Blisko siedem miesięcy trwała przerwa Wojciecha Tomaszewskiego w oficjalnych meczach. Zawodnik zadebiutował w barwach Legii Warszawa w niedzielnym spotkaniu z Czarnymi Słupsk i zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W ciągu 7:43 min. na parkiecie trafił oba rzuty z gry - trójkę z rogu, a także zaliczył efektowny atak po linii końcowej zakończony wsadem nad obrońcą ze Słupska. Ponadto w debiucie z eLką na piersi zaliczył po jednej asyście, zbiórce i przechwycie.
Ostatni mecz rozegrał 21 marca tego roku w barwach ekipy z Torunia przeciwko Anwilowi. Z powodu kontuzji 23-letni skrzydłowy pauzował długo. Legia podpisując kontrakt z Tomaszewskim liczyła się z tym, że rehabilitacja gracza jeszcze chwilę potrwa i będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego dopiero po kilku tygodniach rozgrywek. Już przed tygodniem, podczas wyjazdowego spotkania Legii z Twardymi Piernikami, Tomaszewski był gotowy do gry. Wówczas trenerzy Legii uznali, że lepiej poczekać jeszcze kilka dni na pierwszy po dłuższej przerwie występ zawodnika. Ten nastąpił w ostatni weekend. Z kolei w najbliższą środę Tomaszewski będzie miał szansę na premierowy występ w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
Autor: Marcin Bodziachowski, fot. Marcin Bodziachowski