Legia po bardzo zaciętym meczu przegrała w hali Orbita we Wrocławiu. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebna była dogrywka.
Legioniści, którzy wobec kontuzji Karolaka i Watsona mieli znacznie krótszą ławkę, w ostatnich minutach mieli problemy z przewinieniami podstawowych graczy - bardzo długo z czterema faulami grał Justin Bibbins, w dogrywce parkiet opuścił Grzesiek Kulka, a cztery przewinienia miał również Darek Wyka. Legia pod koniec regulaminowego czasu przechwyciła piłkę na własnej połowie (Kamiński), a następnie po dobrym rozrzuceniu piłki w ataku, trójkę z rogu trafił Grzesiek Kamiński. Doprowadzając do remisu na 24 sekundy przed końcem spotkania. Nasz zespół wybronił ostatnią akcję wrocławian bez faulu i sędziowie zarządzili dogrywkę. W niej również mieliśmy swoją szansę w samej końcówce. Przy prowadzeniu Śląska (+1), na 14 sekund przed końcem, Legia wprowadzała piłkę w ataku, mając na dogranie akcji 3,7 sekundy. Piłka trafiła do Jamela Morrisa, który niestety dwukrotnie został zablokowany przez Ramljaka. W rewanżu legioniści faulem przerwali kontrę Śląska, a sędziowie odgwizdali faul niesportowy. Dzięki trafionym czterem rzutom osobistym Stewarta, Śląsk zapewnił sobie wygraną 73:68. Zapis video zaciętej końcówki regulaminowego czasu gry oraz dogrywki, możecie obejrzeć poniżej:
Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2020-11-16 07:06:44