"Zagraliśmy źle, podobnie jak drugi mecz w Krośnie. Energia była, dobrze walczyliśmy, ale nic nam nie wychodziło" - mówi po niedzielnym meczu z Miastem Szkła, Piotr Bakun.
"W pewnym momencie chcieliśmy indywidualnymi akcjami chcieliśmy rozstrzygnąć atak, nie dzieliliśmy się piłką. Nie byliśmy tym zespołem co dzień wcześniej. Straciliśmy bardzo dużo punktów, a tracąc ich prawie 90, nie da się wygrywać zawodów. Jeżeli będziemy dobrze bronili, będziemy dobrze grali i wygrywali - tak to wygląda. Nie wydaje mi się, żebyśmy byli zajechani i nasza dyspozycja fizyczna miała szczególny wpływ na wynik. Mieliśmy tyle samo odpoczynku co Krosno. W środę czeka nas trudny mecz. W poniedziałek będziemy odpoczywali, we wtorek po treningu pojedziemy do Krosna. Mentalnie na pewno będziemy gotowi. Cały sezon walczyliśmy o to, by grać właśnie takie mecze. Będziemy chcieli wygrać w Krośnie" - powiedział szkoleniowiec Legii po finale nr4.
Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2016-05-16 07:09:00