Czarni Słupsk 83:75 Legia Warszawa

Tym razem w środku tygodnia przyszło nam się mierzyć z kolejnym rywalem w Polskiej Lidze Koszykówki. Na trudnym terenie w hali Gryfia, gdzie przeciwnikiem byli koszykarze Czarnych Słupsk, walczyliśmy o pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Mecz z Czarnym rozpoczęliśmy w zestawieniu: Isaiah Wilkerson, Piotr Robak, Grzegorz Kukiełka, Jobi Wall i Tomasz Andrzejewski. Niestety, źle zaczęliśmy mecz, słupszczanie bardzo szybko objęli prowadzenie 7:0, po czym trener Piotr Bakun poprosił o przerwę w grze. Pierwsze punkty zdobyliśmy po upływie 2.5 minuty, ale rywale, chwilę później mieli ich na swoim koncie już 12. Masa błędów z naszej strony błyskawicznie stawała się korzyścią dla przeciwnika, który straty Jobi’ego Walla i Tomasza Andrzejewskiego zamieniał na kolejne punkty. Nawet kontra w wykonaniu naszego zespołu zakończyła się faulem ofensywnym… Przegrywaliśmy 19:8, ale  zza łuku przymierzyli kolejno Grzegorz Kukiełka i Jobi Wall, po czym tym razem to trener Marek Łukomski poprosił o timeout. Przerwa poskutkowała lepszą grą gospodarzy, którzy triumfowali w pierwszej kwarcie 25:16.

Na początku drugiej odsłony meczu popełniliśmy dziesiątą już w tym spotkaniu stratę, która na szczęście tym razem nie była początkiem skutecznej akcji Czarnych. Udane zagranie Huntera Mickelsona zmniejszyło naszą stratę do 13 punktów (20:33), ale podobnych, celnych rzutów potrzebowaliśmy znacznie więcej. Efektowne zagrania prezentowali za to Czarni -  wsadem i alley-oop’em popisał się C.J Alken dzięki czemu słupszczanie prowadzili 39:23. Legioniści nie zamierzali się poddawać, trafienie z dystansu autorstwa „Pandy” i dwa punkty Grzegorza Kukiełki zmniejszyły nieco straty. Kilkanaście sekund później, zza linii 6.75 trafił Jobi Wall, kolejne ”oczka” dołożył Mickelson i na tablicy widniał wynik 41:33 dla miejscowych. Tuż przed syreną oznajmiającą koniec drugiej kwarty meczu, trafił jeszcze Jobi Wall, czym ustalił wynik pierwszej połowy -  43:37 dla Czarnych.

Po powrocie z szatni odrobiliśmy nieco straty do rywala, ale w kolejnych minutach trzeciej kwarty, Czarni ponownie zaliczyli okres lepszej gry, która automatycznie przełożyła się na wynik. Po punktach C.J Aikena przegrywaliśmy 45:56, by po trzech skutecznych akcjach znów dogonić rywala na dystans sześciu „oczek” (51:57). Nie pomylił się z linii rzutów osobistych Mateusz Jarmakowicz lecz błyskawicznie odpowiedział Drew Brandon trafiając z ponad siedmiu metrów. Hunter Mickelson już na tym etapie meczu zapisał na swoim koncie double-double:  12 punktów i 11 zbiórek. Przed ostatnią kwartą spotkania mieliśmy siedem punktów straty do Czarnych (59:66).

Decydująca część meczu początkowo miała wyrównany przebieg - Czarni wciąż utrzymywali przewagę w granicach 6-8 punktów. Celny rzut za trzy punkty Dominica Artisa dał jego zespołowi prowadzenie 77:66 na niemal sześć minut przed końcową syreną. Jobi Wall i Mateusz Jarmakowicz starali się zmniejszać dystans, ale gospodarze starannie pilnowali wywalczonej zaliczki. Na 180 sekund przed upływem czasu gry, Czarni prowadzili 79:69 a nasze szanse na dogonienie przeciwnika malały z każdą chwilą. Końcówkę graliśmy już bez Jobi’ego Walla i Huntera Mickelsona, którzy popełnili pięć przewinień w związku z czym musieli usiąść na ławce rezerwowych.  Nie udało się naszym koszykarzom odnieść pierwszego w sezonie zwycięstwa w Polskiej Lidze Koszykówki. Mecz zakończył się triumfem Czarnych 83:75.

Galeria zdjęć znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Czarni Słupsk 83:75  (25:16, 18:21, 23:22, 17:16) Legia Warszawa

Czarni: Dominic Artis* 20(3), Justin Watts* 19, C.J Aiken* 15, Drew Brandon 11(3), Łukasz Seweryn* 9(3), Daniel Wall* 4, Lauris Blaus 3, Łukasz Bonarek 2, Mantas Cesnauskis 0, Piotr Stelmach 0, Robert Ludwiczak -, Andrzej Urban -.

Trener: Marek Łukomski, as. Rafał Frank, Mirosław Lisztwan

Legia: Jobi Wall* 18(3), Hunter Mickelson 16, Mateusz Jarmakowicz 12, Isaiah Wilkerson* 9, Grzegorz Kukiełka* 9(1), Adam Linowski 4, Michał Aleksandrowicz 3(1), Tomasz Andrzejewski (k)* 2, Piotr Robak* 2, Łukasz Wilczek 0, Kamil Sulima 0.

Trener: Piotr Bakun, as. Miłosz Warecki

Sędziowie: Artur Fiedler, Damian Ottenburger, Cezary Nowicki ; Komisarz: Zbigniew Szpilewski
Widzów: 1500

Kolejne spotkanie Legia rozegra już w najbliższą niedzielę na Torwarze z GTK Gliwice. Początek meczu zaplanowano na 15:30. Bilety można kupować TUTAJ.

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2017-10-25 20:00:00