Zapowiedź meczu z Bakken Bears

5 lat temu | 26.11.2019, 11:16

Przegrywając przed własną publicznością z Egisem Kormend, Legia straciła szanse na awans do kolejnej rundy FIBA Europe Cup. Legioniści będą chcieli udanie zakończyć tegoroczne występy w europejskich pucharach, jak również zrewanżować się Duńczykom za pechową porażkę poniesioną przed dwoma tygodniami w Warszawie.

Legia w rywalizacji z Węgrami oszczędzała nieco siły przed spotkaniami ligowymi - trener Spasev dał odpocząć podstawowym graczom także dlatego, że naszej drużynie potrzebna była wygrana różnicą aż 15 punktów. A wszystko za sprawą wygranej Bakken Bears w Joensuu różnicą trzech punktów. Niestety Legia przegrała w ostatni weekend z Polpharmą, po bardzo słabej pierwszej części spotkania w naszym wykonaniu. Duńczycy mają już zapewniony awans, więc i dla nich wynik środowego spotkania nie będzie aż tak istotny, choć na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. Tym bardziej wobec dobrej serii w europejskich pucharach - po porażce na początku fazy grupowej, następnie zaliczyli cztery kolejne zwycięstwa i od tego, czy fazę grupową zakończą na miejscu pierwszym czy drugim, zależy z kim mierzyć się będą w kolejnej rundzie.

Legia po meczu z Kingiem Szczecin nabrała pewności siebie - pokazała, że potrafi powalczyć na dobrym poziomie z nieźle zorganizowanym zespołem. Później przyszły niestety kolejne porażki - zarówno w FIBA Europe Cup (w Joensuu po dwóch dogrywkach i z Egisem u siebie), jak i w lidze (w Gdyni i z Polpharmą). Legioniści mają w perspektywie także sobotni mecz ze Spójnią, który wydaje się zdecydowanie bardziej istotny. Wszak po słabym początku rozgrywek EBL, drużyna potrzebuje wygranych, aby zapewnić sobie udział w play-off. Wydaje się, że wobec tego sztab szkoleniowy postawi tym razem na grę przede wszystkim młodzieżowców, tj. Kuźkowa, Sączewskiego i Sadowskiego, którzy na więcej minut mogli liczyć także przed tygodniem przy okjazji rywalizacji z ekipą z Kormendu.
Bakken Bears od porażki u siebie z Egisem Kormend (-6), wygrali wszystkie kolejne mecze, czyli dokładnie mogą pochwalić się serią dziewięciu kolejnych wygranych we wszystkich rozgrywkach. Dodajmy, że przed wspomnianym meczem z Egisem wygrali jeszcze cztery wcześniejsze mecze, więc ich bilans w obecnych rozgrywkach jest niesamowity. Najlepszym strzelecem zespołu w FIBA Europe Cup jest Ryan Evans, zdobywakący średnio 14,8 punktu na mecz. Trzech kolejnych graczy notuje 10 i więcej punktów, a są to Darko Jukic, Michel Diouf i Adama Darboe. Duńczycy mają nieznacznie lepszą skuteczność z gry oraz za 3 punkty w porównaniu z Legią, ale różnice nie są zbyt wielkie (4 punkty procentowe). Legioniści tymczasem skuteczniej egzekwują rzuty wolne. Wystarczy przypomnieć sobie pierwsze spotkanie obu drużyn - zdziesiątkowana kontuzjami Legia, potrafiła, mimo braku jeszcze Michalaka i Milanovicia, przeważać przez niemal całe spotkanie.

Mecz Bakken Bears z Legią rozegrany zostanie o godzinie 18:00 w hali leżącej tuż obok Aarhus - drugiego największego miasta w Danii. Bezpośrednią transmisję będzie można śledzić na kanale Youtube/FIBA. Legioniści do Danii polecą dzień wcześniej, z przesiadką w Kopenhadze. Po meczu zaś udadzą się bezpośrednio na Pomorze Zachodnie, gdzie przygoptowywać się będą do sobotniego meczu ligowego w Stargardzie.

