Pierwszy trening pod wodzą Spaseva (FOTO)

W środowy wieczór Tane Spasev poprowadził pierwszy trening Legii. Jego początek zaplanowano na godzinę 18:30. Zanim zawodnicy zaczęli wylewać pot na parkiecie, szkoleniowiec przedstawił się i przede wszystkim swoje wymagania wobec graczy.

Galeria zdjęć z treningu znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

"Każdy z Was ma wybór" - powtarzał jak mantrę 40-letni Macedończyk. Nowy szkoleniowiec przekonywał, że od samych graczy zależy ich koszykarska przyszłość oraz to, czy będą mieli możliwość reprezentowania barw Legii. Pierwsze zajęcia przeprowadzone przez nowego trenera były bardzo intensywne. Widać to było także po zmęczeniu graczy, ale nikt nie odpuszczał. Każdy błąd zawodników, powodował szybką reakcję i przerwę. Szkoleniowiec najczęściej pytał gracza, który popełnił błąd, czy wie co zrobił źle, i jak powinien się zachować. Następnie od razu następowało wznowienie danego ćwiczenia. Jedną ze zmian jest także to, że po akcjach przez całe boisko z wymianą piłki, gdzie po rzucie piłka nie wpadnie do kosza, zawodnicy mają zrobić wszystko, by jak najszybciej ją tam umieścić. "Musicie się tego nauczyć, to ma być waszym nawykiem - każdą akcję kończymy punktami" - przekazywał zawodnikom Spasev.

Zresztą rad było znacznie więcej, w tym na przykład taka, że butelki z napojami od dzisiaj zawodnicy stawiać mają na jednym, przygotowanym stole. "To jest sport dla gentlemanów, i musimy zachowywać się jak gentlemani. Porządek musi być" - instruował Macedończyk, który po zajęciach dopytywał się o stan zdrowia "Ricziego". "Za dwa dni będę gotowy do treningu" - mówił kapitan naszego zespołu.

Kolejne zajęcia zaplanowano na czwartkowy wieczór. "Jeśli ktokolwiek z Was będzie miał do mnie jakąś sprawę, czy pytanie - będę do Waszej dyspozycji godzinę przed każdymi zajęciami" - oznajmił nowy trener.

Galeria zdjęć z treningu znajduje się TUTAJ. Fot. Marcin Bodziachowski

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2017-11-15 21:29:00