SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

Grzegorz Kami艅ski: To najlepszy czas w moim 偶yciu (WYWIAD)

2 lata temu | 18.06.2022, 08:00
Grzegorz Kami艅ski: To najlepszy czas w moim 偶yciu (WYWIAD)

Grzegorz Kami艅ski ma za sob膮 drugi sezon w barwach Legii, w kt贸rym tak jak i ca艂a dru偶yna, zrobi艂 wyra藕ny post臋p. W minionym sezonie odgrywa艂 powa偶niejsz膮 rol臋 ni偶 przed rokiem, a w decyduj膮cych meczach, by艂 wystawiany na pozycji silnego skrzyd艂owego. Jak ocenia dwa lata w Legii, czego oczekuje po nadchodz膮cych rozgrywkach, jak podoba mu si臋 Warszawa i 偶ywio艂owa legijna publiczno艣膰? Wszystkiego dowiecie si臋 z lektury wywiadu z 22-latkiem, kt贸ry nie chce, aby traktowa膰 go jak m艂odzie偶owca.

Za Tob膮 drugi sezon w Legii. Tak jak i ca艂y klub, mo偶na powiedzie膰 idziesz krok po kroku. Przed rokiem br膮z by艂 o krok, w tym roku walczyli艣cie o z艂oto...
Grzegorz Kami艅ski: Progres widoczny jest go艂ym okiem. Wydaje mi si臋, 偶e w zesz艂ym sezonie nasz poziom by艂 troch臋 ni偶szy ni偶 w tym zako艅czonym przed paroma tygodniami. Czuj臋 to te偶 po sobie. Na pewno poszed艂em do przodu, podobnie jak zesp贸艂. Co艣 w tych ostatnich meczach ze 艢l膮skiem nam nie idzie. Rok temu w ostatniej sekundzie przegrali艣my w meczu o trzecie miejsce, tym razem przegrali艣my z nimi w finale. W tegorocznej serii, w finale zabrak艂o nam zdrowia - to g艂贸wny pow贸d przegrania walki o z艂oto. Brakowa艂o nam graczy, do tego byli艣my te偶 zm臋czeni sezonem, a w takich sytuacjach g艂臋bia 艂awki jest kluczowa. Po ostatnim meczu jeszcze przez 15 minut by艂em bardzo z艂y, pod艂amany, ale kiedy zobaczy艂em srebrny medal na szyi, dosz艂o do mnie, 偶e zrobili艣my kawa艂 dobrej roboty. To by艂 udany sezon.

Czego zabrak艂o w finale, bo 偶e 艢l膮sk nie by艂 poza Waszym zasi臋giem, pokaza艂y wszystkie spotkania, w kt贸rych decydowa艂y pojedyncze posiadania, rzuty, czy straty.
- W finale spotka艂y si臋 dwie najlepsze dru偶yny tego sezonu. To nie by艂 przypadek, 偶e znale藕li艣my si臋 w tym finale. A najlepszym dowodem tego jest fakt, 偶e wszystkie, opr贸cz ostatniego, mecze fina艂owe by艂y na styku. Kiedy przegrywa si臋 ma艂膮 ilo艣ci膮 punkt贸w, to zazwyczaj przewa偶aj膮 detale. Szkoda, 偶e troch臋 艂atwych punkt贸w w tych meczach nam uciek艂o. Nie grali艣my tak szybko jak w serii z Anwilem. Po takich niewysokich pora偶kach czuje si臋 najwi臋kszy niedosyt. Czuli艣my, 偶e nie jeste艣my gorsi od 艢l膮ska, ale czego艣 nam brakowa艂o, aby wygra膰 kolejne spotkania.

