂 jego wychowanek - Marek Sobczy艅ski, przechodz膮c do Wis艂y Krak贸w. Budowanie nowego zespo艂u powierzono Janowi Kwasiborskiemu. Sukces przyszed艂 bardzo szybko - zesp贸艂 zn贸w powr贸ci艂 do ekstraklasy. Sk艂adaj膮cy si臋 g艂贸wnie z wychowank贸w (P. Pawlak, K. Ogrodowczyk, R. Chabelski, M. Bielecki i J. 艁膮czy艅ski) oraz graczy odbywaj膮cych s艂u偶b臋 wojskow膮 (W. Puc, A. Baron, J. Dubicki) mia艂 za zadanie utrzyma膰 si臋 w lidze, co te偶 uczyni艂.

Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

W latach 1988-90 trenerem by艂 Marek Jab艂o艅ski. W sezonie 1988/89 zesp贸艂 zaj膮艂 pi膮te miejsce (najwy偶sze od lat) i wydawa艂o si臋, 偶e ju偶 w najbli偶szym czasie b臋dzie walczy艂 o czo艂owe lokaty. Niestety, k艂opoty finansowe spowodowa艂y, 偶e zawodnicy: Puc, Baron, D臋bicki nie mogli zosta膰 w Legii po zako艅czeniu s艂u偶by wojskowej. Kolejne zmiany kadrowe oraz przyj艣cie do zespo艂u Wojciecha Kr贸lika i Piotra Kr贸likowskiego nie wystarczy艂y na walk臋 o medale w lidze. W 1990 roku ponownie trenerem zosta艂 Adam Wielgosz. Postawiony przed nim cel - utrzymanie si臋 w I lidze - nie zosta艂 jednak osi膮gni臋ty. Sobczy艅ski i 艁膮czy艅ski nale偶eli do najlepszych strzelc贸w w lidze, a zesp贸艂 zasili艂 by艂y wielokrotny reprezentant ZSRR, mistrz olimpijski - Aleksander Salnikow. Mimo to dru偶yna spad艂a do II ligi. Do sezonu 1991/92 zesp贸艂 przygotowywa艂 ju偶 Aleksander Salnikow. W艂膮czy艂 do dru偶yny graczy zza wschodniej granicy: Olega Po艂osina i Michai艂a Diaczenk臋 - mieli oni by膰 gwarancj膮 szybkiego powrotu do I ligi. W meczach przedsezonowych dru偶yna wygrywa艂a wi臋kszo艣膰 spotka艅 kontrolnych i pucharowych z pierwszoligowcami. 呕ycie jednak zweryfikowa艂o plany i zesp贸艂 musia艂 toczy膰 ci臋偶k膮 walk臋 o drugoligow膮 pozycj臋. Po tym sezonie opiek臋 trenersk膮 powierzono ponownie Janowi Kwasiborskiemu. Mimo odej艣cia Po艂osina, Diaczenki, Bia艂czewskiego i Molskiego zesp贸艂, w kt贸rym pozosta艂o trzech rutynowanych zawodnik贸w (Sobczy艅ski, Chabelski, Bielecki) oraz grupa utalentowanej m艂odzie偶y, otar艂 si臋 prawie o I lig臋, tocz膮c dramatyczne boje z MKS MOS Pruszk贸w (kt贸ry po dw贸ch sezonach ju偶 jako Mazowszanka zdoby艂 tytu艂 mistrza Polski). Opuszczenie sekcji przez Sobczy艅skiego, Wieczorka, G艂owackiego i Exnera oraz zako艅czenie kariery przez Chabelskiego i Kieleckiego spowodowa艂o, 偶e dru偶yna mog艂a walczy膰 tylko o przetrwanie w II lidze. W sezonie 1995/96 zaj臋艂a ostatnie miejsce i spad艂a do III ligi. Banicja nie trwa艂a tym razem d艂ugo, bowiem ju偶 w kolejnych rozgrywkach legioni艣ci zaj臋li drugie miejsce i wr贸cili do II ligi, w kt贸rej rywalizowali przez trzy kolejne sezony.

