Wypowiedzi po meczu Legia - Miasto Szkła (VIDEO)

O przełamaniu złej passy w spotkaniu z Miastem Szkła Krosno, nadchodzących Świętach, a także treningach jeszcze przed Nowym Rokiem, porozmawialiśmy z Mo Soluade oraz Patrykiem Nowerskim.

"Zaczęliśmy od początku twardo. W stu procentach byliśmy w grze, mając nadzieję że wygramy. Rywale z Krosna dwukrotnie zmniejszali straty - to też psychika. Zaczęliśmy dobrze to spotkanie, ale Krosno wróciło do gry. Musieliśmy zrobić to znów, odbudować przewagę od nowa. To wszystko mięśnie i psychika. Obrona to coś co zawsze pomaga wygrywać nam mecze. Przeszliśmy trudny moment walcząc, wzmacniając zarówno obronę, jak i atak, grając najlepiej jak możemy jako drużyna. To zadziałało dzisiaj. (...) Lubię grać w naszej hali na Bemowie. Stresuję się przed meczami w roli gospodarza, ale tutaj lubię to środowisko, całą oprawę, to bardzo sprzyjające dla graczy. (...) Święta prawdopodobnie spędzę z kolegami z drużyny. Moja mama miała do mnie przyjechać na Święta, ale niestety na tę chwilę nie może. Tak więc teraz zanosi się na to, że spędzę Święta z kolegami z zespołu. Zobaczymy" - powiedział po meczu z Miastem Szkła rzucający obrońca Legii, Mo Soluade.

Patryk Nowerski (środkowy Legii): "Styl pozostawia wiele do życzenia, najważniejsze że wygraliśmy. Wiadomo, że trzech przegranych meczach to zwycięstwo czasem bywa wyszarpane, nie zawsze wszystko się udaje. Najważniejsze, że wracamy do własnego rytmu i mam nadzieję, że go podtrzymamy. Zaczęliśmy bardzo mocno, wszyscy byli skoncentrowani i każdy wiedział co ma robić. Może to trochę zaskoczyło przeciwnika. Wiadomo, że mecz trwa 40 minut, mogli zaadaptować się do warunków, poczuli salę, kosze i zaczęli grać swoje. (...) W drugiej połowie doszło zmęczenie, brak koncentracji, przy zmęczeniu rzuty często są niedociągnięte. Dostaliśmy trochę czasu wolnego, ale nie rozluźniamy się. Mamy chwilę, aby spędzić ją z rodziną, ale już za moment wracamy na Bemowo i wracamy na właściwe tory".

Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas
2018-12-23 20:00:00