Zapowiedź meczu z HydroTruckiem Radom

W piątek koszykarzy Legii czeka wyjazdowe spotkanie z HydroTruckiem. W ostatniej kolejce zarówno legioniści, jak i radomianie, rozegrali bardzo dobre, choć przegrane mecze z zespołami ze ścisłej czołówki. Legia po bardzo dobrym występie, nieznacznie przegrała na Bemowie z liderem z Zielonej Góry, zaś HydroTruck przegrał jednym punktem z Polskim Cukrem.

Spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek, bowiem zaledwie sześć dni później, oba zespoły zagrają ze sobą w ćwierćfinale Suzuki Pucharu Polski w Arenie Ursynów. Po 19. spotkaniach obecnych rozgrywek, HydroTruck ma o cztery punkty więcej od Legii. Radomianie mają realne szanse na awans do fazy play-off - do ósmego w tabeli Kinga, tracą tylko jeden punkt. Przed własną publicznością, HydroTruck wygrał cztery z dziewięciu spotkań. Dwie porażki w Radomiu ponieśli w tym roku. Najbliższy przeciwnik Legii przegrał cztery ostatnie mecze ligowe. Po pewnej wygranej na początku 2020 roku z GTK Gliwice (+18), przegrywał kolejno ze Śląskiem (-4), Startem (-16), Stalą Ostrów (-8) oraz Polskim Cukrem Toruń (-1).

Legia z kolei przegrała trzy ostatnie spotkania. Po wygranej z Polskim Cukrem (+7), podopieczni Tanego Spaseva przegrali na wyjazdach z Anwilem (-26), Astorią (-9) oraz przed własną publicznością ze Stelmetem (-8). O ile w rywalizacji w hali Mistrzów, nasz zespół nie miał zbyt wielkich szans na wygraną (pomimo bardzo dobrych pierwszych 18 minut), to zarówno w Bydgoszczy, jak i ze Stelmetem, można było osiągnąć lepsze wyniki. Postawa naszej drużyny w rywalizacji z zielonogórzanami, napawa optymizmem. Czy jednak przełoży się to na równie dobrą grę w Radomiu, przekonamy się w piątek. W pierwszym meczu obu drużyn, rozegranym pod koniec października zeszłego roku, radomianie wygrali z Legią w hali Koło 90:76.

Najlepszymi strzelcami w zespole z Radomia są trzej obcokrajowcy - Rod Camphor notuje średnio 15,8 punktu na mecz, do tego dokłada 4,3 asysty, grę prowadzi Obie Trotter (średnio 15,1 punktu, 5,7 asysty oraz 49% za 3 pkt.), a w strefie podkoszowej ważną rolę pełni pochodzący z Finlandii sinlny skrzydłowy Carl Lindbom (13,9 pkt. na mecz i 6 zbiórek). W strefie podkoszowej trener Robert Witka może liczyć na mierzącego 215 centymetrów, Adriana Boguckiego. 21-letni środkowy występuje dopiero drugi sezon na poziomie Energa Basket Ligi, ale jego rola z roku na rok znacznie rośnie. Obecnie notuje średnio 10,8 punktu oraz 6,8 zbiórki, przy skuteczności z gry na poziomie 57,4 procent w ciągu niespełna 25 minut spędzanych na parkiecie.

Legia w dwóch ostatnich spotkaniach musiała sobie radzić bez Filipa Matczaka, który narzekał na ból pleców. Występ Filipa stoi pod znakiem zapytania również w przypadku piątkowego meczu. W jego miejsce prawdopodobnie zobaczymy bardzo agresywnie grającego w obronie "Mario" Konopatzkiego, który w rywalizacji ze Stelmetem, pokazał również kilka efektownych zagrań w ataku. Więcej szans otrzymał w ostatnim czasie również Jakub Nizioł, który nie tylko potrafi rzucać z dystansu, ale i skutecznie fruwać nad obręczami, o czym przekonał się niedawno Przemysław Zamojski i spółka. Równą, wysoką formę prezentują powołany do reprezentacji Polski na mecze kwalifikacyjne do przyszłorocznego Eurobasketu, Michał Michalak, a także serbski środkowy, Milan Milovanović. Wierzymy, że kolejne treningi z zespołem przełożą się na jeszcze lepszą dyspozycję Kahlila Dukesa, który przede wszystkim musi wystrzegać się niewymuszonych strat. Mecz ze Stelmetem pokazał, że potrafi dawać drużynie więcej niż tylko punkty, czego efektem był dodatni bilans podczas przebywania na parkiecie. W przeciwieństwie do meczu w Bydgoszczy, gdzie mimo sporej zdobyczy punktowej, nasza drużyna wyraźnie przegrywała, kiedy przebywał na placu.

Piątkowe spotkanie będzie ważne dla obu ekip - Legia w tej chwili musi walczyć o każde zwycięstwo, aby odbić się od strefy zespołów zagrożonych spadkiem z ligi, radomianie by awansować do czołowej ósemki, również nie mogą pozwolić sobie na straty punktów z zespołami z dolnej ósemki, tym bardziej na własnym parkiecie. Mecz będzie miał również aspekt psychologiczny przez spotkaniem 1/4 finału Suzuki Pucharu Polski, choć o tym zawodnicy myśleć będą dopiero w kolejnym tygodniu. Na razie z pewnością dominować będzie koncentracja na jak najlepszej grze przez 40 minut, na parkiecie przy Narutowicza w Radomiu. Bilans ostatnich gier Legii z zespołem z Radomia nie jest dla nas korzystny. Z pięciu ekstraklasowych spotkań obu drużyn w ostatnich latach, Legia wygrała tylko jedno - w marcu zeszłego roku w hali na Bemowie zwyciężyła 94:72.

