SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

Konferencja prasowa po meczu Legia - Polski Cukier (VIDEO)

7 lat temu | 11.11.2018, 08:52
Konferencja prasowa po meczu Legia - Polski Cukier (VIDEO)

"Cały czas wyznaczam sobie małe cele. Pierwszym były dwie wygrane z rzędu, co osiągnęliśmy. Teraz celem było zabicie lwa" - powiedział po meczu z Polskim Cukrem Toruń trener Legii, Tane Spasev.

Dejan Mihevc (trener torunian): Na początku chciałbym pogratulować drużynie przeciwnej wygranej - byli lepszą drużyną przez 40 minut. Zaczęliśmy grę zbyt delikatnie, nie realizowaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Naszym problemem nie była jednak obrona, a atak. Brakowało nam w ostatnich tygodniach treningów pięciu na pięciu. To z tego wynika brak "chemii" w ataku, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Musimy podnieść głowy i iść dalej przed siebie. Przy okazji chciałbym pogratulować Polakom okazji do świętowania rocznicy odzyskania niepodległości. Jestem dumny, że pracuję w Polsce.

 

Cheikh Mbodj (środkowy Polskiego Cukru): Jak trener przed chwilą powiedział, zbyt miękko weszliśmy w mecz. Musimy wyciągnąć z tego wnioski - ten mecz był dla nas swego rodzaju lekcją. Sezon jest jeszcze długi, więc będziemy z meczu na mecz lepsi.



Tane Spasev (trener Legii): Duże gratulacje dla naszych zawodników, gratulacje także dla naszych kibiców - Warszawa zobaczyła dziś świetne spotkanie. Cały czas wyznaczam sobie małe cele. Pierwszym były dwie wygrane z rzędu, co osiągnęliśmy. Teraz celem było zabicie lwa. To dało nam sygnał, że jesteśmy dobrym zespołem, mamy dobrych zawodników, a Toruń to są lwy - to świetny zespół, podobnie zresztą jak Stelmet, Anwil, czy Arka. A teraz, kiedy sam zabiłeś lwa, sam się lwem stajesz. Teraz przed nami kolejne cele. Przypominam, że obecnie - bez Adama Linowskiego jesteśmy najmłodszym zespołem w lidze.
Wyglądaliśmy dzisiaj bardzo dobrze taktycznie, szczególnie w obronie. Staraliśmy się wytrącić rywali ze strefy komfortu. Nie jestem zadowolony z niektórych sytuacji, kiedy rywal stawiał strefę - ćwiczyliśmy to, ale w trakcie meczu nie zawsze wychodziło to dobrze.

 

Sebastian Kowalczyk (rozgrywający Legii): Gratulacje dla graczy z Torunia za walkę, a także dla naszych zawodników i sztabu za przygotowanie i zwycięstwo. Fajnie, że dowieźliśmy je, bo w drugiej połowie trochę brakowało nam sił. W ataku, przeciwko strefie torunian trochę gubiliśmy się, oddawaliśmy głupie rzuty. Cieszy zwycięstwo, a teraz wracamy do ciężkiej pracy.

Autor: Marcin Bodziachowski, vid. Michał Farmas fot. Marcin Bodziachowski
2018-11-11 08:52:00

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner Strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii, Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Partner Strategiczny projektów dziecięcych i młodzieżowych koszykarskiej Legii Warszawa
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
Partnerem Edukacyjnym Projektów Młodzieżowych
Oficjalny partner i dostawca wody
9814800