"Pierwsza połowa była bardzo słaba w naszym wykonaniu, chyba ze względu na podróż" - mówi Adam Parzych po meczu w Poznaniu.
"Graliśmy wolno, popełnialiśmy zbyt wiele strat. W drugiej połowie byliśmy już rozgrzani, czuliśmy się lepiej. Cieszy wygrana i to, że był to już ostatni w tym roku mecz wyjazdowy. Przed nami jeszcze długa droga, by dojść do tego, do czego chcemy i musimy w play-off. Z każdym treningiem małe błędy są poprawiane. Jak będziemy je likwidować z każdego meczu, powiedzmy z 20 zlikwidujemy 19, później z 19 na 18 itd., to będziemy w lepszej formie i jest szansa, by zrobić upragniony awans. Musimy walczyć jak najlepiej w obronie i ataku" - powiedział rzucający Legii.
Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2015-12-13 09:03:00