Ostatnie mecze z Kotwicą przed 12. laty

W poniedziałek koszykarze Legii zagrają w Kołobrzegu z miejscową Kotwicą i będzie to pierwsze spotkanie obu druży od ponad 12. lat. Ostatnie mecze z Kotwicą rozgrywaliśmy w sezonie 2003/04 na zapleczu ekstraklasy, ale nie był to udany sezon dla naszej drużyny, która miała być faworytem ligi, a skończyła sezon zasadniczy dopiero na 8. miejscu, a play-offy na pierwszej rundzie.

Spotkanie z pierwszej połowy października 2003 roku, było meczem piątek kolejki I ligi, tymczasem dla Legii był to dopiero pierwszy ligowy pojedynek, zaś dla Kotwicy trzeci. Legioniści wobec perturbacji finansowych, długo nie wiedzieli w której klasie rozgrywkowej przyjdzie im rywalizować. Ostatecznie jako spadkowicz z PLK, przystąpili do gry na jej zapleczu, ale ze sporym poślizgiem, jak również z marszu - bez odpowiednich przygotowań. Drużyna, która pojechała do Kołobrzegu, całkiem nieźle rozpoczęła spotkanie, ale od drugiej kwarty uwidoczniła się wyraźna przewaga gospodarzy, który przed przerwą osiągnęli 19-punktowe prowadzenie. Prym w zespole dowodzonym przez Wojciecha Krajewskiego wiedli Łukasz Wichniarz, Sylwester Walczuk oraz silny podkoszowy, Wojciech Kukuczka. Legia przegrała spotkanie różnicą zaledwie 13 punktów, głównie dzięki temu, że Kotwica w końcówce dała dłużej pograć rezerwowym. W naszym zespole zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem był Kamil Sulima, zdobywca 31 punktów, w tym 6x3.

11.10.2003, Kotwica Kołobrzeg 109:96 (25:22, 35:19, 25:19, 24:36) Legia Warszawa
Kotwica: Łukasz Wichniarz 24 (3)*, Sylwester Walczuk 23 (4)*, Artur Bajer 18 (2)*, Wojciech Kukuczka 15*, Bartosz Malinowski 14, Paweł Surówka 7*, Jacek Gibalski 6 (1), Marcin Juszczak 3 (1), Mariusz Fiedosewicz 0, Paweł Kikowski 0.
trener: Wojciech Krajewski

Legia: Kamil Sulima 31 (6)*, Wojciech Leśniak 18*, Bartłomiej Błaszczyk 15 (1), Robert Pacocha 12*, Krzysztof Dryja 10*, Andrzej Sinielnikow 8, Dominik Czubek 2*, Karol Dębski 0, Kamil Kozłowski 0, Piotr Nawrot 0, Grzegorz Malewski 0.
trener: Jacek Gembal

Rewanżowe spotkanie rozegrano 14 stycznia 2004 roku na Bemowie. Legioniści do meczu przystępowali bez kontuzjowanego Krzysztofa Dryji, ale na szczęście ze swoim liderem - rozgrywającym, Andrzejem Sinielnikowem, który powrócił po krótkiej przerwie na parkiet. Kotwica przyjechała już w nowym szkoleniowcem - Arturem Gliszczyńskim. Legię nadal prowadził Jacek Gembal, ale nawet mimo wygranej, swoją funkcję w Legii sprawował jedynie w dwóch kolejnych spotkaniach. Mecz przebiegał pod dyktando Legii, a przewaga naszego zespołu wynosiła około 10 punktów. W końcówce rywale z Kołobrzegu postanowili wszystko na jedną kartę i byli bliscy wygranej. Dwie "trójki" z rzędu Kukuczki doprowadziły do stanu 84:80, ale do końca meczu pozostawało niewiele ponad 20 sekund. Teoretycznie wszystko było możliwe, ale faulowany taktycznie Robert Trojanowski skutecznie egzekwował rzuty osobiste i Legia wygrała z Kotwicą różnicą sześciu punktów.

14.01.2004, Legia Warszawa 86:80 (22:24, 24:18, 20:15, 20:23) Kotwica Kołobrzeg
Legia: Robert Pacocha 16 (2)*, Kamil Sulima 16 (2)*, Wojciech Leśniak 14*, Bartłomiej Błaszczyk 13, Andrzej Sinielnikow 9 (1)*, Robert Trojanowski 7 (1), Grzegorz Malewski 4 (1), Paweł Stasiak 4*, Marcin Karbowski 0, Kamil Kozłowski 0, Karol Dębski 0, Dominik Czubek 0.

Kotwica: Sylwester Walczuk 24 (5)*, Wojciech Kukuczka 17 (2)*, Mirosław Frankowski 14, Artur Bajer 9*, Paweł Surówka 6*, Jacek Gibalski 6 (2)*, Marcin Juszczak 3 (1), Mariusz Fiedosewicz 1, Paweł Bohdziewicz 0, Łukasz Kędzia 0, Artur Olszanecki 0.
trener: Artur Gliszczyński, as. Sylwester Walczuk

Autor: Marcin Bodziachowski
2016-10-26 11:02:00