Zapowiedź meczu z Arką Gdynia

W sobotę koszykarze Legii powalczą w Gdyni o 16. wygraną w obecnym sezonie z poważnie osłabioną Arką. Gdynianie po kontuzjach podstawowych graczy, a także odejściu trenera, musieli zmienić plany na bieżący sezon - teraz walczą o każdą kolejną wygraną, która zapewni im utrzymanie w EBL.

Problemy Arki zaczęły się wraz z problemami zdrowotnymi, a dokładniej z kręgosłupem, Krzysztofa Szubargi. Doświadczony rozgrywający, można powiedzieć kręgosłup zespołu z Trójmiasta, od paru lat stanowi o sile Arki - doskonale prowadzi jej grę, trafia z dystansu. "Szubi" próbował wracać już do gry, ale ból pleców był na tyle duży, że zawodnik zapowiedział, że zagra dopiero, kiedy problemy z plecami zupełnie ustąpią. Mało prawdopodobne, abyśmy w sobotę zobaczyli go na parkiecie. Jakby tego było mało, gdynianie doznali kolejnej bardzo poważnej straty, a mianowicie bardzo poważnej kontuzji doznał jeden z najlepszych polskich koszykarzy w EBL - Przemysław Żołnierewicz. Dla "Żołnierza" sezon 2020/21 jest już zakończony.
Do Kinga Szczecin, pod koniec grudnia, odszedł Wojciech Czerlonko, jeszcze zanim kontuzji doznał Żołnierewicz. Z kolei w przeciwnym kierunku poszedł 22-letni rozgrywający Jakub Kobel, który zasilił zespół Arki. W szczecińskim zespole grywał niewiele, w Gdyni zaś spędza na parkiecie średnio niespełna 24 minuty, notując w tym czasie 5,2 punktu oraz 2,8 asysty.

W klubie z Trójmiasta zakontraktowano również Michała Kołodzieja, wracającego do gry po poważnej kontuzji. Znany z występów w barwach Legii, skrzydłowy po raz pierwszy w zespole Arki wystąpił 27 grudnia w Lublinie. W dotychczasowych pięciu spotkaniach grał średnio 17 minut, zdobywając 6 punktów. Ostatnia ze zmian w drużynie była najbardziej niespodziewana - Arka na sezon obecny przygotowała drużynę złożoną w stu procentach z Polaków i nawet kontuzje, których doznali Szubarga, Żołnierewicz oraz Mikołaj Witliński, nie zmieniły podejścia klubowych działaczy. Dopiero po zmianie na stanowisku trenera - kiedy Przemysława Frasunkiewicza (odszedł do Anwilu wraz ze swoim asystentem, Kamilem Sadowskim) zastąpił Piotr Blechacz, Arka postanowiła zakontraktować jednego obcokrajowca. Padło na chorwackiego obwodowego (jedynko-dwójka), Karlo Vragovicia. Ten w Gdyni jest od niedawna i do meczu z Legią, zagrał zaledwie 22 minuty w jednym spotkaniu, w którym zaliczył 5 asyst.

Pomimo problemów zdrowotnych, wyjściowa piątka gdynian prezentuje się naprawdę przyzwoicie (Jakub Kobel, Igor Wadowski, Bartłomiej Wołoszyn, Filip Dylewicz, Adam Hrycaniuk), z trzema bardzo dobrymi i doświadczonymi zawodnikami na pozycjach 3-5. Największym problemem wydaje się brak odpowiedniej rotacji i doświadczenia wśród rezerwowych. W Gdyni minuty otrzymują utalentowani, ale wciąż niedoświadczeni Michał Pluta, Mateusz Kaszowski oraz Marcin Kowalczyk. Dla Filipa Dylewicza, mecz z Legią będzie tym, którym ustanowi rekord spotkań rozegranych w ekstraklasie. Możemy spodziewać się, że blisko 41-letni (urodziny obchodzić będzie w najbliższy poniedziałem) silny skrzydłowy, zrobi wszystko, aby ten mecz upamiętnić w dobrym stylu.



W barwach Legii nie brakuje zawodników z przeszłością w Arce. "Na pewno powrót do Gdyni będzie fajny. Mam nadzieję, że wyjedziemy stamtąd ze zwycięstwem. Wiadomo, mam sentyment, spędziłem tam trzy lata i ciężko o tym zapomnieć. To były naprawdę super trzy lata w mojej karierze. (...) Nie możemy zlekceważyć Asseco Arki, bo mają w swoich szeregach klasowych zawodników. Musimy podejść do meczu w pełni skupieni, nie może być rozluźnienia. Musimy zagrać twardo w obronie, trafiać z otwartych pozycji i wykonywać przedmeczowe założenia trenera" - powiedział Dariusz Wyka, który do Legii trafił właśnie po trzyletniej grze w Asseco Arce.  