MISTRZOSTWO POLSKI JUNIOR脫W

W 1999 roku koszykarze Legii po raz ostatni zdobyli tytu艂 mistrza Polski w kategorii junior贸w. Legia przez rozgrywki regionalne przesz艂a jak burza, przegrywaj膮c jedynie ostatnie spotkanie - u siebie z Poloni膮. W p贸艂fina艂ach i fina艂ach nasz zesp贸艂 nie mia艂 sobie r贸wnych. W fina艂owym meczu podopieczni Jacka 艁膮czy艅skiego pokonali gospodarzy fina艂贸w Uni臋 Tarn贸w 66-42. Spora cz臋艣膰 tego zespo艂u dwa lata wcze艣niej zdoby艂a wicemistrzostwo Polski w kategorii kadet贸w. Wtedy w finale turnieju fina艂owego w Jaros艂awiu Legia przegra艂a po dogrywce z Uni膮 Tarn贸w r贸偶nic膮 jednego punktu. Tym razem legioni艣ci zrewan偶owali si臋 z nawi膮zk膮. Do dru偶yny kadet贸w do艂膮czy艂 we wrze艣niu Micha艂 Polanowski z Konina, a rok wcze艣niej z Lublina do Legii przyszed艂 Robert 呕uk. "Ju偶 na pierwszym treningu w tym sezonie powiedzia艂em, 偶e interesuje mnie tylko z艂oto" - m贸wi艂 w 1999 roku Jacek 艁膮czy艅ski. "Niezmiernie ciesz臋 si臋 z faktu, 偶e uda艂o mi si臋 dopi膮膰 celu. Jako zawodnik i jako trener zawsze stawia艂em sobie najwy偶sze cele" - przekonywa艂. Ju偶 wtedy kilku przysz艂ych mistrz贸w Polski junior贸w trenowa艂o g艂贸wnie z pierwszym zespo艂em. Tak by艂o w przypadku Macieja Adamskiego i Roberta Trojanowskiego. Robert 呕uk tymczasem, podstawowy zawodnik Legii, po rocznej przerwie spowodowanej kontuzj膮 wr贸ci艂 do gry dopiero na turniej fina艂owy w Tarnowie i by艂 tam trzecim strzelcem naszej dru偶yny. W Tarnowie Legia wygra艂a wszystkie trzy spotkania fazy grupowej - r贸偶nic膮 minimum 10 punkt贸w. W p贸艂finale Instal Bia艂ystok sprawia艂 Legii problemy tylko do przerwy (+2), ale ostatecznie przegra艂 r贸偶nic膮 20 "oczek". W finale Unia nie nawi膮za艂a walki ze zdecydowanie najlepsz膮 dru偶yn膮 w kraju. Legia zwyci臋偶y艂a 66-42 i udanie zrewan偶owa艂a si臋 "Jask贸艂kom" za pora偶k臋 w Jaros艂awiu. Najlepszym zawodnikiem Legii w turnieju fina艂owym uznano Micha艂a Polanowskiego. Trener wyr贸偶nia艂 przede wszystkim Marcina Grzeszczaka, jako najlepszego defensora dru偶yny. "Wszyscy zawodnicy pierwszej pi膮tki mistrzowskiej dru偶yny powinni raczej gra膰 ju偶 w II-ligowych klubach. Najlepiej by艂oby, gdyby by艂a to w艂a艣nie Legia. Je偶eli b臋d膮 siedzie膰 na 艂awce, to te talenty zostan膮 zmarnowane. My艣l臋, 偶e w tym roku nie grali tyle, ile powinni, cho膰by w por贸wnaniu z poprzednim sezonem. Nie zawsze jednak by艂a taka mo偶liwo艣膰. W kolejnym sezonie my艣l臋, 偶e panowie Jab艂o艅ski i Chabelski dadz膮 im szans臋 i m艂odsi b臋d膮 napiera膰 na starszych, walczy膰 o miejsce w sk艂adzie" - m贸wi艂 na 艂amach Naszej Legii Jacek 艁膮czy艅ski. "Ka偶dy robi艂 to, co do niego nale偶a艂o i to musia艂o da膰 wyniki. Tr贸jki Adamskiego [ponad 5 na mecz], asysty Trojanowskiego, atak Polanowskiego, zbi贸rki 呕uka i krycie Grzeszczaka. Ten zesp贸艂 si臋 uzupe艂nia艂 i nie by艂o w nim praktycznie s艂abych punkt贸w. Patrz膮c z pewnej perspektywy na to, co robili w tych wszystkich meczach, sukces nie powinien dziwi膰. M贸wi臋 tu o pierwszej pi膮tce, ale zmiennicy zagrali te偶 to, czego po nich si臋 spodziewa艂em. Grali wszyscy i musz臋 przyzna膰, 偶e nie ba艂em si臋 puszcza膰 na boisko nikogo z nich. Nigdy mnie nie zawiedli" - m贸wi艂 NL popularny "艁膮czka". Z tamtej ekipy w pierwszym zespole Legii, w oficjalnych meczach, grali p贸藕niej Trojanowski, Polanowski, 呕uk, B艂aszczyk i Paprocki.

POWR脫T DO EKSTRAKLASY

W sezonie 1999/2000 koszykarze Legii wywalczyli awans do ekstraklasy. Po sezonie zasadniczym, legioni艣ci prowadzeni przez Marka Jab艂o艅skiego i Roberta Chabelskiego przyst膮pili do play-off. Ostatnim rywalem by艂o zaprzyja藕nione Zag艂臋bie Sosnowiec. Sosnowiczanie wygrali pierwszy mecz, przed w艂asn膮 publiczno艣ci膮. W dw贸ch kolejnych, na Bemowie, g贸r膮 by艂a Legia i to nasz zesp贸艂 hucznie 艣wi臋towa艂 awans.

Pierwsze spotkanie fina艂owe rozegrano w Sosnowcu. Zdecydowanie lepiej zacz臋li je gospodarze, kt贸rzy wyszli na prowadzenie 11-2, a p贸藕niej 16-7, 艣wietnie trafiaj膮c za 3 punkty. Wtedy sygna艂 do atak贸w da艂 Jacek Rybczy艅ski, dzi臋ki czemu Legia zmniejszy艂a straty. W pewnym momencie s臋dziowie nie uznali trzech punkt贸w dla Zag艂臋bia, zdobytych przez Walczuka, uznaj膮c 偶e rzut nast膮pi艂 po up艂ywie 30 sekund (wtedy tyle mog艂a trwa膰 akcja). Po interwencji komisarza zawod贸w, punkty zosta艂y zaliczone. Przed przerw膮 (nie by艂o wtedy jeszcze podzia艂u meczu na kwarty) sosnowiczanie wyszli na prowadzenie 30-20, ale ostatnie minuty I po艂owy nale偶a艂y do Legii i do przerwy Legia przegrywa艂a tylko 34-35.