W meczu fina艂owym numer dwa da艂e艣 艣wietny impuls dru偶ynie, trafiaj膮c cztery tr贸jki. Po pierwszej s艂abszej kwarcie, wr贸cili艣cie do gry w 艣wietnym stylu i potem zapewnili艣cie sobie wygran膮.
- Hala Orbita by艂a dla mnie o wiele bardziej przychylna. W pierwszym meczu ze 艢l膮skiem zagra艂em bardzo s艂abo, by艂em stremowany, nieobecny, i postanowi艂em wzi膮膰 si臋 w gar艣膰, i gra膰 swoje. Postanowi艂em bra膰 rzuty, by膰 pewnym, i ju偶 w pierwszej kwarcie pi艂ka siad艂a. Ciesz臋 si臋, 偶e w pierwszej po艂owie da艂em ten impuls, bo dla gracza wchodz膮cego z 艂awki, to bardzo wa偶ne, aby pom贸c dru偶ynie. Kiedy liderzy schodz膮 by odpocz膮膰, trener oczekuje, 偶e b臋d臋 gra艂 na podobnym poziomie. Fajnie, 偶e rzuty siad艂y, ale trzeba pami臋ta膰, 偶e to jest praca ca艂ej dru偶yny. Dosta艂em podania, bo wcze艣niej pick zosta艂 dobrze rozegrany przez Roba i Darka, "Daro" poda艂 - by艂em wolny, wystarczy艂o wyko艅czy膰 akcj臋. W drugim meczu ze 艢l膮skiem najlepiej w ca艂ej serii, dzielili艣my si臋 pi艂k膮. To na pewno pomog艂o nam w odniesieniu zwyci臋stwa. Ka偶dy do艂o偶y艂 swoj膮 cegie艂k臋 do tej wygranej. Oczywi艣cie, w ka偶dym spotkaniu walczyli艣my o wygrane, ale to w tym drugim meczu grali艣my najbardziej zespo艂owo.

Dobrze pokaza艂e艣 si臋 tak偶e w p贸艂fina艂owej serii z Anwilem. Poniek膮d wykaza艂e艣 si臋 cierpliwo艣ci膮, bo w meczach ze Stal膮 prawie nie gra艂e艣.
- W meczu z Anwilem by艂em mocno zmotywowany, aby pokaza膰 si臋 z dobrej strony. Cho膰 nie ukrywam, 偶e nie spodziewa艂em si臋, 偶e moja rola zmieni si臋 wzgl臋dem serii 膰wier膰fina艂owej ze Stal膮. Wchodz膮c na boisko chcia艂em dawa膰 z siebie wszystko, gry藕膰 parkiet, aby jak najlepiej wykorzysta膰 te minuty, kt贸re da mi trener. Moja gra w tej serii z Anwilem wygl膮da艂a lepiej, st膮d te偶 wi臋ksza liczba minut. Mimo, 偶e nie gra艂em na swojej nominalnej pozycji, to dobrze si臋 na niej odnajdowa艂em, potrafi艂em wzi膮膰 troch臋 ci臋偶aru gry na siebie. Ciesz臋 si臋, 偶e trener mi zaufa艂 i ta seria w jaki艣 spos贸b odblokowa艂a mnie przed fina艂em.

