Zapowiedź meczu z Notecią

Przed Legią ligowe spotkanie z Notecią Inowrocław - zespołem, z którym ostatni raz mierzyliśmy się przed dwoma laty w finale play-off drugiej ligi. Wówczas legioniści w trzech meczach zapewnili sobie awans na zaplecze ekstraklasy.

Noteć jest beniaminkiem I ligi, awans na zaplecze ekstraklasy wywalczyła rok później niż Legia. Finałowe mecze z Notecią pamiętają już tylko Andrzej Paszkiewicz i Bartłomiej Ornoch, z tym że ten ostatni w sobotę nie wystąpi z powodu kontuzji. Drużyna z Inowrocławia zmieniła się zdecydowanie mniej - w finałach z Legią grało ich pięciu z obecnej kadry - Aleksander Filipiak, Daniel Korólczyk, Bartosz Pochocki, Hubert Wierzbicki i Karol Michałek.

Szkoleniowcem Noteci jest Łukasz Żytko, który na ławce trenerskiej stawia swoje pierwsze kroki, po tym jak zakończył bogatą karierę zawodniczą.

Inowrocławianie nowy sezon rozpoczęli od wygranej z SKK Siedlce, po czym doznali czterech kolejnych porażek, przegrywając m.in. z zespołami, które na pewno nie zaliczają się do I-ligowych potentatów - Astorią (wyjazd), czy Pogonią Prudnik (u siebie). W dwóch ostatnich kolejkach Noteć pewnie pokonała przed własną publicznością Nysę Kłodzko, by kilka dni później przegrać w Poznaniu różnicą pięciu punktów.

Legia tymczasem po serii trzech wyjazdowych porażek w Krośnie, Pruszkowie i Stargardzie, przełamała się w starciu z silnym Sokołem Łańcut. Przez ponad trzy kwarty gra naszej drużyny wyglądała naprawdę obiecująco, tym bardziej szkoda, że w końcówce legioniści popełnili całą masę błędów, doprowadzając do nerwowej atmosfery na parkiecie. Najważniejsza jednak była wygrana, której nasz zespół potrzebował, by odżyć psychicznie i nabrać pewności siebie. Już wcześniejsze spotkanie Legii w Stargardzie (przegrane po dogrywce) napawało optymizmem, zaś po rywalizacji z Sokołem można stwierdzić, że gdy legioniści będą w pełni skoncentrowani, mogą w tej lidze pokonać każdego rywala.

Noteć przed własną publicznością wygrała tylko dwa z czterech spotkań obecnego sezonu. Przegrali natomiast z GTK Gliwice (-3) oraz Pogonią Prudnik (-5). W dotychczasowych siedmiu spotkaniach Noteć miała lepszą skuteczność z gry (41,5%) niż jej rywale, a także lepiej prezentowała się na tablicach (średnio 40 zbiórki na mecz). Zespół zdobywał średnio 69 punktów, tracąc ich 67,7. Legia natomiast w dotychczasowych spotkaniach (choć rywali miała bardziej wymagających) miała niższą skuteczność z gry (39,9%), trochę lepiej zbierała (42,7 zbiórki na mecz), zaś jeśli chodzi o punkty zdobywane (70,7) i tracone (również średnio 70,7 pkt), lepiej prezentowała się od Noteci w ataku, zaś słabiej w obronie.

Przyjrzyjmy się indywidualnym zdobyczom drużyny przeciwnej. W drużynie Noteci najwięcej punktów zdobywają Ratajczak, Korólczyk i Maciejewski. Korólczyk potrafi być skuteczny szczególnie z dystansu (21/50 za 3 punkty w tym sezonie). "Trójki" rzucają także Wierzbicki, Adamczewski, czy Filipiak. Na tablicach najlepiej spisują się Maciejewski, Ratajczak, Dusiło i Wierzbicki - każdy z nich zanotował przynajmniej 30 zbiórek w dotychczasowych meczach. Uważać trzeba również na Seweryna Sroczyńskiego, który jako jedyny w drużynie ma więcej zbiórek w ataku (9) niż obronie (3). Najwięcej fauli w zespole z Inowrocławia wymusza Maciejewski, który wykonuje rzuty wolne na poziomie 74 procent (20/27). Skuteczniejszy z linii rzutów osobistych jest tylko Bartosz Pochocki (17/20, co daje 85 procent).