"Nie mogę doczekać się tego meczu. Jestem bardzo zmotywowany. Chciałbym bardzo spotkać się ze starymi kolegami na parkiecie. Uwielbiam Gdynię, więc ten wyjazd podwójnie mnie motywuje. Mam nadzieję, że będzie to dobry mecz w naszym wykonaniu. (...) Zawodnicy Arki grają o wszystko. Na pewno postawią nam trudne warunki, musimy być na to przygotowani od pierwszej minuty" - mówi z kolei inny były gracz Asseco Arki, Grzesiek Kamiński.



Arka Gdynia ma ostatnio bardzo słabą serię. Nie wygrała bowiem meczu od 7 grudnia, kiedy jeszcze z Żołnierewiczem (ale już bez Szubargi) pokonała na własnym parkiecie HydroTrucka Radom (+6). Później zaś przegrali siedem kolejnych spotkań, a większość z nich dość wyraźnie - z Polpharmą (-35), Stalą (-34), Startem (-15), Treflem (-29), Śląskiem (-39), GTK (-8) oraz Kingiem (-32). Arkowcy obecnie mają bilans 7-15 i dwa punkty przewagi nad Polpharmą i jeden nad HydroTruckiem. Do utrzymania w Energa Basket Lidze na pewno potrzebować będą jakichś wygranych i możemy być pewni, że w każdym kolejnym spotkaniu walczyć będą jak o życie.

Legia z kolei do meczu w Gdyni przystąpi pokrzepiona bardzo dobrym występem z Anwilem, który właściwie zapewnił Legii grę w play-off. Nasz zespół z bilansem 15-7 ma zresztą spore szanse na miejsce w czołowej czwórce przed fazą play-off, co zapewniłoby nam przewagę parkietu w pierwszej rundzie. Świetne spotkanie przeciwko Anwilowi rozegrali nasi podkoszowi - Darek Wyka i Earl Watson, ale na wyróżnienie zasłużyli również Grzesiek Kulka i Adam Linowski bijący się o każdą piłkę. Nieco słabiej wyglądała skuteczność naszych strzelców, a przede wszystkim kapitana, Kuby Karolaka. Kuba jednak bardzo dobrze czuje się w meczach rozgrywanych w Gdyni. Doskonale pamiętamy jego skuteczność w fazie play-off przeciwko Arce z sezonu 2018/19, kiedy trafił 32 punkty w jednym ze spotkań, dzięki czemu udało się przedłużyć serię.

Wysoką i równą formę prezentuje z kolei Jamel Morris. Nasz rzucający, tylko w jednym spotkaniu obecnego sezonu - we wrześniu, zdobył poniżej dziesięciu punktów. Obecnie jest najlepszym strzelcem drużyny, ze średnią 17,1 punktu na mecz - niewiele mniejszą niż Justin Bibbins przed wyjazdem do francuskiego Élan Béarnais Pau-Lacq-Orthez.

Pierwsze spotkanie obu drużyn w obecnym sezonie, kiedy Arka grała jeszcze w pełnym składzie (30 minut Szubargi), na początku października, zakończyło się wygraną podopiecznych Wojciecha Kamińskiego 76:69. Wówczas najwięcej punktów zdobyli Morris (20) i Grzesiek Kulka (16 i 7/10 z gry). W minionym sezonie obie drużyny mierzyły się tylko raz i spotkanie zakończyło się pewną wygraną gdynian na własnym parkiecie. Zresztą Legia nie wygrała w Gdyni wszystkich sześciu meczów (w tym trzech w play-off sezonu 2018/19) rozgrywanych po powrocie naszego klubu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2017 roku. Czas więc na przełamanie tej serii oraz szesnaste zwycięstwo w sezonie.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję można będzie obejrzeć, po uiszczeniu opłaty, w serwisie Emocje.TV. Zachęcamy również do śledzenia naszych social mediów, gdzie publikować będziemy sporo materiałów prosto z parkietu w Gdyni.