Trener Kami艅ski m贸wi艂 p贸藕niej, 偶e w serii ze Stal膮 nie bardzo pasowa艂e艣 do match upu. Z drugiej strony zawsze powtarza, 偶e ka偶dy zawodnik musi by膰 gotowy w ka偶dej chwili, bo kiedy dostanie szans臋, musi j膮 wykorzysta膰. Radzisz sobie z takim podej艣ciem, kt贸re jakby nie patrze膰, czasem odbija si臋 na liczbie minut?
- Nie oczekuj臋, 偶e dostan臋 jakie艣 minuty "za darmo". Staram si臋 wywalczy膰 je na boisku, na treningu, daj膮c z siebie wszystko. Takie podej艣cie jest chyba najlepsze. Czasem s艂yszy si臋 o zawodnikach, kt贸rzy s膮 obra偶eni na trenera, bo nie graj膮 tyle, ile by chcieli. Ja absolutnie nie by艂em z艂y na trenera, 偶e w serii ze Stal膮 nie stawia艂 na mnie. Ka偶dy profesjonalny sportowiec musi rozumie膰, jaka jest jego rola w zespole. Czasem trzeba schowa膰 dum臋 do kieszeni. Chyba te偶 dlatego znale藕li艣my si臋 w finale, bo ka偶dy z nas chcia艂 gra膰 dla dru偶yny, a nie dla swoich indywidualnych statystyk. Mieli艣my 艣wietn膮 atmosfer臋, ka偶dy wiedzia艂 o co gramy, ka偶dy chcia艂 walczy膰 o wsp贸lny sukces. W serii ze Stal膮, zgadzam si臋, 偶e match up nie by艂 tak dobry dla mnie, jak mia艂o to miejsce w rywalizacji z Anwilem. Tak jak wspomnia艂e艣 wcze艣niej, cierpliwo艣膰 pop艂aci艂a. Pokaza艂em, 偶e mog臋 gra膰 i mog臋 pom贸c dru偶ynie.


W tym sezonie mia艂e艣 kilka bardzo fajnych mecz贸w, kiedy rzut siedzia艂, ale z drugiej strony w 40 meczach ligowych mia艂e艣 tylko trzy z dwucyfrow膮 zdobycz膮 punktow膮. Powtarzalno艣膰, r贸wna forma, to jest to, czego jeszcze troch臋 brakuje i nad czym b臋dziesz pracowa艂?
- Jak chyba ka偶dy zawodnik chc臋 wej艣膰 na wy偶szy poziom. To m贸j cel na kolejny sezon - by膰 r贸wnym zawodnikiem, aby nie m贸wiono, 偶e wybieram sobie mecze, w kt贸rych trafiam, czy broni臋. Chc臋 w ka偶dym spotkaniu gra膰 na solidnym poziomie. Jestem w trakcie przygotowa艅 do tego. Ju偶 zacz膮艂em treningi w tym kierunku. Je艣li za艣 chodzi o spotkania z dwucyfrow膮 zdobycz膮, to poniek膮d wynika艂o z tempa mecz贸w. W tym sezonie mia艂em tak膮 rol臋, 偶e to mnie kreowano pozycj臋, ja tylko musia艂em wyko艅czy膰. Sam praktycznie sobie ich nie kreowa艂em, nie mia艂em gry 1x1, na pickach sporadycznie gra艂em. Sta艂em na obwodzie, czeka艂em na szans臋 i wtedy musia艂em przeczyta膰, co zrobi m贸j obro艅ca. Czasem obro艅ca zachowa si臋 tak, 偶e najlepsze w danej sytuacji b臋dzie podanie, i z tego czasem dopiero po chwili robi si臋 czysta sytuacja dla kogo艣 z zespo艂u. Cz臋sto statystyki tego nie oddaj膮. Jestem wr臋cz przekonany, 偶e statystyki nie oddaj膮 tego, jaki progres zrobi艂em wzgl臋dem poprzedniego sezonu. Sam czuj臋, 偶e poszed艂em do przodu wyra藕nie, a zrobi臋 wszystko, aby jeszcze wi臋kszy krok do przodu zrobi膰 w kolejnych rozgrywkach.

