SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

F.Struski: Wygraliśmy ambicją i serduchem

8 lat temu | 26.09.2016, 11:48
F.Struski: Wygraliśmy ambicją i serduchem

Filip Struski dołączył do zespołu Biofarmu Basket Poznań przed rozpoczynającym się sezonem. Reprezentujący wcześniej barwy SKK Siedlce zawodnik był wczoraj najlepszym strzelcem swojej nowej drużyny, która ma  powalczyć o miejsce w najlepszej ósemce I ligi. Ze zdobywcą 13 punktów we wczorajszym starciu rozmawialiśmy po meczu.

Zmienna obrona i zbiórki, to było kluczem do sukcesu w dzisiejszym meczu?

Filip Struski: Powiem szczerze, że na początku meczu Legia narzuciła mocno swój styl gry, szła mocno na deskę. Brakuje im centymetrów, ale nadrabiają tym, że wszyscy obwodowi gracze idą na zbiórkę. Przegrywaliśmy do przerwy, ale to my wyszliśmy bardziej zmotywowani na drugą połowę i to przyniosło spodziewane efekty.

 

Przegrywaliście już różnicą 18 punktów i ani na chwilę nie przestaliście wierzyć w zwycięstwo?

 - Nasza drużyna będzie zawsze walczyć. Czy będziemy przegrywać 20 punktami, czy wygrywać 15, to mam nadzieję, że w każdym meczu ligowym i może w play-off będziemy walczyć do ostatniego gwizdka.

 

Chyba dużo czasu spędziliście nad rozpracowaniem rywala? Jak wyglądała analiza gry Legii, na co się nastawialiście?

 - Skupialiśmy się głownie na takich trzech podstawowych „setach” Legii, a resztę broniliśmy na ogólnych zasadach, jakie są obecne w naszej strategii. Myślę, że ambicją i serduchem wygraliśmy to spotkanie.

 

Po raz  drugi Biofarm Basket Poznań sprawia niespodziankę w Warszawie. O co teraz może bić się pański zespół?

 - Za wcześnie jeszcze żeby o tym mówić. Dzisiejsza wygrana powiedzmy, że była naszym wypadkiem przy pracy. W każdym meczu będziemy wychodzili mocno na każdego rywala, czy to będzie Legia Warszawa czy ostatni zespół w tabeli. Będziemy chcieli wygrać każde spotkanie.

 

Sporo Pan dziś oddał rzutów, aż 14, najwięcej spośród wszystkich zawodników Basketu Poznań. Dostał Pan zielone światło od trenera na częste próby trafienia do kosza?

 - Mamy podejmować właściwe decyzje, jeżeli jest dobra pozycja to mamy oddać rzut. Kiedy nie wpadną nam 3-4 rzuty to schodzimy na ławkę albo mamy po prostu „wyluzować”, nie forsować na siłę. Dziś tych dobrych decyzji było sporo, trochę zawiodła skuteczność rzutów za dwa punkty, ale mam nadzieję, że poprawię to w następnym meczu.

 

To dopiero pierwsza kolejka nowego sezonu, ale nikt nikogo w niej wysoko nie pokonał. Dużo mówiło się o bardziej wyrównanej stawce ligowej niż ostatnio. Tak to się rzeczywiście zapowiada?

 - W tym sezonie liga będzie bardzo wyrównana i nie będzie łatwych spotkań. Myślę, że tyle ile jest zespołów w lidze, tyle aspiracji do gry w play-off. Meczów o stawkę będzie bardzo dużo, ale do każdego starcia trzeba podejść spokojnie i z wielką wolą walki.

 

 

Rozmawiał Radosław Kaczmarski

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Paweł Kołakowski
2016-09-26 11:48:00

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii, Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projektów młodzieżowych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
5396232