SPONSOR STRATEGICZNY
PARTNER STRATEGICZNY

Kowalczyk: Nowe rozdanie dla mnie i dla klubu (ROZMOWA)

6 lat temu | 03.09.2018, 10:46
Kowalczyk: Nowe rozdanie dla mnie i dla klubu (ROZMOWA)

"Trener mi ufa, a ja ufam jemu. Jedziemy na jednym w贸zku. To te偶 dodatkowa odpowiedzialno艣膰. Trener daje mi zaufanie, a ja musz臋 pokaza膰, 偶e jestem tego wart. Z jednej strony otrzyma膰 szans臋 to 艣wietna rzecz, ale z drugiej trzeba j膮 wykorzysta膰" - m贸wi w rozmowie z Legiakosz.com Sebastian Kowalczyk, nowy rozgrywaj膮cy, a zarazem kapitan Legii Warszawa.

Rozmawiam ze "Z艂otymi Ustami Energa Basket Ligi", czy to b臋dzie m贸j naj艂atwiejszy wywiad?
Sebastian Kowalczyk: (艣miech) Nie wiem, czy to ma jakie艣 znaczenie, ale faktycznie zawsze czu艂em si臋 swobodnie, czy to w wywiadach, czy wypowiedziach przed kamer膮. M贸j j臋zyk te偶 nie jest nigdy jako艣 bardzo oficjalny. Zawsze podchodz臋 do tego na luzie. To wyr贸偶nienie to zas艂uga tego, 偶e mieli艣my w Szczecinie fajn膮 ekip臋 i na ka偶dym kroku 偶artowali艣my. Co by艂o wida膰 w materia艂ach wideo w Internecie. By艂o bardzo du偶o sytuacji, w kt贸rych kto艣 co艣 komu艣 odpowiedzia艂, rzuci艂 jak膮艣 ripost臋 i te偶 w ten spos贸b budowali艣my atmosfer臋 w dru偶ynie.

Swoje talenty udowodni艂e艣 tak偶e podczas samej gali, kiedy odbiera艂e艣 wspomnian膮 nagrod臋.
- Z t膮 sytuacj膮 te偶 wysz艂o 艣miesznie. To by艂a moja druga gala z jakim艣 wyr贸偶nieniem. Wcze艣niej dosta艂em nagrod臋 za najbardziej spektakularny rzut. Wiedzia艂em, 偶e prezenter [Maciej Dowb贸r - S.W.] zawsze pr贸buje jako艣 "podkr臋ci膰" rozm贸wc臋 albo rzuci膰 jakim艣 偶artem. Moja dziewczyna przewidzia艂a, o co mo偶e mnie spyta膰. Dlatego mog艂em si臋 do tego troch臋 przygotowa膰. W ka偶dym razie troch臋 spontanicznie odpowiedzia艂em, 偶e go zast膮pi臋, ale 偶eby by艂o jasne, po gali rozmawiali艣my podczas pocz臋stunku i nie mia艂 mi za z艂e tej odpowiedzi.

Chyba bardziej by do Ciebie pasowa艂 przydomek "mistrz ci臋tej riposty".
- Troch臋 tak, ale mia艂em si臋 od kogo uczy膰. Jak chodzi艂em do liceum w Warszawie, to zawsze wielu starszych koleg贸w rzuca艂o jakimi艣 偶artami, docinkami i czasami trzeba by艂o im co艣 odpowiedzie膰.

U braci 呕ew艂akow贸w, kt贸rzy r贸wnie偶 z powodzeniem wypowiadali si臋 dla medi贸w, rodzice poza sportem bardzo mocno naciskali na nauk臋. U Ciebie by艂o podobnie?
- Tak, do dzisiaj mam takie prze艣wity jak wracam z podstaw贸wki do domu, rzucam plecak i id臋 na boisko gra膰 z kolegami. Wtedy do akcji wkracza艂a moja mama. Zawsze powtarza艂a, 偶e najpierw musz臋 odrobi膰 wszystkie lekcje, a dopiero wtedy mo偶e mnie pu艣ci膰. Tata by艂 troch臋 mniej skrupulatny, ale te偶 mnie pilnowa艂 z lekcjami. Wtedy czasem mnie to wkurza艂o, ale teraz doceniam tward膮 r臋k臋 mamy. Dzi臋ki temu nie mia艂em zaleg艂o艣ci w szkole.

Wypowiedzi dla medi贸w to tak偶e branie odpowiedzialno艣ci za dru偶yn臋?
- Jasne, 偶e tak. Cz臋sto trzeba si臋 wypowiedzie膰, a jeste艣 na przyk艂ad zdenerwowany na jakie艣 sytuacje z meczu i wiesz, 偶e nie mo偶esz wszystkiego powiedzie膰. To znaczy mo偶esz, ale albo b臋dziesz mia艂 problemy, albo kto艣 poczuje si臋 ura偶ony. S艂owo te偶 boli, wi臋c trzeba uwa偶a膰 co si臋 m贸wi, wi臋c to te偶 jest spora odpowiedzialno艣膰.