Ten okres przygotowawczy nie by艂 dla Ciebie idealny, bo ju偶 na jego pocz膮tku dozna艂e艣 kontuzji. To troch臋 wybi艂o z rytmu, p贸藕niej musia艂e艣 nadrabia膰 to, co reszta graczy ju偶 wypracowa艂a na zaj臋ciach.
- Mo偶na tak powiedzie膰, chocia偶 jestem osob膮, kt贸ra nie potrafi usiedzie膰 w miejscu. Moja etyka pracy nie pozwala艂a mi, by siedzie膰 w domu i nic nie robi膰. Na jednym z moich indywidualnych trening贸w, jeszcze przed okresem przygotowawczym, dozna艂em kontuzji. Mia艂em spi臋ty mi臋sie艅 czworog艂owy i konieczny by艂 odpoczynek. Jako, 偶e ten mi臋sie艅 pracuje ca艂y czas, nawet przy chodzeniu, nie mog艂em go nadwyr臋偶a膰. Przez oko艂o dwa tygodnie by艂em zupe艂nie wy艂膮czony. Ale te偶 dzi臋ki temu, 偶e na okres przygotowawczy przyjecha艂em przygotowany - tak, wiem 偶e to dziwnie brzmi, wi臋c dzi臋ki temu te dwutygodniowe "straty" nie okaza艂y si臋 dla mnie tak wielkie. Mia艂em natomiast spor膮 lekcj臋 na przysz艂o艣膰, aby nie przesadzi膰 z treningami, bo tego w艂a艣nie efektem by艂 ten uraz "czw贸rki". Teraz nie pope艂ni臋 tego b艂臋du.

Przygoda w europejskich pucharach to na pewno co艣 co zapadnie kibicom na d艂ugo. Spodziewa艂e艣 si臋, 偶e Wasza gra w Europie potrwa tak d艂ugo?
- Zawsze podchodz臋 do grania my艣l膮c pozytywnie - 偶e to my jeste艣my lepsz膮 dru偶yn膮, 偶e wygramy mecz. Nie skupia艂em si臋 na tym, co mo偶emy osi膮gn膮膰 w tych rozgrywkach, nie kalkulowa艂em, ile mecz贸w mo偶emy wygra膰 w pierwszej fazie grupowej. Skupia艂em si臋 na ka偶dym kolejnym meczu. Trener Kami艅ski wpoi艂 nam do g艂贸w, aby nie patrze膰 na ca艂y sezon, tylko koncentrowa膰 si臋 na ka偶dym kolejnym spotkaniu. Jakby kto艣 przed sezonem powiedzia艂 mi, 偶e b臋dziemy w najlepszej 贸semce FIBA Europe Cup - bra艂bym to w ciemno. Pewnie, gdyby艣my w 膰wier膰finale trafili na inn膮 dru偶yn臋 ni偶 na Reggio Emilia - bo to naprawd臋 klasowa dru偶yna ze 艣wietnymi zawodnikami, s膮dz臋 偶e znale藕liby艣my si臋 co najmniej w czw贸rce, a kto wie, czy nie doszliby艣my do fina艂u. Pokazali艣my w tych rozgrywkach sw贸j charakter, dobr膮 form臋 i to, 偶e jeste艣my gro藕ni nie tylko w Polsce, ale i w Europie.

W ko艅c贸wce sezonu, po kontuzji Grze艣ka Kulki, trenerzy decydowali si臋 wystawia膰 Ci臋 na pozycji numer 4. Nie by艂o to 艂atwe zadanie, bo chyba zdecydowanie lepiej czujesz si臋 jako "tr贸jka".
- Na pewno, w艂a艣ciwie ca艂e 偶ycie gra艂em na tr贸jce. Oczywi艣cie, zdarza艂y si臋 epizody na przyk艂ad w kadrze m艂odzie偶owej, kiedy nie by艂o tam zawodnik贸w, kt贸rzy graliby na czw贸rce na poziomie mistrzostw Europy, to zdarza艂o mi si臋 tam zagra膰. Ale granie m艂odzie偶owe na czw贸rce to nic, w por贸wnaniu z tym co jest w naszej ekstraklasie. By艂em nie tylko ni偶szy, ale i l偶ejszy od zawodnik贸w na tej pozycji, co przek艂ada si臋 mi臋dzy innymi na si艂臋. Jestem typem zawodnika, kt贸ry nie daje sobie w kasz臋 dmucha膰. Charakterem i swoj膮 mobilno艣ci膮, znajdowa艂em swoje przewagi nad graczami z pozycji nr4. Trener Kami艅ski dawa艂 mi ju偶 minuty na czw贸rce w trakcie sezonu zasadniczego, ale nie wygl膮da艂o to jeszcze tak dobrze, jak w play-offach. W艂a艣nie ta gra w sezonie zasadniczym zaprocentowa艂a p贸藕niej. Na pewno Grzesiu Kulka wygl膮da艂by na tej pozycji lepiej, ale wydaje mi si臋, 偶e zrobi艂em solidn膮 robot臋, staraj膮c si臋 go zast膮pi膰.


