Selakovs: Chcę pomóc Legii

"Chcę pomóc Legii" - mówi Andrejs Selakovs w pierwszej rozmowie po podpisaniu kontraktu z naszym zespołem.

"Słyszałem dużo o Legii, oczywiście głównie o piłkarskiej drużynie, ale nie tylko. Sporo też słyszałem o Warszawie, ale nie miałem jeszcze okazji jej zwiedzić. Wczoraj wylądowałem, więc jedyne co udało mi się zobaczyć to hotel i hala, w której trenujemy. Pogoda tutaj jest bardzo podobna do tej na Łotwie, więc jestem do tego przyzwyczajony. Kilka osób wspominało mi o tutejszych kibicach. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę ich na żywo. Mam nadzieję, że uda mi się też wybrać na mecz piłkarzy Legii" - powiedział łotewski środkowy, który ostatnie ligowe spotkanie w zespole z Lipawy rozegrał 29 grudnia.

"Kiedy mój menadżer zadzwonił do mnie i powiedział o zainteresowaniu, sprawdziłem wyniki drużyny w lidze. Byłem nieco zdziwiony. Spytałem czemu jest aż tak źle. Odpowiedziano mi, że drużyna jest w budowie. Jakiś czas temu Legia zmieniła trenera i sprowadziła zawodników, żeby podnieść jakość drużyny.
Widziałem CV trenera Spaseva i bardzo mi zaimponowało. To doświadczony szkoleniowiec i na pewno ma pomysł na ten zespół. Również dlatego podjąłem decyzję o podpisaniu kontraktu. Stwierdziłem, że warto spróbować. Jestem zawodnikiem, który ciężko pracuje na boisku. Podczas meczu staram się dawać wszystko w obronie i ułatwiać moim kolegom zadanie w ofensywie. Myślę, że jestem dosyć doświadczonym koszykarzem. Miałem już okazję grać w kilku ligach, a także w reprezentacji swojego kraju. Chcę pomóc Legii. Zrobię wszystko, żeby poprawić naszą sytuację w tabeli" - powiedział zawodnik, który już jutro będzie mógł zadebiutować w naszym zespole, w wyjazdowym meczu w Radomiu.

Autor: Szymon Wojda fot. Marcin Bodziachowski
2018-01-02 13:52:00