Konferencja po meczu Twarde Pierniki - Legia

2 lata temu | 10.03.2023, 22:13

"Nie był to może nasz najlepszy mecz, ale wiedzieliśmy, że drużyna z Torunia będzie walczyła z poświęceniem, bo przed nimi widmo spadku" - powiedział po wygranej Legii w Toruniu, trener Wojciech Kamiński.

Wojciech Kamiński (trener Legii): Dziękuję trenerowi i zawodnikom z Torunia za dobre spotkanie. Gratuluję swoim zawodnikom. Nie był to może nasz najlepszy mecz, ale wiedzieliśmy, że drużyna z Torunia będzie walczyła z poświęceniem, bo przed nimi widmo spadku. Dzisiaj zostawili dużo serca i walki na parkiecie. Spodziewaliśmy się, że to będzie trudny mecz. Dziękuję kibicom Legii, którzy przyjechali nas wspierać. Przed nam chwila przerwy i kolejny mecz za 10 dni. Mam nadzieję, że dobrze się do niego przygotujemy. (...) Oczywiście powołanie do kadry Kacpra Gawrońskiego było wyróżnieniem dla tego zawodnika - został wskazany przez trenerów, że to on ma do nas dołączyć. W Warszawie musiał zostać Groselle, który ma trochę problemów zdrowotnych, a ze względu na fakt, że w kadrze meczowej musi być siedmiu Polaków, przyjechał Kacper.

Kyle Vinales (rozgrywający Legii): Kluczem do wygranej była twara gra. Dzisiaj byliśmy dobrze dysponowani w ataku, co pokazuje też wynik. Dziękuję kolegom z drużyny za zaufanie, bo to dzięki nim zdobyłem tyle punktów. Najważniejsze dla nas jest dzielenie się piłką. Z każdym kolejnym spotkaniem rozumiemy się coraz lepiej, poznajemy swoje boiskowe zachowania, wiemy jak ze sobą grać. I chcemy by nasza gra z meczu na mecz wyglądała coraz lepiej.

Cedric Heitz (trener Twardych Pierników): Przegraliśmy, bo graliśmy z dobrym przeciwnikiem. Wiedzieliśmy, że Legia posiada wielu bardzo dobrych zawodników, w ostatnim czasie dokonała roszad kadrowych i stali się jeszcze lepszym zespołem. Cały czas byliśmy dzisiaj w grze, nawet kiedy przegrywaliśmy momentami różnicą powyżej 10 punktów. Wracaliśmy do gry, w pewnym momencie straciliśmy trochę piłek na naszej tablicy. A czasem dwie przegrane piłki na własnej tablicy mogą odmienić losy meczu, który kończy się tak niedużą przewagą. Według mnie, to nas właśnie zabiło. Legia świetnie zbiera w ataku, do tego bardzo dobrze rzuca za 3. Dzisiaj w pierwszej połowie trafili 11 trójek. Udało się nam zmniejszyć trójki Legii w drugiej połowie - w tej części spotkania mieli tylko 1/9 za 3. Poniekąd dobrze wykonywaliśmy swoje zadanie dzisiaj, ale niestety na koniec to Legia wygrała. Przy różnicy 1-2 posiadań, wszystkie szczegóły mogą decydować. Według mnie zagraliśmy lepiej niż w ostatnim meczu ze Śląskiem. Pod koniec pierwszej połowy trochę straciliśmy kontrolę nad tym co powinniśmy robić. Ten moment gry pozwolił legionistom wypracować 10-punktową przewagę. I trudno było nam odrobić te straty.

Dallas Walton (podkoszowy Twardych Pierników): Cały czas wierzymy w siebie jako zespół, pracujemy mocno na treningach. Moi koledzy z drużyny ufają mi, to dlatego dostaję tyle piłek i mam okazje do zdobywania punktów. Staram się również zbierać piłki w moim zasięgu. Mimo, że zagraliśmy dzisiaj nieźle, ja zdobyłem sporo punktów, to jest nam ciężko, bo przegraliśmy spotkanie.