Maj膮c u boku 艁ukasza Koszarka - jakby nie patrze膰 legend臋 polskiej koszyk贸wki, mo偶esz czerpa膰 gar艣ciami z jego do艣wiadczenia, cwaniactwa. "Koszar" lubi podpowiada膰, dzieli膰 si臋 z m艂odszymi wiedz膮?
- Mia艂em par臋 takich sytuacji w tym sezonie, kiedy nie pyta艂em trenera, co powinienem zrobi膰 w tych sytuacjach, a pyta艂em "Koszara". Przekaza艂 mi niesamowit膮 wiedz臋 na temat niekt贸rych zachowa艅 na boisku, kt贸ra zostanie mi do ko艅ca kariery. Jestem wdzi臋czny "Kosziemu", 偶e chce pomaga膰 m艂odym, patrzy na nas i podpowiada. Dzi臋ki niemu zauwa偶y艂em, jak wiele rzeczy robi艂em 藕le, przez te wszystkie lata mojej dotychczasowej gry. To niesamowite, jak jedna rada, mo偶e wiele zmieni膰. Fajnie mie膰 takiego zawodnika w dru偶ynie. Obok Filipa Dylewicza, to najbardziej do艣wiadczony zawodnik w ekstraklasie. Nazywamy go "profesorem" koszyk贸wki. Mam nadziej臋, 偶e zostanie z nami na kolejny sezon, a ja b臋d臋 m贸g艂 wyci膮gn膮膰 od niego jeszcze sporo wiedzy. S膮dz臋, 偶e jeszcze wi臋cej mo偶e czerpa膰 od "Kosziego" Szymon Ko艂akowski, kt贸ry gra na tej samej pozycji.

Zdarzy艂o Ci si臋 zagra膰 w meczu drugoligowych rezerw. Nie by艂o z Twojej strony 偶adnego obra偶ania - pokaza艂e艣, jak nale偶y podchodzi膰 do swoich obowi膮zk贸w.
- Od ma艂ego by艂em uczony, mi臋dzy innymi przez Wojciecha Myszka i Krzysztofa Pi膮tkowskiego, 偶e niewa偶ne z kim gramy - czy to dru偶yna z Kwidzyna, Pelplina, czy te偶 Gdyni, to zawsze trzeba podchodzi膰 do meczu na sto procent. To jest w艂a艣nie okazywanie szacunku, nawet je艣li wygrywa si臋 z przeciwnikiem r贸偶nic膮 100 punkt贸w. Ten jeden mecz drugoligowy by艂 dla mnie wa偶ny r贸wnie偶 je艣li chodzi o powr贸t do formy - by艂em wtedy po koronawirusie, nie polecia艂em z zespo艂em do Permu, omin臋艂a mnie te偶 kadra B. By艂em z艂y, bo wyszed艂 mi wynik pozytywny, a czu艂em si臋 zupe艂nie dobrze. Chcia艂em odbudowa膰 swoj膮 form臋, trener zaproponowa艂 mi gr臋 w rezerwach i uzna艂em, 偶e to bardzo dobry pomys艂, aby zagra膰 w drugiej lidze - by poczu膰 gr臋, bo to by艂a r贸wnie偶 przerwa na turniej fina艂owy Pucharu Polski, w kt贸rym nie uczestniczyli艣my. Wydaje mi si臋, 偶e w tym meczu gra艂em bardzo dobrze, chcia艂em pokaza膰 si臋 z jak najlepszej strony. No i gdybym nie gra艂 na maksa, to przecie偶 by艂by brak szacunku do reszty ch艂opak贸w z naszej dru偶yny. Wiem jak to z ich strony wygl膮da艂o - przychodzi go艣膰 z ekstraklasy, kt贸ry nie by艂 na 偶adnym "naszym" treningu, teraz b臋dzie gra艂 30 minut i zabiera艂 je "nam". Graj膮c na maksa, pokazujesz, 偶e nie jeste艣 jak膮艣 tam gwiazdeczk膮 i masz szacunek do dru偶yny. Poziom koncentracji by艂 u mnie taki jak na pi膮ty mecz ze 艢l膮skiem.