Legia po raz pierwszy wysz艂a na prowadzenie tu偶 po przerwie, po celnym rzucie Reafsnydera. Najwy偶ej nasz zesp贸艂 prowadzi艂 41-37 w 23. minucie meczu. Zag艂臋bie gra艂o jednak coraz lepiej i Legia po raz ostatni prowadzi艂a w tym meczu w 31. minucie gry: 49-48. P贸藕niej prowadzeni przez Kevina Turnera sosnowiczanie wyra藕nie przewa偶ali i zwyci臋偶yli nadspodziewanie pewnie - a偶 78-62. Dla Legii by艂a to pierwsza pora偶ka po 17 wygranych z rz臋du. Zag艂臋bie natomiast pozosta艂o niepokonane we w艂asnej hali, chocia偶 na wyjazdach zdarza艂o si臋 im przegrywa膰, jak cho膰by w pierwszym meczu p贸艂fina艂owym z Alb膮 Chorz贸w (-8). Zag艂臋bie zdo艂a艂o upilnowa膰 czo艂owych zawodnik贸w Legii - Rospar臋 i Reafsnydera i to z pewno艣ci膮 by艂o kluczem do sukcesu. Decyduj膮ce spotkania mia艂y si臋 odby膰 w hali Legii na Bemowie. Pierwsze z nich zaplanowano na sobot臋, 15 kwietnia. W przypadku pora偶ki Legii, awans wywalczy艂oby Zag艂臋bie. Na szcz臋艣cie legioni艣ci wykorzystali przewag臋 w艂asnego parkietu i publiczno艣ci i po raz pierwszy w sezonie pokonali Zag艂臋bie (sosnowiczanie wygrali oba mecze w sezonie zasadniczym). Po dobrym pocz膮tku w wykonaniu Legii, go艣cie zacz臋li odrabia膰 straty i doszli nasz zesp贸艂 na 1 punkt. Ko艅c贸wka pierwszej po艂owy za spraw膮 Rybczy艅skiego, Rospary i Reafsnydera nale偶a艂a do Legii, kt贸ra do przerwy prowadzi艂a 41-34. Legioni艣ci 艣wietnie zacz臋li drug膮 po艂ow臋 meczu, po 25 minutach prowadz膮c ju偶 52-37. Zag艂臋bie gra艂o falami - zdobywa艂o kilka punkt贸w z rz臋du, by p贸藕niej oddawa膰 inicjatyw臋 gospodarzom. Ju偶 na 6 minut przed ko艅cem meczu, wszystko by艂o jasne. Legia prowadzi艂a 62-48 i bez wi臋kszych problem贸w pokona艂o sosnowiczan 85-69. Decyduj膮ce spotkanie rozegrano dzie艅 p贸藕niej, w niedziel臋 na Bemowie. I tym razem Legia zwyci臋偶y艂a. Pe艂na hala (nawet nadkomplet - cz臋艣膰 os贸b wpuszczono do hali w przerwie), gor膮cy doping kibic贸w, kt贸rym przygrywa艂a orkiestra z Krytej oraz walka na ca艂ego przez 40 minut spotkania - to wszystko zostanie w pami臋ci warszawskich i sosnowieckich kibic贸w na lata. W decyduj膮cym pojedynku Legia zacz臋艂a w sk艂adzie takim samym jak w sobot臋: Daniel Stec, Micha艂 Exner, Jacek Rybczy艅ski, J.B. Reafsnyder, Tomasz Rospara. Tylko w pierwszym meczu w Sosnowcu wyj艣ciowa pi膮tka r贸偶ni艂a si臋 minimalnie - wtedy miejsce Steca (rozgrywaj膮cy) zaj膮艂 Andrzej Wojdak.

Co prawda lepiej spotkanie rozpocz臋li go艣cie (prowadzenie 11-5), ale 10 kolejnych punkt贸w wyprowadzi艂o nasz zesp贸艂 na prowadzenie, kt贸rego legioni艣ci nie oddali ju偶 do ko艅ca. 艢wietnie gra艂 Andrzej Wojdak, Reafsnyder i Wojciech Kr贸lik, kt贸ry trafi艂 w tym meczu jedn膮 tr贸jk臋 z 贸smego metra. W zespole Zag艂臋bia, najskuteczniejszy we wcze艣niejszych spotkaniach Turner szybko z艂apa艂 4 przewinienia i musia艂 usi膮艣膰 na 艂awce. Do przerwy Legia prowadzi艂a 37-31 i tak naprawd臋 wszystko by艂o jeszcze mo偶liwe. 艢wietny pocz膮tek drugiej po艂owy w wykonaniu naszego zespo艂u sprawi艂, 偶e sosnowiczanie mogli zapomnie膰 o awansie. Do ko艅ca meczu Legia prowadzi艂a r贸偶nic膮 przynajmniej 15 punkt贸w, ostatecznie zwyci臋偶aj膮c 69-55.

Tego co dzia艂o si臋 po ko艅cowej syrenie, trudno opisa膰 s艂owami. Kibice wbiegli na parkiet, rozsuwaj膮c bandy z logo Kr贸lewskiego - w贸wczas sponsora dru偶yny. Zawodnicy szybko pozbyli si臋 koszulek, a trenerzy raz po raz byli podrzucani przez t艂um kibic贸w. Szampan la艂 si臋 strumieniami, a nast臋pnie dokonano tradycyjnych czynno艣ci - obci臋cia krawata pierwszego trenera, Marka Jab艂o艅skiego oraz obci臋cia siatki z kosza. Legia w ko艅cu wr贸ci艂a na nale偶ne jej miejsce - po kilku latach tu艂aczki po ni偶szych klasach rozgrywkowych (zaczynali od III ligi), wywalczy艂a upragniony awans do ekstraklasy. Awans wywalczyli: Tomasz Rospara (29 mecz贸w*), Jacek Rybczy艅ski (39), Joseph Bernard 'J.B.' Reafsnyder (USA, 20 mecz贸w), Micha艂 Exner (32), Daniel Stec (35), Wojciech Kr贸lik (33), Piotr Mi艣 (29), Robert 呕uk (27), Andrzej Wojdak (38), Kamil Sulima (15), Tomasz G贸rski (10), Robert Trojanowski (9), Rafa艂 Mr贸z (8), Andrzej Szymo艅ski (4), Bart艂omiej B艂aszczyk (2), Momo Potpara (Serbia, 28 mecz贸w) trenerzy: Marek Jab艂o艅ski (I trener), Robert Chabelski (as.) prezes: W艂odzimierz Nowak