BAKKEN BEARS
Liczba wygranych/porażek (FIBA Europe Cup): 4-1
Liczba wygranych/porażek u siebie: 1-1
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 85,0 / 80,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 45,9%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 32,1%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 54,8%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 75,4%

Skład: David Efianayi, Adama Darboe, Anton Harbo (rozgrywający), Liam Churchill Sorensen, Thomas Laerke (rzucający), Darko Jukic, Chris Ortiz, Tylor Ongwae, Ryan Evans, Simon Bjoernebo Neidhardt, Morten Sahlertz, Magnus Mollgaard (skrzydłowi), Michel Diouf, Jonathan Galloway (środkowi)
trener: Steffen Wich

Najwięcej punktów (FIBA Europe Cup): Ryan Evans 74 (śr. 14,8), Darko Jukic 59 (11,8), Michel Diouf 59 (11,8), Adama Darboe 48 (9,6).

Przewidywana wyjściowa piątka: Adama Darboe, Ryan Evans, Darko Jukuc, Tykir Ibgwae, Michel Diouf

Ostatnie wyniki: Stevnsgade (d, 104:75), Team FOG Naestved (w, 76:93), Randers (d, 89:83), EBAA (d, 121:48), Kormend (d, 81:87), Svendborg (w, 73:102), Kataja (d, 89:70), Horsens (d, 80:63), Legia (w, 83:84), Amager (w, 74:97), Kormend (w, 80:86), Vaerlose (d, 102:81), Kataja (w, 82:85), Stevnsgade (w, 87:93).

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek (FIBA Europe Cup): 1-4
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 0-2
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 80,4 / 80,6
Średnia skuteczność rzutów z gry: 41,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 31,9%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 46,9%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 77,3%

Skład: Sebastian Kowalczyk, Drew Brandon, Dawid Sączewski, Przemysław Kuźkow (rozgrywający), Filip Matczak, Michał Michalak (rzucający), Romaric Belemene, Jakub Nizioł, Keanu Pinder, Adam Linowski, Szymon Kiwilsza (skrzydłowi), Michael Finke, Patryk Nowerski, Milan Milovanović, Jakub Sadowski (środkowi)
trenerzy: Tane Spasev, as. Marek Zapałowski, Renatas Kurilionokas

Najwięcej punktów (FIBA Europe Cup): Michael Finke 79 (śr. 15,8), Filip Matczak 68 (13,6), Jakub Nizioł 45 (9,0), Drew Brandon 42 (8,4), Przemysław Kuźkow 42 (8,4).

Przewidywana wyjściowa piątka: Drew Brandon, Filip Matczak, Michał Michalak, Michael Finke, Milan Milovanović.

Ostatnie wyniki: Sigal Prisztina (w, 81:79), Sigal Prisztina (d, 85:83), Niżny Nowogród (d, 61:74), Niżny Nowogród (w, 78:63), Polski Cukier Toruń (w, 79:70), Anwil Włocławek (d, 87:94), Astoria Bydgoszcz (d, 69:71), Stelmet Zielona Góra (w, 103:64), Kataja Joensuu (d, 86:55), HydroTruck (d, 76:90), Egis Kormend (w, 74:60), MKS Dąbrowa (w, 95:103), Bakken Bears (d, 83:84), King Szczecin (d, 95:87), Kataja Joensuu (w, 112:105), Arka Gdynia (w, 81:66), Egis Kormend (d, 68:78).

Adres hali: Risskov, Vejlby Centervej 51 (Vejlby-Risskov Hallen)
Pojemność hali: 2050 miejsca
Cena biletów: 60 i 80 koron (ulgowe) oraz 80 i 100 koron (normalne)
Termin meczu: 27 listopada (środa), g.18:00
Transmisja: Youtube/FIBA