Tylko naprzeciwko zamiast Travisa Trice by艂 niesamowity tamtego dnia Grzegorz Malewski, z kt贸rym rywalizowa艂e艣 rzutowo, ale to Maleszczak (38 pkt., 8/13 za 3) mia艂 wtedy dzie艅 konia.
- S艂ysza艂em, 偶e Grzesiu jest shooterem, ale nie spodziewa艂em si臋, 偶e a偶 takim. "Sado" nie mia艂 z nim 艂atwej przeprawy, troch臋 mu wsp贸艂czu艂em. Malewski nie do艣膰, 偶e rzuca艂 tr贸jki jak szalony, to jeszcze zaliczy艂 solidn膮 pak臋, po mini臋ciu "Sado". Zagra艂em wtedy dobry mecz, ale on zagra艂 lepszy, faktycznie mia艂 dzie艅 konia. Hutnik wygra艂, "Maleszczak" poci膮gn膮艂 sw贸j zesp贸艂, trafia艂 w najwa偶niejszych momentach. Momentami byli艣my bezradni - w pewnym momencie proponowa艂em trenerowi, 偶e sam zaczn臋 kry膰 Malewskiego, 偶e nacisn臋 go, i ten nie minie mnie w linii prostej. Pami臋tam, 偶e w tamtym meczu mieli艣my rzut na zwyci臋stwo - Szymon Ko艂akowski rzuca艂 z otwartej pozycji, z "zera"... nie trafi艂 - a to on m贸g艂 by膰 bohaterem tego spotkania. Sam w czwartej kwarcie nie grzeszy艂em skuteczno艣ci膮. Trzeba przyzna膰, 偶e trafi艂em na bardzo fajny mecz drugiej ligi. Nie zna艂em dru偶yn drugoligowych z tego rejonu, bo na tym poziomie rozgrywkowym gra艂em ostatnio w Asseco Gdynia, w innej grupie. Przed meczem raczej przewidywa艂em, 偶e zmierzymy si臋 z zespo艂em, z kt贸rym wygramy 艂atwo i wysoko, przez co nie poczuj臋 gry na du偶ej intensywno艣ci. A tymczasem to by艂 bardzo dobry mecz, stoj膮cy na wysokim poziomie, zaci臋ty do ostatniej sekundy.



Po dw贸ch latach sp臋dzonych w Warszawie, powiedz jak odnajdujesz si臋 w stolicy? Potrafisz porusza膰 si臋 ju偶 po mie艣cie bez mapy?
- Pochodz臋 z ma艂ego miasta i... nie lubi臋 ma艂ych miast. 艢wietnie odnajduj臋 si臋 w Warszawie, je偶d偶臋 bez GPS-a. Je艣li si臋 zgubi臋, po prostu wyszukuj臋 wie偶owc贸w, i wiem, 偶e stamt膮d ju偶 trafi臋 do domu. Naprawd臋 lubi臋 Warszawie, a ludzie w tym mie艣cie s膮 niesamowici. Niesamowite jest to, jak ca艂e miasto jest pe艂ne kibic贸w Legii. Na ka偶dym kroku wida膰 mi艂o艣膰 do tego klubu, cho膰 oczywi艣cie wi臋cej fan贸w przychodzi na mecze pi艂karskie ni偶 koszykarskie. Fani Legii robi膮 niesamowit膮 atmosfer臋 r贸wnie偶 w hali na Bemowie. Czuj臋 si臋 w Warszawie tak dobrze, jakbym 偶y艂 tu nie dwa lata, tylko z dziesi臋膰. Gdziekolwiek bym nie by艂 w przysz艂o艣ci, zawsze bardzo ch臋tnie b臋d臋 wraca艂 do tego miasta.

