Koszarek, Kulka i Wyka po meczu z Hapoelem

Łukasz Koszarek, Grzegorz Kulka oraz Dariusz Wyka, po poniedziałkowym meczu z Hapoelem Holon, podzielili się swoimi spostrzeżeniami z premierowego występu w fazie grupowej BCL, na antenie TVP Sport. Zobaczcie co po meczu powiedzieli nasi zawodnicy.

Łukasz Koszarek (rozgrywający Legii): Dzisiaj było wszystko, dużo emocji, ale na koniec zabrakło nam przysłowiowej kropki nad i. Niestety przegraliśmy, ale bardzo się cieszę, jak wyglądaliśmy, bo w ostatnim meczu ligowym graliśmy trochę słabiej i zaczęły rodzić się pytania. Dzisiaj była zupełnie inna energia, dużo więcej entuzjazmu i tym można wiele zyskać. W trzy dni nie nauczymy się lepiej grać w koszykówkę, ani gorzej, a energia jest bardzo ważna. (...) Na pewno chcemy wyjść z grupy BCL. Mamy jeszcze dwa mecze w Warszawie i musimy co najmniej jeden z nich wygrać, a spróbujemy oczywiście wygrać dwa razy. Szczególnie, że ta Liga Mistrzów nie jest taka straszna. (...) Czuję, że to jeszcze nie jest moja idealna forma, ale podczas EuroBasketu trenowałem indywidualnie z Dominikiem Narojczyk. Staram się dodatkowo trenować, potrzebuję jeszcze około dwóch tygodni i będzie dobrze.
Cała rozmowa do obejrzenia TUTAJ.

Grzegorz Kulka (skrzydłowy Legii): Byliśmy o krok od wygrania tego spotkania, w dogrywkach decydują detale, małe błędy. Drużyna Hapoelu popełniła tych błędów trochę mniej. (...) Nie da się ukryć, że koszykówka jest obecnie grą serii. Raz jedni, raz drudzy mają swój moment. Wszystko zależy od tego, jak się odpowie na taką serię przeciwnika. Kiedy wyszliśmy na 12-punktowe prowadzenie, pozwoliliśmy drużynie z Izraela wrócić do spotkania, oni złapali swój rytm i później było ciężko. (...) Na pewno staramy się łapać formę, sam trenuję z drużyną od dwóch-trzech tygodni, Łukasz Koszarek wrócił z kadry i ominął go cały okres przygotowawczy. Mamy dużo nowych zagranicznych zawodników, potrzeba czasu, żebyśmy się zgrali, złapali formę. Czas będzie działał na naszą korzyść. Było kilka pozytywów z tego spotkania, choć nie obyło się bez błędów. Postaramy się wyciągnąć wnioski i przygotować na piątek na zespół Spójni. (...) Na pewno nasi nowi gracze to klasowi zawodnicy, potrafią grać w koszykówkę. Na ten moment brakuje nam zgrania, ale tak samo było w poprzednich sezonach. Jestem przekonany, że z czasem nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej. (...) Znamy swoją wartość, wiemy, że w BCL możemy rywalizować jak równy z równym. Hapoel to bardzo mocna drużyna, jak wszystkie drużyny w naszej grupie. Ale my nie zamierzamy odstawać - chcemy walczyć, wygrywać i awansować do kolejnej rundy.
Całą rozmowę można obejrzeć TUTAJ.  

Dariusz Wyka (środkowy Legii): Musimy się bardziej skupić w czwartej kwarcie. W pierwszym meczu na Torwarze mieliśmy przestój, 14:0 w końcówce, teraz mieliśmy 12-punktowe prowadzenie i później nie zdobyliśmy punktów. Musimy przeanalizować, co w tych końcówkach jest nie tak. (...) Zagraliśmy dziś bardzo zespołowo, tym bardziej szkoda, że zabrakło tej wisienki na torcie. Harowaliśmy bardzo ciężko w obronie, czego efektem były tylko 53 punkty gości w połowie czwartej kwarty. Od tamtego momentu była jakaś klątwa. Ten debiut w BCL pokazał, że nie jesteśmy spisani na straty i możemy rywalizować w Lidze Mistrzów jak równy z równym. Musimy poprawić błędy i z taką samą agresją i zaangażowaniem grać kolejne mecze w BCL.
Całą rozmowę można obejrzeć TUTAJ. 

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-10-04 11:41:36