Końcówka czwartego meczu z Basketem Poznań była niezwykle emocjonująca - najpierw legioniści zdobywając 15. kolejnych punktów wyszli na prowadzenie, później mając wygraną w kieszeni, popełnili kuriozalne błędy.
Nieporozumienie Łukasza Wilczka i Michała Aleksandrowicza, na 20 sekund przed końcem meczu pozwoliło doprowadzić rywalom do stanu 67:68. Chwilę później nasi gracze ponownie wybijając piłkę z boku, pozwolili rywalom na wyszarpanie jej i szybką kontrę zakończoną faulem "Pandy". Poznaniacy trafiając jeden rzut wolny doprowadzili do remisu. Legioniści na rozstrzygnięcie spotkania mieli jeszcze 11 sekund, ale rzut Grześka Malewskiego z bardzo trudnej pozycji nie trafił do kosza. W dogrywce przewaga Legii była już wyraźna, co zresztą zobaczyć można na załączonym filmie z końcowych minut niedzielnego spotkania.
Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2017-04-24 08:32:00