"Świat się nie wali, choć na pewno jest nam przykro. Przyjechaliśmy do Krosna wygrać, ale tak to jest - jak się nie wygrywa u siebie na 3:1, to się przegrywa 3:2. Mieliśmy rywala do pokonania we własnej hali, przy naszej publiczności i na naszych koszach..." - mówi Grzegorz Kukiełka po 5. meczu finałowym I ligi.
"Wydaje mi się, że zabrakło nam konsekwencji. Nie pokazaliśmy jej do końca. Trudno, Krosno było lepsze, życzę im powodzenia w ekstraklasie. Mam kontrakt na kolejny sezon, więc zostaję. (...) To był drugi sezon Legii w I lidze, osiągnęliśmy lepszy wynik niż przed rokiem. Dobijałem się z Zieloną Górą do ekstraklasy ze dwa razy, podobnie z Polpharmą. Nic nie dzieje się tak od razu. Była szansa, można było to ugrać. Myślę, że jeśli w najbliższym sezonie nie będzie Legii w ekstraklasie, to za rok już na pewno" - powiedział Kukiełka.
Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2016-05-19 11:41:00