BLISKO STREFY MEDALOWEJ

W ekstraklasie Legia rozegra艂a tylko trzy sezony. W pierwszym broni艂a si臋 przed spadkiem, w drugim za艣 awansowa艂a do play-off, gdzie w pierwszej rundzie zmierzy艂a si臋 z Prokomem Treflem Sopot, przegrywaj膮c ostatecznie po bardzo zaci臋tej rywalizacji 3:2. To zreszt膮 ostatni tak dobry sezon koszykarzy naszej Legii w ekstraklasie. Kolejny zako艅czy艂 si臋 degradacj膮 do I ligi. W sezonie 2001/02 legioni艣ci jedyny raz w XXI wieku awansowali do play-off. Sukces uda艂o si臋 osi膮gn膮膰 dzi臋ki wygranym w dw贸ch ostatnich meczach rundy zasadniczej - ze Sp贸jni膮 Stargard Szczeci艅ski i w ostatnim meczu sezonu zasadniczego z Czarnymi S艂upsk. Oba mecze rozegrano w hali przy Obro艅c贸w Tobruku. W obecno艣ci 400 widz贸w Legia pewnie zwyci臋偶y艂a Czarnych 76-61, graj膮c bez podstawowych zawodnik贸w Lee Wilsona i 艁ukasza Kwiatkowskiego. Dzie艅 wcze艣niej Sp贸jnia przegra艂a jeszcze wy偶ej 72-96. "Oczywi艣cie faworytem w play-off b臋dzie Prokom. Gdy si臋 spojrzy na ich sk艂ad od razu wida膰 faworyta. Z pewno艣ci膮 si臋 jednak nie poddamy. Wed艂ug mnie, przed spotkaniem ka偶da dru偶yna ma 50% szans na zwyci臋stwo. Jak daleko mo偶emy zaj艣膰? Tak daleko w przysz艂o艣膰 nie wybiegam. Teraz interesuje mnie tylko mecz, kt贸ry rozegramy za tydzie艅" - m贸wi艂 po wywalczeniu awansu do play-off trener Legii, Jacek Gembal. Tylko drugi mecz z Prokomem by艂 wyra藕nie zdominowany przez jedn膮 z dru偶yn. W pierwszym Prokom pokona艂 Legi臋 po bardzo zaci臋tym spotkaniu 78-70, by dzie艅 p贸藕niej rozbi膰 nasz zesp贸艂 115-69. Najlepszy strzelec dru偶yny, Marcus Williams zdoby艂 w贸wczas zaledwie 6 punkt贸w. Zreszt膮 ca艂a dru偶yna Legii, poza Tomaszem Cieleb膮kiem, zawiod艂a na ca艂ej linii. Tydzie艅 p贸藕niej Legia pokaza艂a jednak klas臋 i ku zaskoczeniu wszystkich, wyr贸wna艂a stan rywalizacji!

20 kwietnia 2002 roku legioni艣ci pokonali Prokom 87-75, a najskuteczniejszym graczem naszej dru偶yny by艂 w贸wczas Wojciech Majchrzak, zdobywca 24 punkt贸w. Prokom zagra艂 co prawda bez Michaela Ansleya, Joe McNaulla i Josipa Vrankovicia, ale i tak dysponowa艂 lepsz膮 kadr膮 od Legii. O wiele bardziej zaci臋ty pojedynek mia艂 miejsce dzie艅 p贸藕niej, tak偶e na Bemowie. W obecno艣ci 600 fan贸w, Legia zwyci臋偶y艂a 71-65. "Pycha zosta艂a ukarana" - powiedzia艂 po meczu Jacek Gembal. Prokom po I kwarcie prowadzi艂 ju偶 11 punktami, ale legioni艣ci skrupulatnie odrabiali straty i w ko艅cu wyszli na prowadzenie, na przerw臋 schodz膮c przy prowadzeniu 46-35. 艢wietne spotkanie rozgrywa艂 w贸wczas Lee Wilson, kt贸ry nie tylko 艣wietnie spisywa艂 si臋 na tablicach, ale tak偶e efektownymi wsadami ko艅czy艂 akcje Legii. W czwartym meczu z Prokomem zdoby艂 a偶 18 punkt贸w.

