1 rok temu | 11.10.2024, 22:26
Dla legionistów będzie to już trzecie oficjalne spotkanie w tym sezonie, dla MKS-u pierwsze. Legia przed tygodniem rozpoczęła od turnieju o Superpuchar Polski w Radomiu, gdzie musiała uznać wyższość Śląska Wrocław (70:77). W środę nasi gracze udanie rozpoczęli pierwszą w historii klubu przygodę z rozgrywkami europejskimi EBNL - od wygranej 102:72 z norweskim Fyllingen Lions. Nawet jeśli zespół z Bergen nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem, legioniści zaprezentowali - szczególnie w ofensywie - swoje spore możliwości. Mamy nadzieję, że te uda się potwierdzić także w rywalizacji z MKS-em, choć bez wątpienia kluczem do wygranej będzie porządna gra w defensywie. Nie wiadomo, czy w barwach Legii wystąpi w tym meczu Andrzej Pluta - nasz rozgrywający narzeka na uraz po spotkaniu ze Śląskiem i decyzja ws. jego ewentualnej gry nastąpi zapewne dopiero w sobotę. Pod nieobecność Pluty, zmiennikiem Jawuna Evansa na rozegraniu mogą być zarówno Marcin Wieluński, jak i Kameron McGusty, który w przypadku gry wraz z Evansem, pełni głównie rolę rzucającego.