To w nawi膮zaniu do publiczno艣ci - powiedz jak podoba艂 Ci si臋 doping, szczeg贸lnie ten na meczach fina艂owych, bo dw贸ch ekspert贸w stara艂o si臋 przekonywa膰, 偶e by艂 zbyt monotonny dla zawodnik贸w, wr臋cz usypiaj膮cy. Nie wiem, jak mo偶na zasn膮膰 przy takim ryku, ale sam powiedz, jak Ty to odbierasz, b臋d膮c na parkiecie?
- Na pewno nigdy wcze艣niej nie spotka艂em si臋 z takim dopingiem jak u nas. Mo偶na powiedzie膰, 偶e jest on stricte pi艂karski. W koszyk贸wce wiele si臋 dzieje, dlatego te偶 doping kibic贸w zazwyczaj jest zmienny. U nas cz臋sto m贸g艂 si臋 wydawa膰 monotonny. Z perspektywy zawodnika zapewniam, 偶e to zupe艂nie nie usypia艂o, wr臋cz przeciwnie. Ryk kibic贸w, szczeg贸lnie w tej naszej ma艂ej sali, motywowa艂 nas do walki, czasami nie da艂o si臋 s艂ysze膰 w艂asnych my艣li. Mam nadziej臋, 偶e w nast臋pnym sezonie kibice r贸wnie licznie pojawia膰 si臋 b臋d膮 na Obro艅c贸w Tobruku i b臋d膮 nas wspiera膰 tak jak robili to do tej pory. Jeste艣my im za to bardzo wdzi臋czni.



Gra w Lidze Mistrz贸w to chyba kolejne wyzwanie? Cieszysz si臋 na udzia艂 w tych rozgrywkach, kt贸rych poziom jest wy偶szy ni偶 FIBA Europe Cup?
- Mam nadziej臋, 偶e zagramy w BCL-u, ciesz臋 si臋, je艣li b臋dzie nam dane zagra膰 w tych rozgrywkach. Zawsze wysoko stawiam sobie poprzeczk臋. Nie czuj臋 presji zwi膮zanej z wyst臋pami w Lidze Mistrz贸w, a jedynie szans臋, by si臋 pokaza膰 w lepszej lidze, graj膮c o wy偶sze cele, z lepszymi zawodnikami. B臋dziemy chcieli pokaza膰 si臋 z jak najlepszej strony - ka偶dy z nas indywidualnie, ale te偶 godnie reprezentowa膰 Legi臋 w Lidze Mistrz贸w. Mog臋 zapewni膰 kibic贸w - zostawimy serce na parkiecie i zrobimy wszystko, aby powt贸rzy膰 wynik z ostatniego sezonu w FIBA Europe Cup.

