SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY
Legia Warszawa Sekcja Koszykówki7-krotny Mistrz Polski

Karolak i Sokołowski po meczu ze Stelmetem (VIDEO)

4 lata temu | 09.09.2020, 15:00
Karolak i Sokołowski po meczu ze Stelmetem (VIDEO)

Po meczu legionistów z mistrzem Polski, drużyną Stelmetu Enei BC Zielona Góra poprosiliśmy dwóch naszych zawodników o pomeczową opinię. Zobaczcie co o tym pojedynku powiedzieli Jakub Karolak i Michał Sokołowski.

Jakub Karolak: Nie udało się pokonać Stelmetu, jak wiadomo mecz trwa cztery kwarty, a my w pierwszej połowie w ogóle nie realizowaliśmy naszych założeń w ataku. Mieliśmy swoje pomysły na to jak rozbić agresywną obronę zielonogórzan, ale kompletnie tego nie wykonywaliśmy. W drugiej połowie było inaczej – w trzeciej kwarcie doprowadziliśmy do remisu, ale Stelmet to klasowa drużyna, znaleźli sposób na naszą obronę strefową i zabrakło nam trochę sił – Justin i Jamel nie mogli kontynuować meczu w drugiej połowie.

Za dużo otwartych pozycji zostawialiśmy rywalom,  co skrupulatnie wykorzystali. Za słabo rozpoczęliśmy ten mecz, Lundberg trafił cztery „trójki” i dzięki temu początkowi zaliczył bardzo dobry mecz. W trzeciej kwarcie zaczęliśmy szybko przeprowadzać piłkę na pole ataku i w szybszym tempie kończyliśmy akcje. Tych otwartych pozycji dla nas było coraz więcej, a ja je wykorzystywałem.

Pozytywem pomimo porażki jest na pewno fakt, że potrafiliśmy na wyjeździe zniwelować 22 punkty straty przeciwko mistrzowi Polski. Zabrakło nam trochę doświadczenia i zimnej krwi w czwartej kwarcie, kto wie, może udałoby się nam wygrać.


Michał Sokołowski: Na pewno moja forma nie jest jeszcze optymalna, cieszymy się z tego, że w drugiej połowie nawiązaliśmy walkę i dogoniliśmy Stelmet. Może zabrakło nam trochę sił, doświadczenia, graliśmy wąską rotacją spowodowaną urazami. W moim przypadku nie chodzi o wdrożenie się w ustawienia, taktykę tylko o formę fizyczną. Wiem czego oczekuje trener Wojciech Kamiński. Bardzo dobrze nam się współpracuje z trenerem, wie co mogę dać drużynie, a ja wiem co mam robić.

Jeśli chodzi o pierwszą połowę, to nie tak miało to wyglądać. Mieliśmy grać szybko, oddawać rzuty także na początku akcji, bo wiedzieliśmy, że w obronie Stelmetu ciężko jest znaleźć lukę. Musieliśmy wykorzystywać wszelkie szanse, a tego nie robiliśmy. Graliśmy za wolno, nie stosowaliśmy się do wskazówek trenera. Czasem tak, bywa, że gdy zabraknie w rotacji podstawowych zawodników, wchodzi ktoś z ławki i daje z siebie 150%, ciągnie zespół, daje mnóstwo energii.

Autor: Radosław Kaczmarski, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2020-09-09 15:00:09

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii, Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Partner Strategiczny projektów dziecięcych i młodzieżowych koszykarskiej Legii Warszawa
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
Partnerem Edukacyjnym Projektów Młodzieżowych
4567008