We wtorek na Torwarze koszykarze Legii rozegrają piąte, przedostatnie spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Naszym rywalem będzie aktualny lider grupy A rozgrywek BCL, wicemistrz Litwy oraz drugi zespół w tabeli litewskiej ekstraklasy w obecnym sezonie - Rytas Wilno. Faworytem meczu będą Litwini, ale mocno wierzymy, że Legia zdoła sprawić niespodziankę.
KUP BILET NA MECZ
Wygrana Rytasu zapewni tej drużynie zwycięstwo w grupie, a zarazem awans do "Round of 16". Legioniści cały czas mają także szanse na miejsce pierwsze, ale by je osiągnąć należałoby wygrać z Rytasem różnicą co najmniej dziewięciu punktów. W przypadku porażki lub niższej wygranej nasz zespół będzie miał wciąż spore szanse na awans do kolejnego etapu rozgrywek, tj. play-in, który rozgrywany będzie w pierwszej połowie stycznia przyszłego roku.
Rytas w obecnym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. Litwini w swojej lidze zajmują drugie miejsce, za Żalgirisem Kowno, z bilansem 7-2. W niedawno rozgrywanych derbach z Euroligowym Żalgirisem, przegrali w Kownie 75:79. Później wygrali trzy kolejne spotkania - z Heidelbergiem, Jonavą oraz Siauliai. Wszystkich trzech porażek doznali na wyjazdach. Oprócz przegranej w Kownie, przegrali także mecze w Heidelbergu oraz Lietkabelis.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn, które rozegrane zostało 6 tygodni temu w Wilnie, Rytas zwyciężył 93:85. Legioniści pokazali się tam z bardzo dobrej strony, ale ewidentnie stracili wigor po bardzo groźnie wyglądającym upadku lidera litewskiego zespołu, Jerricka Hardinga. Sędziowie odgwizdali w tej akcji przewinienie Jayvona Gravesa, choć powrótki pokazały, że o żadnym faulu nie mogło być mowy. Na szczęście Harding, który w ekspresowym tempie przewieziony został do szpitala, szybko doszedł do siebie i po stosunkowo krótkiej przerwie wrócił na parkiet. W ostatnim ligowym spotkaniu zdobył dla swojej drużyny 21 pkt. (w niespełna 26 min.), dokładając do tego 5 asyst i 3 zbiórki.
Rytas jest bardzo utalentowaną drużyną w ataku, o czym najlepiej świadczy średnia zdobywanych punktów w BCL - 97,5! Dla porównania legioniści, bazujący w dużej mierze na żelaznej defensywie, zdobywają o 20 pkt. mniej. Właśnie powstrzymanie najlepszych strzelców litewskiego zespołu oraz wybijanie Rytasu z ulubionego przez nich rytmu gry będzie najważniejszym zadaniem legionistów. Najlepszym strzelcem litewskiego zespołu jest (od niedawna) reprezentant Polski - Jerrick Harding, który ma na swoim koncie kilkadziesiąt występów w Lidze Mistrzów w barwach takich klubów jak Era Nymburk, Baxi Manresa, czy MoraBanc Andora (tu tylko spotkania kwalifikacyjne). W tym sezonie trafia za 3 pkt. na niesamowitej skuteczności 47.8%. W pierwszym meczu przeciwko Legii zdobył 20 punktów (w ciągu zaledwie 20 minut). Później tylko w jednym spotkaniu zdobył mniej niż 19 pkt. W rywalizacji z Heidelbergiem w ciągu 22 min. zdobył aż 30 punktów, trafiając 5/6 rzutów za 3 pkt. oraz 6/8 za 2.
Drugim strzelcem zespołu prowadzonego przez Giedriusa Zibenasa jest jego kapitan - Gytis Radzevičius, grający na pozycji niskiego skrzydłowego. Zawodnik rozgrywa już szósty z kolei sezon w barwach Rytasu. Bardzo aktywny w strefie podkoszowej, w ostatnich meczach często notuje 8-9 zbiórek na mecz i śr. 11 pkt. na mecz. Z dystansu oddaje stosunkowo niewiele rzutów, ale czyni to na bardzo dobrej skuteczności (obecnie 52.4%, a w ostatnich latach tylko raz zszedł poniżej 40%). Trzecim strzelcem w BCL Rytasu jest grający jako rozgrywający Jordan Walker. W ciągu 23.8 min. notuje śr. 15.8 pkt (we wszystkich rozgrywkach) i 4.4 as. Były zawodnik Promitheasu Patras rzuca za 3 pkt. na 45.7-procentowej skuteczności. W niedawnym meczu z Jonawą trafił 6/10 za 3. W strefie podkoszowej bardzo ważną rolę pełni Arturas Gudaitis, dla którego jest to drugi sezon w klubie z Wilna. W niedalekiej przeszłości grał przez 8 sezonów w Eurolidze, reprezentując barwy Panathinaikosu, Zenita, AX Mediolan, czy Żalgirisu Kowno. W BCL w obecnych rozgrywkach zdobywa średnio 11.5 pkt. i 7 zb.