Mecz HydroTruck - Legia będzie na żywo transmitowany przez Polsat Sport Extra. Początek transmisji zaplanowano na 17:40, porzut piłki przez sędziego nastąpi dokładnie 10 minut później.

HYDROTRUCK RADOM
Liczba wygranych/porażek: 8-11
Liczba wygranych/porażek u siebie: 4-5
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 78,5 / 81,5
Średnia skuteczność rzutów z gry: 43,6%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 38,8%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 47,7%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 68,5%

Skład: Obie Trotter, Filip Zegzuła, Kacper Wydra, Dawid Golus, Patryk Stankowski (rozgrywający), Rod Camphor, Mateusz Czupryn, Jakub Zalewski, Jacek Kwapisz, Kacper Rojek (rzucający), Carl Lindbom, Artur Mielczarek, Marcin Piechowicz, Daniel Wall, Krystian Tyszka Eryk Puchalski, Adam Nawrocki, Aleksander Lewandowski, Filip Starzyński (skrzydłowi), Adrian Bogucki, Wojciech Wątroba, Łukasz Krawiec, Hubert Strzelec (środkowy)
trener: Robert Witka, as. Marek Popiołek, Łukasz Jakóbczak

Najwięcej punktów: Rod Camphor 300 (śr. 15,8), Obie Trotter 286 (15,1), Carl Lindbom 264 (13,9), Adrian Bogucki 205 (10,8).

Przewidywana wyjściowa piątka: Obie Trotter, Rod Camphor, Artur Mielczarek, Carl Lindbom, Adrian Bogucki

Ostatnie wyniki: Śląsk (w, 111:95), Start (d, 66:77), Stal (d, 80:74), Polski Cukier (w, 86:53), Legia (w, 76:90), Astoria (d, 85:80), Stelmet (w, 106:83), Anwil (w, 78:82), MKS Dąbrowa (d, 96:76), King (w, 77:78), Arka (d, 68:85), Polpharma (w, 78:86), Spójnia (d, 75:77), Trefl (w, 84:83), GTK (d, 89:71), Śląsk (d, 83:87), Start (w, 94:78), Stal (w, 59:51), Polski Cukier (d, 71:72).

Ostatnie mecze obu drużyn:
26.10.2019 Legia Warszawa 76:90 HydroTruck Radom
23.03.2019 Legia Warszawa 94:72 HydroTruck Radom
09.12.2018 Rosa Radom 87:82 Legia Warszawa
18.04.2018 Legia Warszawa 89:98 Rosa Radom
03.01.2018 Rosa Radom 94:72 Legia Warszawa

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 4-15
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 2-7
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 79,9 / 89,6
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,8%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 33,1%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 49,4%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 72,1%

Skład: Sebastian Kowalczyk, Kahlil Dukes, Przemysław Kuźkow (rozgrywający), Filip Matczak, Michał Michalak, Mariusz Konopatzki (rzucający), Jakub Nizioł, Keanu Pinder, Adam Linowski (skrzydłowi), Patryk Nowerski, Milan Milovanović, Jakub Sadowski (środkowi)
trenerzy: Tane Spasev, as. Marek Zapałowski

Najwięcej punktów: Michał Michalak 301 (21,5), Filip Matczak 216 (śr. 12,7), Milan Milovanović 168 (14,0).

Przewidywana wyjściowa piątka: Sebastian Kowalczyk, Filip Matczak/Mariusz Konopatzki, Michał Michalak, Keanu Pinder, Milan Milovanović.

Ostatnie wyniki: Sigal Prisztina (w, 81:79), Sigal Prisztina (d, 85:83), Niżny Nowogród (d, 61:74), Niżny Nowogród (w, 78:63), Polski Cukier Toruń (w, 79:70), Anwil Włocławek (d, 87:94), Astoria Bydgoszcz (d, 69:71), Stelmet Zielona Góra (w, 103:64), Kataja Joensuu (d, 86:55), HydroTruck (d, 76:90), Egis Kormend (w, 74:60), MKS Dąbrowa (w, 95:103), Bakken Bears (d, 83:84), King Szczecin (d, 95:87), Kataja Joensuu (w, 112:105), Arka Gdynia (w, 81:66), Polpharma (d, 77:81), Bakken Bears (w, 77:74), Spójnia (w, 71:69), Trefl (d, 71:92), GTK Gliwice (w, 95:94), Śląsk (d, 71:98), Start (w, 79:84), Stal (d, 75:104), Polski Cukier (d, 92:85), Anwil Włocławek (w, 105:79), Astoria Bydgoszcz (w, 92:85), Stelmet Zielona Góra (d, 89:97).

Termin meczu: piątek, 7 lutego 2020 roku, g.17:40
Adres hali: Radom, ul. Narutowicza 9 (MOSiR)
Pojemność hali: 1000 miejsc
Ceny biletów: 10 i 15 zł (ulgowe) oraz 20 i 25 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Paweł Kołakowski
2020-02-06 10:00:00