W II po艂owie, nasz zesp贸艂 dopingowali ju偶 dok艂adnie wszyscy obecni na meczu. Bez wyj膮tk贸w. Legia uwa偶nie gra艂a do ko艅ca meczu i nie straci艂a prowadzenia na moment. Prokom sta膰 by艂o jedynie na zmniejszenie przewagi Legii do czterech punkt贸w na 39 sekund przed ko艅cow膮 syren膮. Po wygranym meczu uradowani kibice Legii wbiegli na parkiet, 艣wi臋towa膰 z dru偶yn膮 przed艂u偶enie szans na awans do p贸艂fina艂贸w mistrzostw Polski. Walka o medale by艂a na wyci膮gni臋cie r臋ki... trzeba by艂o tylko wygra膰 z Prokomem ostatnie, pi膮te spotkanie. Legia w decyduj膮cym meczu przegra艂a, ale do艣膰 d艂ugo by艂a zespo艂em lepszym. Szybko s臋dzia wyrzuci艂 z boiska chorwackiego rozgrywaj膮cego Prokomu, Igora Milicicia, a Legia po 16 minutach prowadzi艂a 33-24. Nasza dru偶yna prowadzenie straci艂a dok艂adnie w ostatniej sekundzie pierwszej po艂owy. S艂abo dysponowany rzutowo by艂 niestety tego dnia Wojciech Majchrzak, a rzadko na rzuty decydowa艂 si臋 Marcus Williams, kt贸ry wi臋kszo艣膰 punkt贸w zdoby艂 po bezb艂臋dnie wykonywanych rzutach osobistych (11/11). Legia przegra艂a ostatecznie 72-82, ale na pewno nie sprawi艂a zawodu. Wr臋cz przeciwnie, nap臋dzi艂a stracha pewnym siebie sopocianom. "Dla niemal wszystkich moich graczy awans do p贸艂fina艂u by艂by 偶yciowym sukcesem. W takich meczach jak ten, rzuty, kt贸re spud艂owali艣my trzeba po prostu trafia膰. Zdecydowa艂y nasze przestrzelone rzuty spod kosza i brak konsekwencji taktycznej. Ale zawodu chyba nie sprawili艣my. Zagrali艣my w tej rywalizacji cztery dobre mecze, nie uda艂o nam si臋 tylko drugie spotkanie" - powiedzia艂 po pi膮tym spotkaniu Jacek Gembal. Ostatecznie Legia gra艂a o miejsca 5-8 ze Sp贸jni膮 i ekip膮 z Pruszkowa, wyst臋puj膮c膮 w贸wczas pod nazw膮 "Blachy Pruszy艅ski". Cho膰 trener Gembal uwa偶a艂, a wt贸rowali mu pozostali szkoleniowcy, 偶e rozgrywanie mecz贸w o nic, nie ma sensu, PLK nie zmieni艂 decyzji. I tak Legia zaj臋艂a si贸dme miejsce na koniec sezonu, cho膰 by艂a bardzo bliska walki o medale. Dzi艣 niestety tamte wyniki mo偶emy jedynie wspomina膰 z sentymentem. Kadra koszykarskiej Legii w sezonie 2001/02: Kenroy Jarrett, Tomas Pacesas, Arnas Kazlauskas, 艁ukasz Kwiatkowski, Tomasz Cieleb膮k, Gintaras Stulga, Wojciech 呕urawski, Wojciech Majchrzak, Marcus Williams, Lee Wilson, Andrzej Sinielnikow, Wojciech Kr贸lik, Piotr Paprocki, Robert 呕uk, Aleksy Karwanien, Darius Beard, Kamil Koz艂owski, Bart艂omiej B艂aszczyk, Marcin Grzeszczak. Dru偶yna koszykarzy Legii Warszawa z pocz膮tk贸w

Niekt贸rzy z wymienionych zawodnik贸w tak naprawd臋 grali w Legii okazjonalnie. Na przyk艂ad Darius Beard w Warszawie przebywa艂 jedynie przez tydzie艅 i zagra艂 kr贸tko w meczu ze 艢l膮skiem Wroc艂aw, ale po s艂abszym wyst臋pie Legia z niego zrezygnowa艂a. Kenroy Jarrett (wcze艣niej LMT Ryga) i Tomas Pacesas (przyszed艂 z Urala-Great Perm, odszed艂 z Legii do 艢l膮ska) wyst臋powali w Legii tylko w pierwszej cz臋艣ci sezonu (Jarret i Pacesas tylko do po艂owy listopada), natomiast Marcus Williams (wcze艣niej Stal Ostr贸w Wlkp.), Lee Wilson (przyszed艂 do Legii w styczniu 2002 roku z Bayeru Leverkusen) i Aleksiej Karwanien (trafi艂 do Legii w II po艂owie listopada 2001) zostali sprowadzeni w trakcie sezonu. Pod koniec sezonu pojedyncze szanse dostawali m艂odzi: Paprocki, Koz艂owski (debiutowa艂 w wyniku urazu Wojciecha Kr贸lika) i B艂aszczyk. Przed sezonem Legia testowa艂a wielu graczy, odsy艂aj膮c do domu m.in. Angelo Flandersa, Konstantina Furmana, Bena Bauma, Ireneusza Chromicza i nie dochodz膮c do porozumienia z Dubravko Zemlijcem i Przemys艂awem Hajnszem. Kamil Sulima, kt贸ry by艂 zawodnikiem Legii, wyst臋powa艂 w tamtym sezonie na zasadzie wypo偶yczenia w AZS-ie Lublin. Marcin Grzeszczak tymczasem nie zagra艂 w 偶adnym meczu sezonu.

