"Je偶eli zdrowie pozwoli planuj臋 jeszcze kilka sezon贸w biega膰 za pi艂k膮. W Legii si臋 wychowa艂em i zako艅czy膰 swoj膮 przygod臋 z koszyk贸wk膮 z eLk膮 na piersi to by艂oby co艣" - m贸wi w rozmowie z Legiakosz.com, 36-letni Kamil Sulima, kt贸ry niebawem rozegra dwusetny mecz w barwach naszego klubu.
Potrafisz zliczy膰, ile razy od 2007 roku by艂 temat Twoich przenosin do Legii?
KAMIL SULIMA: Ci臋偶ko policzy膰, ale temat mojego powrotu do Legii by艂 bardzo cz臋sto poruszany (艣miech).
By艂e艣 zawiedziony po okresie przygotowawczym, 偶e ostatecznie nie zosta艂e艣 w Legii?
- I tak, i nie... gdy偶 jad膮c na ob贸z, mia艂em 艣wiadomo艣膰, i偶 szanse na do艂膮czenie do dru偶yny s膮 ma艂e. Mimo to chcia艂em spr贸bowa膰 i powalczy膰 oraz dobrze przygotowa膰 si臋 do sezonu.
W AGH Krak贸w zaliczy艂e艣 najkr贸tszy w swojej karierze epizod w jednym klubie. Co zdecydowa艂o o tak kr贸tkiej grze w tym klubie?
- Czynnik贸w by艂o wiele, nie chcia艂bym teraz tego rozpatrywa膰. Kontrakt rozwi膮zali艣my na moj膮 pro艣b臋.
Wej艣cie do dru偶yny Legii chyba nie by艂o trudne, szczeg贸lnie po wsp贸lnych przygotowaniach do sezonu z wi臋kszo艣ci膮 graczy.
- Czu艂em si臋 tak, jakbym wr贸ci艂 po kr贸tkiej przerwie. Wszystko jest w najlepszym porz膮dku.
Tw贸j niedawny klub b臋dzie najbli偶szym rywalem Legii. Podchodzisz do tej rywalizacji jako艣 inaczej, chc膮c udowodni膰 co艣 trenerowi Bychawskiemu?
- Wiem, 偶e swojego nazwiska na li艣cie "serdecznych przyjaci贸艂" trenera Bychawskiego nie znajd臋, ale i tak nie zamierzam niczego udowadnia膰, czy w jaki艣 specjalny spos贸b podchodzi膰 do tego spotkania. Chc臋 zagra膰 dobry basket i pom贸c dru偶ynie odnie艣膰 kolejne zwyci臋stwo.
Gra rywali na pewno jest Ci 艣wietnie znana - przeka偶esz trenerom jakie艣 wskaz贸wki odno艣nie s艂abszych punkt贸w krakowian?
- 艢wietn膮 robot臋 w tym wzgl臋dzie robi Mi艂osz Warecki, kt贸ry jest odpowiedzialny za rozpracowanie przeciwnika, wi臋c moje uwagi w tym temacie nie s膮 potrzebne. B臋dziemy dobrze przygotowani do meczu w Krakowie.
Jakiego przyj臋cia spodziewasz si臋 w sobot臋 w hali AGH - nie ma obaw, 偶e miejscowi kibice b臋d膮 traktowali Ci臋 jak zdrajc臋?
- Trener Bychawski w krakowskich mediach przedstawi艂 swoj膮, bardzo jednostronn膮 wersj臋 okoliczno艣ci mojego odej艣cia z AGH, wi臋c spodziewam si臋 raczej "ch艂odnego" powitania.
Ostatnio zagra艂e艣 r贸wnie偶 w III-ligowych rezerwach Legii, podobnie zreszt膮 jak Grzesiek Malewski, czy wcze艣niej Paszkiewicz i Bojko. Jak traktujesz takie wyst臋py?
-聽 Nie traktuje tego jako zes艂anie, czy gr臋 za kar臋, a wr臋cz przeciwnie - gram z pe艂nym zaanga偶owaniem i staram si臋 wspomaga膰 m艂odszych koleg贸w do艣wiadczeniem.
Do tej pory g艂贸wnie mog艂e艣 obserwowa膰 Legi臋 z boku, r贸wnie偶 podczas zesz艂orocznych fina艂贸w z Krosnem. Czy dzisiejsza Legia jest lepsza i co musi przede wszystkim poprawi膰 w grze, by zrealizowa膰 cel, jakim jest awans do ekstraklasy?
- Na tym etapie rozgrywek trudno udzieli膰 jednoznacznej odpowiedzi. W dru偶ynie zasz艂y spore zmiany. Wiadomo, 偶e potrzeba czasu, 偶eby wszystko dzia艂a艂o perfekcyjnie, a czy obecna Legia jest lepsza od tej z poprzednich rozgrywek, zweryfikuje boisko i gra w play-off.
Pami臋tasz w og贸le sw贸j debiut w seniorskiej dru偶ynie Legii? Min臋艂o od niego oko艂o 20 lat, jeste艣 w stanie przypomnie膰 sobie przeciwko jakiej dru偶ynie gra艂e艣 w Legii po raz pierwszy?
- Bardzo mi艂o wspominam tamte czasy, czyli rok 1996. Trener Robert Chabelski wprowadzi艂 mnie do pierwszego zespo艂u Legii. Moim oficjalnym debiutem聽 w seniorach by艂o spotkanie z AWF Warszawa. Rozgrywki zako艅czyli艣my awansem na zaplecze ekstraklasy, wi臋c by艂 to dobry start w doros艂膮 koszyk贸wk臋.
Mo偶na powiedzie膰, 偶e wr贸ci艂e艣 do domu po d艂ugiej przerwie. Chyba obecnie nikt nie wyobra偶a sobie, by艣 ko艅czy艂 karier臋 w innym klubie ni偶 Legia.
-聽 Taki scenariusz bardzo mi sie podoba, cho膰 licz臋, 偶e pr臋dko nie nast膮pi, gdy偶 je偶eli zdrowie pozwoli planuj臋 jeszcze kilka sezon贸w biega膰 za pi艂k膮 (艣miech). W Legii si臋 wychowa艂em i zako艅czy膰 swoj膮 przygod臋 z koszyk贸wk膮 z eLk膮 na piersi to by艂oby co艣.
Rozmawia艂 Marcin Bodziachowski
Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2016-12-16 08:40:00