SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

Widać jesteśmy już takimi „cichymi zabójcami”

3 lata temu | 15.11.2021, 18:51
Widać jesteśmy już takimi „cichymi zabójcami”

"Dziś czułem grę, to był też taki mecz w którym musieliśmy wygrać. Musiałem wspiąć się na swoje wyżyny, zagrać najlepiej jak potrafię, dla drużyny" - powiedział po meczu z Anwilem Włocławek Raymond Cowels, zdobywca 26 punktów w tym spotkaniu.

Raymond Cowels: Anwil to trudny przeciwnik, dobrze weszli w mecz, byli przygotowani, walczyli pod tablicami. Chcąc wygrać ten mecz musieliśmy się mocno postarać. To było fajne, zespołowe zwycięstwo, po wysiłku całej drużyny, zarówno w ataku jak i w obronie.  Dziś czułem grę, to był też taki mecz w którym musieliśmy wygrać. Musiałem wspiąć się na swoje wyżyny, zagrać najlepiej jak potrafię, dla drużyny. Mam nadzieję, że będziemy w stanie grać dobrze w kolejnych meczach sezonu.

Anwil ma dużo zagrywek, wielu zawodników na których można oprzeć grę i są całkiem dobrą fizycznie drużyną. Wszystkie te rzeczy połączone razem sprawiają, że to trudny przeciwnik. Trzymaliśmy się planu jaki nakreślił nam trener i.. to był dobry mecz.

Kibice stworzyli dziś fantastyczną atmosferę. Kocham fanów, szczególnie, gdy jest taki moment w którym nam nie idzie, jesteśmy w dołku. Wtedy fani dają nam energię jakiej potrzebujemy. Potrzebujemy jej w każdym meczu, tak jak wypełnionej kompletem kibiców hali, fanów, którzy będą  nas wspierać na stojąco.



Grzegorz Kamiński: Byliśmy przygotowani na bardzo cieczki mecz, Anwil nie odpuszcza ani na centymetr na boisku. Pomimo problemów kadrowych pokazali bardzo dobre zawody. Był to moim zdaniem bardzo dobry mecz, ciekawy, na wysokim poziomie. Jestem pełen pozytywnych myśli przed następnym meczem.  Znów słabo rozpoczęliśmy mecz, ale widać takimi już jesteśmy „cichymi zabójcami”, czekamy na taki impuls, zobaczymy jak będzie w kolejnym meczu. Jak to się mówi: nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy.

Nasz terminarz jest intensywny, ale nie widać po nas chyba dużego zmęczenia. Trener stara się rotować składem. Wpadliśmy w taki tryb meczów co trzy dni, ale to przecież czeka nas też w kolejnym etapie sezonu. Czekamy na kolejne mecze. Dziś mieliśmy okazję mierzyć się z bardzo dobrym zespołem. Brak Kyndalla Dykesa może zabolał rywali w ataku, ale myślę, że Anwil jest zespołem z bardzo równą kadrą.

Czuliśmy wsparcie trybun, kiedy trafiłem „trójkę” cała sala „poszła” za mną, to świetne uczucie. Dziękujemy kibicom za obecność, doping i liczę na to, że coraz więcej meczów będzie wyprzedanych. Przed nami mecz z FC Porto do którego musimy podejść z chłodną głową. Jeśli będziemy dzielić się piłką na odpowiednim poziomie, to wynik będzie dobry.

Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. legiakosz.com
2021-11-15 18:51:16

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii, Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Partner Strategiczny projektów dziecięcych i młodzieżowych koszykarskiej Legii Warszawa
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
Partnerem Edukacyjnym Projektów Młodzieżowych
11041312