SPADEK Z EKSTRAKLASY

Niestety w sezonie 2002/03 Legia zamiast p贸j艣膰 za ciosem, zako艅czy艂a na d艂ugie lata swoj膮 przygod臋 z ekstraklas膮. Wszystko za spraw膮 powa偶nych problem贸w finansowych klubu, kt贸ry nie by艂 w stanie wyp艂aci膰 zawodnikom kontraktowych zobowi膮za艅. Z klubu odesz艂o wi臋kszo艣膰 koszykarzy, a Legia ko艅czy艂a sezon juniorami. M艂odzie偶owcy nie byli w stanie uratowa膰 ekstraklasy dla Legii. W kolejnych rozgrywkach Legia, po wielu perturbacjach, ostatecznie zagra艂a w I lidze z bardzo mocnym skladem, kt贸ry powinien powalczy膰 o powr贸t do krajowej elity. Niestety legioni艣ci spisywali si臋 poni偶ej oczekiwa艅 - do play-off awansowali z 贸smego miejsca i ju偶 w pierwszej rundzie play-off trafili na Tur贸w Zgorzelec, z kt贸rym przegrali 0:3.

Warszawiacy ca艂y czas borykali si臋 z problemami finansowymi, czego efektem by艂o niezg艂oszenie dru偶yny do rozgrywek I ligi. Sezon 2003/04 Legia sp臋dzi艂a w lidze II, a i na tym szczeblu musia艂a broni膰 si臋 przed spadkiem. O unikni臋cie degradacji na samo dno, przysz艂o nam walczy膰 z Doralem Nys膮 K艂odzko. Dzi臋ki wygranym 87:83 w K艂odzku i 89:70 w Warszawie, podopieczni Roberta Chabelskiego utrzymali si臋 w II lidze. W kolejnych rozgrywkach Legia z bilansem 14-16 uplasowa艂a si臋 na 10. miejscu w II lidze. W ko艅cu w sezonie 2006/07 celem klubu by艂 awans na zaplecze ekstraklasy, a mia艂o w tym pom贸c znaczne wzmocnienie dru偶yny. Ostatecznie legioni艣ci zako艅czyli sezon na miejscu trzecim, a wobec braku fazy play-off w tamtych rozgrywkach, nie uda艂o si臋 wywalczy膰 awansu.

W sezonie 2007/08 Legia zn贸w musia艂a broni膰 si臋 przed spadkiem - utrzymanie uda艂o si臋 zapewni膰 dopiero na kolejk臋 przed ko艅cem rozgrywek. W kolejnych rozgrywkach nie by艂o ju偶 tak r贸偶owo - nasz zesp贸艂 po raz kolejny walczy艂 o utrzymanie, ale tym razem zabrak艂o do niego jednego punktu. Ostatecznie sezon 2009/10 Legia mimo wszystko rozegra艂a w II lidze, ale nie by艂 on zbyt udany. Legioni艣ci z 8. zwyci臋stwami i a偶 22. pora偶kami zaj臋li 14., ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli. Zarz膮dzaj膮cy koszykarsk膮 Legi膮 - Pawe艂 Gmoch oraz Waldemar Kijanowski po sezonie uznali, 偶e 艂o偶enie dalszych 艣rodk贸w finansowych w Legi臋 nie ma sensu i nie zg艂osili dru偶yny do rozgrywek II ligi.

ODBUDOWA KLUBU OD III LIGI

Szybko zareagowali sympatycy Legii, kt贸rym los utytu艂owanego klubu nie by艂 oboj臋tny. W ekspresowym tempie za艂o偶one zosta艂o Stowarzyszenie "Zieloni Kanonierzy", kt贸re zg艂osi艂o zesp贸艂 do rozgrywek III ligi (najni偶sza klasa rozgrywkowa). Legia bez problem贸w wygra艂a rozgrywki na Mazowszu, ale w drugim etapie rozgrywek - rywalizacji strefowej, nasza dru偶yna uplasowa艂a si臋 za Biatransem Bia艂ystok i Ros膮 Sport Radom i nie wywalczy艂a awansu do turnieju p贸艂fina艂owego o awans do II ligi.

Ten cel uda艂o si臋 zrealizowa膰 rok p贸藕niej. R贸wnie偶 tym razem Legia wygra艂a rozgrywki na Mazowszu, co zapewni艂o jej bezpo艣redni awans do turniej贸w og贸lnopolskich. W p贸艂fina艂ach rozegranych na Bemowie, nasz zesp贸艂 pewnie pokona艂 Note膰 2020 Inowroc艂aw, a nast臋pnie po dramatycznym spotkaniu z Basketem Pi艂a zwyci臋偶y艂 r贸偶nic膮 jednego punktu. Nawet pora偶ka 75:81 z UKS-em Kielno nie by艂a w stanie pozbawi膰 nas awansu do turnieju fina艂owego. Ten, podobnie jak turniej p贸艂fina艂owy, zorganizowany zosta艂 na Bemowie, za艣 Legia osi膮gn臋艂a w nim komplet zwyci臋stw, pokonuj膮c kolejno GTK Gdynia 84:73, UKS Kielno 89:64 oraz Basket Junior Pozna艅 73:67. Po dw贸ch latach nasz zesp贸艂 zn贸w awansowa艂 do II ligi.

PO 4. LATACH DO I LIGI

Sezon 2012/13 rozpocz膮艂 si臋 dla Legii bardzo 藕le. Prowadzeni przez nowego szkoleniowca, Piotra Bakuna, legioni艣ci przegrali pierwsze cztery mecze ligowe, dodatkowo odpadaj膮c z rozgrywek Pucharu Polski. Po tak s艂abym pocz膮tku sezonu ma艂o kto spodziewa艂 si臋, 偶e Legia jeszcze w tych samych rozgrywkach powalczy o awans do I ligi. Tymczasem dzi臋ki 艣wietnej ko艅c贸wce sezonu zasadniczego, Legia uplasowa艂a si臋 na 3. miejscu przed play-off. W I rundzie nasz zesp贸艂 pokona艂 2-1 AZS Politechnik臋 Rzeszowsk膮, w p贸艂finale zwyci臋偶yli艣my 2-0 KS Piaseczno, za艣 w finale przysz艂o nam mierzy膰 si臋 z MCKiS Jaworzno. Dru偶yna z po艂udnia Polski wykorzysta艂a przewag臋 w艂asnego parkietu i to ona wywalczy艂a awans do I ligi. Dwa pierwsze spotkania zako艅czy艂y si臋 bardzo wysokimi wygranymi gospodarzy - najpierw w Jaworznie MCKiS zwyci臋偶y艂 79:45, za艣 cztery dni p贸藕niej w Warszawie legioni艣ci pokonali rywali 74:49. W decyduj膮cym spotkaniu MCKiS wygra艂 73:66.