ASSECO ARKA GDYNIA
Liczba wygranych/porażek: 7-15
Liczba wygranych/porażek u siebie: 6-5
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 74,2 / 85,1
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,7%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 33,7%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 49,5%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 70,9%

Skład: Krzysztof Szubarga, Karlo Vragovic, Mateusz Kaszowski, Jakub Kobel (rozgrywający), Igor Wadowski, Przemysław Żołnierewicz, Marcin Kowalczyk, Michał Pluta (rzucający), Bartłomiej Wołoszyn, Filip Dylewicz, Michał Kołodziej, Marcin Malczyk (skrzydłowi), Adam Hrycaniuk, Łukasz Walkowiak, Mikołaj Witliński (środkowi)
trener: Piotr Blechacz, as. Roman Tymański

Przewidywana wyjściowa piątka: Jakub Kobel, Igor Wadowski, Bartłomiej Wołoszyn, Filip Dylewicz, Adam Hrycaniuk

Najwięcej punktów: Przemysław Żołnierewicz 275 (śr. 16,2), Bartłomiej Wołoszyn 218 (10,9), Adam Hrycaniuk 207 (9,4), Filip Dylewicz 202 (9,6).

Ostatnie wyniki: Stal (d, 74:64), Start (d, 68:79), Trefl (w, 73:78), Śląsk (w, 85:74), GTK (d, 94:84), King (d, 95:74), Legia (w, 76:69), MKS (d, 85:76), Polski Cukier (w, 94:79), Polpharma (d, 92:90), Astoria (d, 75:78), Zastal (w, 104:58), Spójnia (d, 82:92), Anwil (w, 86:78), HydroTruck (d, 76:70), Polpharma (w, 102:67), Stal (w, 87:54), Start (w, 76:61), Trefl (d, 71:100), Śląsk (d, 63:102), GTK (w, 97:89), King (w, 82:50).

Ostatnie mecze obu drużyn:
08.10.2020 Legia Warszawa 76:69 Arka Gdynia
17.11.2019 Arka Gdynia 81:66 Legia Warszawa
12.05.2019 Arka Gdynia 94:75 Legia Warszawa
09.05.2019 Legia Warszawa 100:94 Arka Gdynia
07.05.2019 Legia Warszawa 97:91 Arka Gdynia
04.05.2019 Arka Gdynia 109:87 Legia Warszawa
02.05.2019 Arka Gdynia 79:75 Legia Warszawa
03.02.2019 Legia Warszawa 78:85 Arka Gdynia
20.10.2018 Arka Gdynia 79:69 Legia Warszawa
07.02.2018 Arka Gdynia 90:78 Legia Warszawa
07.10.2017 Legia Warszawa 76:87 Arka Gdynia

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 15-7
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 5-6
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 82,5 / 77,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 43,6%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,2%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,4%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,6%

Skład: Lester Medford Jr, Nick Neal, Przemysław Kuźkow, Szymon Kołakowski (rozgrywający), Jamel Morris, Grzegorz Kamiński,  Benjamin Didier-Urbaniak (rzucający), Jakub Karolak, Adam Linowski, Grzegorz Kulka (skrzydłowi), Earl Watson, Dariusz Wyka, Jakub Sadowski (środkowi)
trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski

Przewidywana wyjściowa piątka: Lester Medford, Jamel Morris, Jakub Karolak, Grzegorz Kulka, Earl Watson

Najwięcej punktów: Jamel Morris 359 (śr. 17,1), Jakub Karolak 264 (13,2), Lester Medford 102 (12,8), Nickolas Neal 113 (12,6).

Ostatnie wyniki: HydroTruck Radom (d, 79:57), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 93:70), Stelmet (w, 98:83), Enea Astoria Bydgoszcz (d, 98:81), Polski Cukier Toruń (d, 84:64), Spójnia Stargard (d, 77:73), Anwil Włocławek (w, 86:78), Arka Gdynia (d, 76:69), Polpharma Starogard Gdański (w, 90:97), Stal Ostrów (d, 89:73), Start Lublin (w, 79:82), Trefl Sopot (d, 78:72), Śląsk (w, 73:68), GTK Gliwice (w, 95:85), King Szczecin (w, 60:70), HydroTruck Radom (w, 71:70), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 89:79), Polski Cukier Toruń (w, 94:102), Zastal Zielona Góra (d, 78:85), Spójnia Stargard (w, 73:79), Astoria (w, 85:75), Anwil (d, 85:76).

Termin meczu: sobota, 23 stycznia 2021 roku, g.20:00
Adres hali: Gdynia, ul. Kazimierza Górskiego 8 (Gdynia Arena)
Pojemność hali: 4010 miejsc (mecz bez udziału publiczności)
Transmisja: Emocje.TV

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Piotr Koperski
2021-01-22 09:00:45