Przed dwoma laty, Legia mimo że wywalczyła awans do I ligi kosztem Noteci, w Inowrocławiu nie wygrała ani razu. Co więcej, w obu pojedynkach przed własną publicznością, gracze KSK zwyciężali bardzo pewnie - różnicą 23 punktów w sezonie zasadniczym i 20 w drugim meczu finałowym. Choć jak zaznaczyliśmy we wstępie, dziś Legia to zupełnie inna drużyna, która miejmy nadzieję pokaże klasę i udowodni wszystkim, że kryzys, który miał miejsce na początku rozgrywek, dawno już za nami. Legioniści w dotychczasowych spotkaniach stracili zbyt wiele punktów, by mogli pozwolić sobie na stratę kolejnych. Tym bardziej, że tylko wysoka pozycja po sezonie zasadniczym zapewni nam przewagę parkietu w fazie play-off. Tymczasem Miasta Szkła Krosno ma o trzy oczka więcej...

Ostatnie mecze obu drużyn:
27.04.2014 Legia Warszawa 66:51 Noteć Inowrocław (II liga, finał)
16.04.2014 Noteć Inowrocław 79:59 Legia Warszawa (II liga, finał)
13.04.2014 Legia Warszawa 73:59 Noteć Inowrocław (II liga, finał)
15.02.2014 Noteć Inowrocław 85:62 Legia Warszawa (II liga)
24.11.2013 Legia Warszawa 89:57 Noteć Inowrocław (II liga)
30.03.2012 Legia Warszawa 100:70 Noteć 2020 Inowrocław (III liga, półfinał)

Liczba wygranych/porażek Noteci: 2-5
Wygrane/porażki Noteci u siebie: 2-2

Liczba wygranych/porażek Legii: 4-3
Wygrane/porażki Legii na wyjeździe: 2-3 

Mecze ligowe Noteci: SKK Siedlce (d, 79:58), GTK Gliwice (d, 76:79), UTH Rosa Radom (w, 71:65), Pogoń Prudnik (d, 62:67), Astoria Bydgoszcz (w, 78:58), Doral Nysa Kłodzko (d, 79:51), Basket Poznań (w, 70:64)

Skład Noteci: Aleksander Filipiak, Kamil Maciejewski (rozgrywający), Dawid Adamczewski, Daniel Korólczyk, Bartosz Pochocki (rzucający), Sebastian Dusiło, Krzysztof Kozłowski, Miłosz Sroczyński, Seweryn Sroczyński, Hubert Wierzbicki (skrzydłowi), Karol Michałek, Łukasz Ratajczak (środkowi)
Trenerzy: Łukasz Żytko, Jacek Stajszczak

Przewidywana wyjściowa piątka Noteci: Kamil Maciejewski, Dawid Adamczewski/Daniel Korólczyk, Hubert Wierzbicki, Krzysztof Kozłowski, Łukasz Ratajczak

Przewidywana wyjściowa piątka Legii: Łukasz Wilczek, Michał Aleksandrowicz, Marcin Kosiński, Adam Linowski, Marcel Wilczek

Najwięcej punktów dla Noteci: Łukasz Ratajczak 78, Daniel Korólczyk 68, Kamil Maciejewski 54, Aleksander Filipiak 47

Najwięcej punktów dla Legii: Michał Aleksandrowicz 73, Adam Parzych 61, Adam Linowski 61

Adres hali: Inowrocław ul. Aleja Niepodległości 4
Cena biletów:
Termin meczu: 7.11 (sobota), g.18:00

Autor: Marcin Bodziachowski
2015-11-05 08:00:00