Jakie masz plany indywidualne na sezon 2022/23? Odgrywa膰 znacznie wi臋ksz膮 rol臋 w zespole, by po sezonie m贸wiono - jak o Grze艣ku Kulce, 偶e zaliczy艂e艣 najwi臋kszy progres w lidze?
- Nie skupiam si臋 tak bardzo na nagrodach indywidualnych. To tylko dodatek do tego, co robi ca艂a dru偶yna. Chc臋 czu膰, 偶e id臋 do przodu. Jak tego nie czuj臋, to nie jestem sob膮. Wi臋ksza rola zale偶y od tego jak b臋d臋 gra膰, zale偶y r贸wnie偶 od trenera Kami艅skiego. W tym sezonie pokaza艂em, 偶e mog臋 wzi膮膰 ci臋偶ar gry na swoje barki, a jestem przekonany, 偶e mog臋 pokaza膰 jeszcze du偶o wi臋cej. Jak dot膮d nie pokaza艂em pe艂ni swojego potencja艂u i mam zamiar to zrobi膰 w najbli偶szym sezonie. Chc臋 pokaza膰 trenerowi, 偶e w najwa偶niejszych momentach nie zje mnie trema i b臋d臋 podejmowa艂 dobre decyzje. M贸j cel na ten sezon? Zrobi膰 co najmniej pi臋膰 krok贸w do przodu, w ka偶dej dziedzinie - zar贸wno pod k膮tem rzut贸w, gry na pi艂ce, czy gry na czw贸rce, je艣li trener b臋dzie chcia艂, abym wyst臋powa艂 r贸wnie偶 na tej pozycji. Jako zmiennik wicemistrza Polski jestem w stanie gra膰 na bardzo wysokim poziomie.

Sko艅czy艂e艣 niedawno 22 lata. Teoretycznie ten wiek podchodzi jeszcze pod przepis I ligi o m艂odzie偶owcu. Sam uwa偶asz si臋 jeszcze za m艂odego gracza, czy chcia艂by艣, aby przestano Ciebie traktowa膰 "ulgowo"?
- Przed rokiem odpowiada艂em na podobne pytanie... Od momentu sko艅czenia 21 lat nie traktuj臋 siebie jak juniora. Nie chc臋, 偶eby mnie tak traktowano, i staram si臋 ten fakt udowadnia膰 na boisku. Oczywi艣cie, mo偶e nie jestem jeszcze do艣wiadczony, ale chc臋, by traktowano mnie jako doros艂ego gracza, kt贸ry nie ogrywa si臋, tylko gra w ekstraklasie, dlatego, 偶e tam jest jego miejsce.

Do Legii trafi艂e艣 przed dwoma laty. Mia艂e艣 jakie艣 obawy przed przenosinami do Legii, do Warszawy? Jak z tej perspektywy czasu oceniasz t臋 decyzj臋?
- Samo rozstanie z Asseco by艂o bolesne, bo mia艂em wielki sentyment do tego klubu. To ten klub wypromowa艂 mnie na parkietach m艂odzie偶owych, bo w Asseco sp臋dzi艂em trzy najlepsze lata w m艂odzie偶owej koszyk贸wce, tam zdobywa艂em medale mistrzostw Polski. Mia艂em 20 lat na karku i nie ukrywam - obawia艂em si臋 przeprowadzki do Warszawy. Rozmawia艂em z trenerem Kami艅skim i zaufa艂em mu. Przenios艂em si臋 do miasta, w kt贸rym nikogo nie zna艂em, nikt mnie r贸wnie偶 tutaj nie zna艂. Mia艂em za zadanie, pokaza膰 na co mnie sta膰. Wywalczy艂em sobie miejsce w sk艂adzie. Teraz oczywi艣cie mog臋 艣mia艂o powiedzie膰, 偶e nie 偶a艂uj臋 tego kroku - te dwa lata w Warszawie by艂y niesamowite. To najlepszy czas w moim 偶yciu. Osi膮gn膮艂em najwi臋kszy sportowy sukces w mojej karierze, pozna艂em najlepszych ludzi na swojej drodze, podj膮艂em najwa偶niejsze decyzje w moim 偶yciu. Nie 偶a艂uj臋 ani minuty sp臋dzonej w Warszawie. Mam nadziej臋, 偶e m贸j trzeci rok w Warszawie b臋dzie r贸wnie niesamowity.

Rozmawia艂 Marcin Bodziachowski

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Piotr Koperski
2022-06-18 08:00:58

Udost臋pnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner g艂贸wny
Sponsor
Sponsor g艂贸wny Akademii, Partner Tytularny dru偶yn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projekt贸w m艂odzie偶owych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talent贸w
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
10175088