Trzeci mecz finałowy Legii ze Startem był niesamowicie ofensywny. W pierwszej połowie oba zespoły zdobyły ponad 50 punktów. W trzeciej kwarcie skuteczność nieco się załamała, a legioniści nawet na moment nie zwątpili. Parę minut przed końcem, Legia odzyskała prowadzenie po trójce Kamerona McGustiego. Legia walczyła do końca i nie oddała już prowadzenia, a punkty zamykające mecz trafił Ojars Silins po asyście Andrzeja Pluty.