Poza "Z艂otymi ustami", zosta艂e艣 tak偶e nazwany "killerem". I to przez samego siebie.
- Ta historia ci膮gnie si臋 od czas贸w Asseco. Tam by艂em typow膮 "jedynk膮", ale zawsze mia艂em zawodnik贸w z Ameryki na swojej pozycji. Byli po prostu lepsi, nie ma co ukrywa膰, ale mog艂em si臋 wiele od nich nauczy膰. Nie mia艂em szansy od razu na jak膮艣 pierwszoplanow膮 rol臋 w zespole i ta moja pozycja cz臋sto przesuwa艂a si臋 na 'dw贸jk臋'. Tam zawsze by艂 deficyt zawodnik贸w zza granicy. Poprawi艂em sw贸j rzut i zacz膮艂em s艂ucha膰, 偶e chyba jednak jestem rzucaj膮cym obro艅c膮. Sam uwa偶a艂em inaczej. Po czasie mia艂em troch臋 dosy膰 tych komentarzy, wi臋c w wywiadzie z Karolem Wa艣kiem, wzorem Iversona powiedzia艂em, 偶e nie jestem ani jedynk膮, ani dw贸jk膮, a jestem "killerem". Oczywi艣cie m贸wi艂em to p贸艂 偶artem, p贸艂 serio, ale troch臋 si臋 to przyj臋艂o. Z jednej strony koledzy z dru偶yny troch臋 si臋 z tego 艣miali, ale z drugiej przyznali mi racj臋 i pogratulowali wywiadu.

"Killer" ma chyba sporo wci膮偶 niespe艂nionych ambicji? W Twoim roczniku wielu zawodnik贸w z powodzeniem gra w silnych, zagranicznych ligach.
- Nigdy nie wiadomo jak b臋dzie. Jak by艂em na campach U-16, czy U-17, to by艂o wida膰, 偶e m贸j rocznik jest inny. Trener Jerzy Szambelan m贸wi艂, 偶e jeste艣my wyj膮tkowi, bardziej utalentowani. Od tamtego momentu wiedzia艂em, 偶e co艣 si臋 szykuje. Mia艂em okazj臋 trenowa膰 w Warszawie z Mateuszem Ponitk膮 i Micha艂em Michalakiem. P贸藕niej cz臋艣膰 naszego rocznika posz艂a do艣膰 mocno do g贸ry. Wspomniana dw贸jka trafi艂a do Hiszpanii, tam te偶 trafi艂 Tomek Gielo i zacz臋艂y pojawia膰 si臋 r贸偶nie my艣li.

W艣r贸d nich by艂o troch臋 sportowej zazdro艣ci?
- By艂em z nimi w dru偶ynie, mog艂em z nimi trenowa膰 i to z jednej strony fajnie, a z drugiej czasem zaczynam si臋 zastanawia膰, dlaczego to nie ja? Trenowa艂em z nimi tak samo jak oni, ale na to wszystko wp艂yw ma wiele czynnik贸w. Po pierwsze liczy si臋 talent, ale p贸藕niej wychodz膮 predyspozycje fizyczne, kt贸re u mnie na pocz膮tku mocno kula艂y. Cz臋sto s艂ysza艂em, 偶e nie tym razem, ale mo偶e kiedy艣... Koniec ko艅c贸w, ciesz臋 si臋, 偶e jestem w tym miejscu, a nie innym, bo cz臋艣膰 ch艂opak贸w z tego rocznika nie gra ju偶 w koszyk贸wk臋.

W艣r贸d wypowiedzi na Tw贸j temat, kt贸re nie s膮 Twojego autorstwa, najwi臋ksz膮 uwag臋 zwracaj膮 s艂owa trenera Budzinauskasa: "ma wszystko, aby gra膰 w reprezentacji".
- Te s艂owa pad艂y na pocz膮tku poprzedniego sezonu. By艂em w 艣wietnej formie, gra艂em jako podstawowy rozgrywaj膮cy w Szczecinie i my艣la艂em, 偶e to jest m贸j rok, 偶e w ko艅cu poka偶臋 swoje umiej臋tno艣ci i kto艣 b臋dzie m贸g艂 to doceni膰. P贸藕niej niestety by艂o troch臋 inaczej. Pewno艣膰 siebie siad艂a, dostawa艂em mniej minut i okaza艂o si臋, 偶e to by艂 bardzo ci臋偶ki sezon. Wiedzia艂em jednak, 偶e mog臋 gra膰 na tym poziomie i szuka艂em takiego miejsca, gdzie mog艂em dosta膰 szans臋.