W sezonie 2013/14 Legia wywalczy艂a awans do I ligi. W sezonie zasadniczym legioni艣ci zaj臋li 1. miejsce, zapewniaj膮c sobie dzi臋ki temu przewag臋 parkietu we wszystkich rundach play-off. W pierwszej z nich legioni艣ci dwukrotnie pokonali Poloni臋, za艣 w walce o fina艂 z MKS-em Kalisz, konieczne by艂o rozegranie meczu numer 3. Nasz zesp贸艂 zwyci臋偶y艂 84:59 i w finale spotka艂 si臋 z Noteci膮 Inowroc艂aw. Podobnie jak rok wcze艣niej, tak i tym razem, dwa pierwsze mecze ko艅czy艂y si臋 wysokimi wygranymi gospodarzy i o awansie na zaplecze ekstraklasy decydowa艂 trzeci mecz, rozegrany 27 kwietnia 2014 roku na Bemowie. Legia nie zawiod艂a licznie zgromadzonych w hali kibic贸w i zwyci臋偶y艂a 66:51, zapewniaj膮c sobie awans.

Powr贸t po 10. latach na zaplecze ekstraklasy by艂 kolejnym krokiem do "Odrodzenia Pot臋gi". W pierwszej lidze legioni艣ci radzili sobie ca艂kiem nie藕le jak na beniaminka. Sezon zasadniczy zako艅czyli na miejscu czwartym, za艣 rywalizacj臋 w play-off rozpocz臋li od potyczek ze Sp贸jni膮 Stargard Szczeci艅ski. Ta zako艅czona zosta艂a po czterech meczach, z kt贸rych legioni艣ci wygrali 3 i dotarli do p贸艂fina艂u. W walce o fina艂 nasz klub mierzy艂 si臋 ze zdecydowanym faworytem I ligi, Stal膮 Ostr贸w, ale rywalizacja by艂 bardzo zaci臋ta. Ju偶 w pierwszym spotkaniu Legia by艂a o krok od sprawienia niespodzianki. Co nie uda艂o si臋 w meczu numer jeden, uda艂o si臋 dzie艅 p贸藕niej! Legia mia艂a teraz atut w艂asnego parkietu i dwie wygrane w Wilanowie zapewni艂yby jej wej艣cie do fina艂u. Niestety w pierwszym spotkaniu Stal zwyci臋偶y艂a dzi臋ki niesamowitej "tr贸jce" (jedynej w sezonie) w wykonaniu 艣rodkowego ostrowian, Wojciecha 呕urawskiego. Dzie艅 p贸藕niej zwyci臋偶yli legioni艣ci i o awansie do fina艂u decydowa艂o pi膮te spotkanie, rozgrywane w Ostrowie. By艂o ono zdecydowanie najmniej wyr贸wnane ze wszystkich mecz贸w tej fazy rozgrywek i Stal zapewni艂a sobie zwyci臋stwo. Legia za艣 sezon zako艅czy艂a dwumeczem o 3. miejsce z Miastem Szk艂a Krosno, ostatecznie ko艅cz膮c rozgrywki 2014/15 na miejscu czwartym.

W kolejnym sezonie by艂a jeszcze bli偶sza wywalczenia awansu do ekstraklasy. W sezonie zasadniczym legioni艣ci prowadzeni przez Piotra Bakuna zaj臋li trzecie miejsce. W pierwszej rundzie play-off pokonali 3:0 Astori臋 Bydgoszcz, w drugiej za艣 w czterech meczach rozprawili si臋 z Soko艂em 艁a艅cut. Ekipa z Podkarpacia wygra艂a tylko pierwszy mecz p贸艂fina艂owej serii (84:76), ale ju偶 dzie艅 p贸藕niej zosta艂a rozbita przez Legi臋 na w艂asnym parkiecie a偶 47:77! W finale nasza dru偶yna mierzy艂a si臋 z Miastem Szk艂a Krosno, kt贸re by艂o niepokonane na w艂asnym parkiecie. Do pierwszego meczu fina艂owego. Legioni艣ci w 艣wietnym stylu rozpocz臋li fina艂ow膮 walk臋 o awans, od wygranej w Kro艣nie 84:70. Pora偶ka w drugim spotkaniu (62:85) niewiele zmienia艂a - przewaga parkietu zosta艂a zniwelowana i Legia mog艂a rozstrzygn膮膰 losy awansu przed w艂asn膮 publiczno艣ci膮. Tym bardziej, 偶e w trzecim meczu na parkiecie Legia zn贸w zdominowa艂a przeciwnika i zwyci臋偶y艂a a偶 85:57. Niedziela, 15 maja mia艂 by膰 wielkim dniem. Czwarte spotkanie z kro艣nie艅skim zespo艂em zaplanowano na godzin臋 13:00, aby kibice mogli zd膮偶y膰 na 艁azienkowsk膮, gdzie rozgrywany by艂 ostatni mecz pi艂karskiego sezonu, decyduj膮cy o mistrzostwie Polski. Koszykarze jednak nie zdo艂ali utrzyma膰 nerw贸w na wody i tego dnia wyra藕nie przegrali a偶 54:86, a do rozstrzygni臋cia los贸w awansu, konieczne by艂o rozegranie pi膮tego meczu. Decyduj膮ce spotkanie odby艂o si臋 18 maja w Kro艣nie i tym razem Miasto Szk艂a wykorzysta艂o atut w艂asnej hali, a wygrana 88:78 zapewni艂a im awans. Legioni艣ci otrzymali srebrne medale, ale w minorowych nastrojach up艂yn膮艂 powr贸t do stolicy.

