"Legia w swojej hali, przy dopingu kibiców, zawsze jest faworytem" - powiedział po meczu zawodnik SKK, Marcin Kowalewski.
Postawiliście się Legii i niewiele brakowało, żebyście sprawili niespodziankę. Czego zabrakło?
- Legia w swojej hali, przy dopingu kibiców, zawsze jest faworytem. Przyjechaliśmy pełni werwy, zmotywowani. Czego zabrakło? Zagraliśmy dziś zespołowo. Legia ma szerszą kadrę. My ostatnio dysponujemy okrojonym składem, zabrakło pewnie trochę sił w końcówce i na pewno skuteczności.
Jest w Was trochę więcej entuzjazmu po zmianie trenera?
- Myślę, że na pewno jakoś ta zmiana na nas wpłynęła. Jednak sami spotkaliśmy się w ciągu tygodnia i postanowiliśmy się zmotywować i widać efekty.
Zrobiliście rachunek sumienia? Grubą kreską oddzieliliście to co było do tej pory i niejako zaczynacie od nowa?
- Nie nazywałbym tego aż tak górnolotnie, ale parę męskich słów i kilka kwestii powiedzianych prosto w oczy widocznie poskutkowało.
Rozmawiał Radosław Kaczmarski
Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2015-12-19 21:02:00