Z Asseco Gdynia po raz pierwszy w historii

W drugiej serii spotkań Polskiej Ligi Koszykówki przyjdzie nam zmierzyć się z Asseco Gdynia, które jeszcze pięć lat temu świętowało zdobycie tytułu Mistrza Polski.

Nasz najbliższy rywal występuje w PLK od sezonu 2009/10. Przed tymi rozgrywkami doszło do rozłamu w Asseco Prokomie Sopot w wyniku którego na koszykarskiej mapie pojawił się gdyński klub. Nigdy dotąd nie mieliśmy okazji mierzyć się z Asseco Gdynia, ale w sezonie 2009/10 rywalizowaliśmy z trzecim zespołem tego klubu. W drugoligowych wtedy starciach wygraliśmy w Warszawie 66:62 oraz przegraliśmy wyjazdowy pojedynek 66:75. W meczu rozegranym 28 lutego 2010 roku w hali Gimnazjum nr 4 przy ulicy Okrzei w Gdyni najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach Asseco III był  nasz były zawodnik, Michał Wojtyński (14 punktów). Po naszej stronie błyszczał Marcin Balicki, zdobywca 27 „oczek”, ale nasz ówczesny szkoleniowiec, Wojciech Kiełbasiewicz  po meczu nie zamierzał wystawiać indywidualnych ocen mówiąc: „Od dłuższego czasu wiemy co musimy poprawić, ale jest to trudne, ponieważ mamy problem, żeby zebrać się w dziesiątkę w ciągu tygodnia. Z czterema czy pięcioma zawodnikami bardzo trudno jest nam ćwiczyć. Nie chcę nikogo wyróżnić w tym meczu, bo ogólnie jako drużyna zagraliśmy słabo. Każdy miał jakieś lepsze czy gorsze momenty”.

Kolejny sezon zaczęliśmy już w trzeciej lidze, ale w drodze powrotnej do II ligi jednym z naszych rywali w turnieju finałowym rozgrywanym w hali przy ulicy Obrońców Tobruku 40, był inny gdyński klub - GTK. 20 kwietnia 2012 roku, pokonując zespół w którym występował wówczas grający obecnie w Rosie Radom Jarosław Trojan, zrobiliśmy pierwszy krok w kierunku awansu na trzeci szczebel drabiny rozgrywek. Ostatnie starcie warszawsko - gdyńskie miało miejsce w sezonie 2013/14. Rywalem ponownie było GTK, ale mecz rozgrywany był już w ramach II ligi. Na własnym terenie pokonaliśmy wówczas rywali 73:61 a w Gdyni górą byli przeciwnicy, którzy cieszyli się ze zwycięstwa 88:82. Tak w skrócie wyglądał ten pojedynek sprzed 3.5 roku:

Pierwszym gdyńskim klubem jaki stanął na drodze Legii był Start. W sezonie 1975/76, w ramach rozgrywek zaplecza ekstraklasy, spośród czterech rozegranych wtedy meczów ze Startem, wygraliśmy trzykrotnie. 22 lata później, w grupie B I ligi,  przyszło nam rywalizować z Meduzą Gdynia, którą dwukrotnie, bez problemów pokonaliśmy. Awans do PLK wywalczyliśmy jednak dopiero w kolejnym sezonie, ale w ciągu trzech lat spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej, nie było nam dane spotykać się z gdyńskimi klubami. Czas na kolejne takie starcie przyszedł dopiero, gdy osunęliśmy się do I ligi, gdzie w sezonie 2003/04 występował również  Viking Gdynia. Ten przeciwnik niestety dwukrotnie okazywał się być od nas lepszy.

W całej naszej historii rywalizowaliśmy z pięcioma klubami z Gdyni jednak nigdy dotąd nie miało to miejsca w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dobrą wróżbą przed pojedynkiem z Asseco jest nasz bilans domowy z zespołami z Gdyni: na siedem meczów wygraliśmy aż pięć.

Bilans Legii Warszawa z Asseco Gdynia:

Ogółem: 0 zwycięstw - 0 porażek

Bilans Legii Warszawa z gdyńskimi klubami:

Ze Startem Gdynia (sezon 1975/76):

Ogółem: 3 zwycięstwa -  1 porażka

Dom: 1 zwycięstwo -  1 porażka

Wyjazd: 2 zwycięstwa -  0 porażek

Z Meduzą Gdynia (sezon 1998/99):

Ogółem: 2 zwycięstwa -  0 porażek

Dom: 1 zwycięstwo -  0 porażek

Wyjazd: 1 zwycięstwo -  0 porażek

Z Vikingiem Gdynia (sezon 2003/04):

Ogółem: 0 zwycięstw - 2 porażki

Dom: 0 zwycięstw - 1 porażka

Wyjazd: 0 zwycięstw - 1 porażka

Z Asseco III Gdynia (sezon 2009/10):

Ogółem: 1 zwycięstwo -  1 porażka

Dom: 1 zwycięstwo -  0 porażek

Wyjazd: 0 zwycięstw - 1 porażka

Z GTK Gdynia (sezony 2011/12 i 2013/14):

Ogółem: 2 zwycięstwa -  1 porażka

Dom: 2 zwycięstwa -  0 porażek

Wyjazd: 0 zwycięstw - 1 porażka

Autor: Radosław Kaczmarski
2017-10-07 12:15:00