DO TRZECH RAZY SZTUKA

Jak si臋 okaza艂o, do trzech razy sztuka. Awans do ekstraklasy uda艂o si臋 wywalczy膰 przy trzecim podej艣ciu, w sezonie 2016/17. Tym razem Legia by艂a faworytem rozgrywek i od pocz膮tku sezonu by艂a wskazywana jako g艂贸wny faworyt do awansu. Sezon zasadniczy nasza dru偶yna zako艅czy艂a na miejscu pierwszym z bilansem 23-7. W pierwszej rundzie play-off legionistom przysz艂o rywalizowa膰 z m艂od膮 dru偶yn膮 Basketu Pozna艅, kt贸ra zako艅czy艂a rozgrywki na miejscu 贸smym. Jak si臋 okaza艂o, poznaniacy byli niezwykle wymagaj膮cym przeciwnikiem. Zacz臋li od wygranej z Legi膮 w pierwszym meczu w Warszawie 69:57. W spotkaniu drugim legioni艣ci wygrali ju偶 pewnie 91:69, ale kibice mogli mie膰 obawy co do awansu do kolejnej rundy. Te potwierdzi艂y si臋 przy okazji wyjazdowych spotka艅, kt贸re by艂y niezwykle zaci臋te. W Wielkopolsce dwukrotnie triumfowa艂a Legia, ale Basket Pozna艅 by艂 niezwykle bliski sprawienia niespodzianki. W meczu numer trzy Legia zwyci臋偶y艂a 70:63, za艣 w czwartym i jak si臋 okaza艂o, ostatnim spotkaniu serii, Legia wygra艂a dopiero po dogrywce (14:9 w dodatkowych pi臋ciu minutach) 82:77. Znacznie 艂atwiej przysz艂y Legii wygrane w kolejnych rundach - w p贸艂finale Legia wygra艂a 3:0 ze Sp贸jni膮, odnosz膮c wygrane w Warszawie 85:75 oraz 104:80, a awans do fina艂u sto艂eczni koszykarze przypiecz臋towali wygran膮 88:82 w Stargardzie. W finale Legia mierzy艂a si臋 z GTK Gliwice i tutaj w 偶adnym spotkaniu nie uda艂o si臋 osi膮gn膮膰 przewagi wy偶szej ni偶 dziesi臋膰 punkt贸w. Ostatecznie Legia wygra艂a 3:0, zwyci臋偶aj膮c kolejno 90:80, 75:70 oraz 74:65. Ten ostatni wynik, kt贸ry zapewni艂 Legii awans do ekstraklasy, osi膮gni臋ty zosta艂 w gliwickiej hali "艁ab臋d藕", w sobot臋 20 maja.

TRUDNE POCZ膭TKI

Po awansie do ekstraklasy, Legia postanowi艂a postawi膰 przede wszystkim na zawodnik贸w, kt贸rzy wywalczyli awans do najwy偶szej klasy rozgrywkowej. Do klubu przysz艂o kilku zagranicznych zawodnik贸w, m.in. Jobi Wall, czy Isaiah Wilkerson, a w trakcie rozgrywek do艂膮czyli tak偶e Naadir Tharpe (zast膮pi艂 Wilkersona), czy Hunter Mickelson (za Mateusza Jarmakowicza). Najlepszym transferem Legii pokaza艂o si臋 jednak sprowadzenie Anthony'ego Beane'a, kt贸ry zosta艂 najlepszym strzelcem Legii w tym sezonie. Jego do klubu sprowadzi艂 ju偶 nowy trener Legii - Macedo艅czyk Tane Spasev, kt贸ry zast膮pi艂 na tym stanowisku Piotra Bakuna. Zmiany szkoleniowca dokonano w po艂owie listopada, kiedy Legia mia艂a na swoim koncie bilans 0-8. Premierowy sezon Legii w EBL nie by艂 z pewno艣ci膮 udany, bowiem zako艅czony zosta艂 z zaledwie pi臋cioma wygranymi. Legioni艣ci unikn臋li jednak spadku do pierwszej ligi, bowiem kilka miesi臋cy przed ko艅cem rozgrywek, na skutek problem贸w finansowych, z ligi wycofali si臋 Czarni S艂upsk. Dzia艂acze Legii postanowili przed kolejnym sezonem dokona膰 znacznie wi臋cej roszad w sk艂adzie, by powalczy膰 o wy偶sze cele. W klubie pozosta艂 trener Spasev, kt贸ry zacz膮艂 budowa膰 sk艂ad na sezon 2018/19.

OPRACOWA艁: MARCIN BODZIACHOWSKI

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner g艂贸wny
Sponsor
Sponsor g艂贸wny Akademii, Partner Tytularny dru偶yn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projekt贸w m艂odzie偶owych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talent贸w
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
18544112