Legia ma by膰 tym w艂a艣nie miejscem?
- Czasem tak jest, 偶e jak zawodnik dostaje wi臋cej minut, to jego forma mo偶e eksplodowa膰 i b臋dzie m贸g艂 pokaza膰 pe艂ni臋 umiej臋tno艣ci. Licz臋 na to, 偶e Legia b臋dzie dla mnie czym艣 takim. Mam nadziej臋, 偶e to b臋dzie dla mnie ca艂y sezon, w kt贸rym b臋d臋 m贸g艂 pokaza膰 wszystko co mam do zaoferowania. Licz臋 si臋 z tym oczywi艣cie, 偶e mo偶e zdarzy膰 si臋 jaka艣 zni偶ka formy, ale potrzebuj臋 ca艂ego rozegranego sezonu. Tak, 偶ebym nawet sam m贸g艂 sobie odpowiedzie膰 na pytanie, na jakim poziomie jestem, i czy mog臋 na przyk艂ad sprawdzi膰 si臋 w roli lidera. Chce pokaza膰 r贸wnie偶 sobie, w kt贸rym jestem miejscu.

Znacie si臋 z trenerem Spasevem ju偶 kilka lat i chyba nie jest dla Ciebie tajemnic膮, 偶e szkoleniowiec bardzo Ci ufa?
- To na pewno pomaga, ale trzeba pami臋ta膰, 偶e to w pewien spos贸b zobowi膮zuj膮ce. Trener mi ufa, a ja ufam jemu i jedziemy na jednym w贸zku. To te偶 dodatkowa odpowiedzialno艣膰. Trener daje mi zaufanie, a ja musz臋 mu co艣 odda膰 i pokaza膰, 偶e jestem tego wart. Z jednej strony otrzyma膰 szans臋 to 艣wietna rzecz, ale z drugiej trzeba j膮 wykorzysta膰. Znam trenera od Asseco, mieli艣my kontakt nawet kiedy obaj opu艣cili艣my Gdyni臋. Ten kontakt i 艣wiadomo艣膰 swojego stylu pracy, jest na pewno na du偶y plus.

Cz臋艣膰 obserwator贸w mog艂oby pomy艣le膰, 偶e przej艣cie z 贸smej dru偶yny poprzedniego sezonu do tej, kt贸ra poradzi艂a sobie nieco gorzej, to spory krok w ty艂.
- Pewnie wiele os贸b tak my艣li. 呕ycie jednak pisze r贸偶ne scenariusze. Tak jak powiedzia艂em - chc臋 zobaczy膰, w kt贸rym jestem miejscu. Legia przez znajomo艣膰 trenera i te偶 przez to, 偶e to m艂ody zesp贸艂, wyda艂a mi si臋 najlepsz膮 opcj膮. To nowe rozdanie i dla mnie, i dla klubu. Ka偶dy wie, 偶e nast臋pny rok musi by膰 lepszy. To jest Legia i to samo w sobie zobowi膮zuje. Poza tym koszyk贸wka w Polsce potrzebuje dru偶yny na wysokim poziomie w Warszawie.

Nie jest tajemnic膮, 偶e mamy nowy zesp贸艂, wi臋c kapitana wypada spyta膰 - jak atmosfera w dru偶ynie?
- Pocz膮tki cz臋sto bywaj膮 trudne. Polscy zawodnicy cz臋sto si臋 kojarz膮. Ja na przyk艂ad z Kub膮 Karolakiem znamy si臋 z kadry. Chodzi o to, 偶eby scementowa膰 ca艂y zesp贸艂 ze sob膮. Jest du偶o zawodnik贸w otwartych, kt贸rzy cz臋sto 偶artuj膮. Nie b臋d臋 rzuca艂 nazwiskami, ale mo偶e kilku z nich powalczy o "z艂ote usta" Energa Basket Ligi. Jest te偶 kilku, kt贸rzy wol膮 cisz臋 i spok贸j, ale ju偶 teraz mog臋 powiedzie膰, 偶e z atmosfer膮 nie b臋dziemy mieli problem贸w. Jeste艣my m艂odym zespo艂em, dobrze si臋 dogadujemy, a z ka偶dym meczem i treningiem b臋dzie coraz lepiej.

Jak znios艂e艣 ob贸z w Zakopanem?
- Nie by艂o 艂atwo. Ka偶dy koszykarz jak biega, to chcia艂by mie膰 pi艂k臋 przy sobie. Tutaj du偶o jest przygotowania motorycznego i kondycyjnego. Wi臋kszo艣膰 zawodnik贸w mo偶e tego nie lubi, ale ka偶dy bardzo ci臋偶ko pracuje.

Czego mo偶na Ci 偶yczy膰 na przysz艂y sezon?
- My艣l臋, 偶e przede wszystkim zdrowia. To zdecydowanie najwa偶niejsze, a patrz膮c na to, jak zesp贸艂 si臋 prezentuje, to wydaje mi si臋, 偶e tyle wystarczy.

Rozmawia艂 Szymon Wojda

Autor: Szymon Wojda fot. Marcin Bodziachowski
2018-09-03 10:46:00

Udost臋pnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner g艂贸wny
Sponsor
Sponsor g艂贸wny Akademii, Partner Tytularny dru偶yn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projekt贸w m艂odzie偶owych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talent贸w
Partnerzy
Partner techniczny
Partnerzy medialni
8963600