Mecz z Rytasem będzie na pewno bardzo ważny dla wspomnianego Gravesa - przypomnijmy, że najlepszy strzelec Legii w BCL poprzednie rozgrywki spędził właśnie w Rytasie, z którym był o krok od wywalczenia tytułu mistrza Litwy. Graves dla Legii zdobywa 16.3 pkt. w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Liczymy, że we wtorek będzie dobrze dysponowany i pomoże naszej drużynie sprawić miłą niespodziankę dla warszawskiej publiczności.
Legioniści do meczu przystąpią po słabym występie w piątek we Wrocławiu, gdzie przegrali po raz pierwszy w Orlen Basket Lidze. Wrocławianie byli tego dnia wyraźnie lepsi, bezlitośnie wykorzystywali błędy Legii w obronie, a cztery kolejne trójki na zakończenie drugiej kwarty pozwoliły WKS-owi "odjechać" na kilkanaście punktów. Nie bez wpływu na naszą postawę miała po raz kolejny okrojona rotacja, wynikająca z urazów Bena Shungu oraz Matthiasa Tassa. Wobec absencji Shungu, zdecydowanie więcej minut dostał Błażej Czapla, który szczególnie w drugiej połowie, odciążał w prowadzeniu gry Andrzeja Plutę. Pod koszem brak estońskiego środkowego próbowali załatać Shane Hunter do spółki z Carlem Ponsarem i Race'm Thompsonem. Sztab szkoleniowy liczy, że we wtorek będzie mógł skorzystać z obu graczy, ale oczywiście wszystko zależeć będzie od tego, czy urazy zostaną w pełni wyleczone, by nie narazić graczy na dłuższe absencje, szczeólnie wobec napiętego terminarza, grając - miejmy nadzieję jak najdłużej na dwóch frontach.
W BCL nasz zespół po nikłych porażkach z Rytasem i Promitheasem Patras, zaliczył następnie dwa zwycięstwa. Najpierw triumfowali w Heidelbergu, następnie zaś bardzo pewnie zwyciężyli w Grecji, zwyciężając z "Prometeuszami" wyżej aniżeli ci wygrali w Warszawie. Dzięki temu wygrana w ostatniej kolejce z Niemcami, może zapewnić Legii miejsce drugie, bez względu na wynik wtorkowej rywalizacji. W rozgrywanym równolegle meczu naszej grupy, który rozpocznie się kwadrans wcześniej, Heidelberg (bilans 1-3) na własnym parkiecie mierzyć się będzie z ekipą z Patras (2-2).
Wtorkowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:45 w hali COS Torwar przy ul. Łazienkowskiej 6a. Wejściówki cały czas kupować można na eBilet.pl. Na trybunach możemy spodziewać się licznej, kilkuset osobowej grupy kibiców z Litwy. O tym, że potrafią świetnie dopingować, mieliśmy okazję przekonać się podczas pierwszego meczu w Wilnie. Bezpośrednią transmisję będzie można obejrzeć w TVP Sport (również w aplikacji), a także na sport.tvp.pl.
LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 8-4
Liczba wygranych/porażek u siebie: 4-2
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 77,0 / 75,0
Średnia skuteczność rzutów z gry: 42,4%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 32,2%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 52,5%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 71,6%
Skład: Andrzej Pluta, Benjamin Shungu, Błażej Czapla (rozgrywający), Jayvon Graves, Maksymilian Wilczek, Wojciech Tomaszewski (rzucający), Carl Ponsar, Michał Kolenda, Ojars Silins, Race Thompson (skrzydłowi), Matthias Tass, Shane Hunter, Julian Dąbrowski, Dawid Niedziałkowski (środkowi)
trener: Heiko Rannula, as. Maciej Jamrozik, Maciej Jankowski
Najwięcej punktów: Jayvon Graves 16.3, Race Thompson 15.0, Andrzej Pluta 14.80.
Przewidywana wyjściowa piątka: Andrzej Pluta, Jayvon Graves, Michał Kolenda, Ojars Silins, Shane Hunter.
Wyniki: Trefl Sopot (d, 82:96), Start Lublin (d, 90:68), Rytas Wilno (w, 93:85), Twarde Pierniki Toruń (w, 67:82), Promitheas Patras (d, 64:68), Czarni Słupsk (d, 87:76), MLP Academics Heidelberg (w, 67:74), Stal Ostrów (d, 98:89), Anwil Włocławek (d, 80:75), Promitheas Patras (w, 72:85), Zastal Zielona Góra (w, 71:88), Śląsk Wrocław (w, 98:84).
Ostatnie mecze obu drużyn:
07.10.2025 Rytas Wilno 93:85 Legia Warszawa
RYTAS WILNO
Liczba wygranych/porażek: 10-3
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 3-3
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 97,5 / 84,2
Średnia skuteczność rzutów z gry: 51,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 38,3%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 60,0%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 74,4%
Skład: Gantas Krizanauskas, Jordan Walker (rozgrywający), Ignas Sargiunas, Nikas Stuknys, Simonas Lukosius, Martynas Paliukenas, (rzucający), Danielius Kasparas, Gytis Masiulis, Gytis Radzevicius, Kay Bruhnke, Jerrick Harding, Ignas Urbonas, Jacob Wiley (skrzydłowi), Arturas Gudaitis (środkowi)
trener: Giedrius Zibenas, as. Gustas Maskoliunas, Vesa Vertio
Najwięcej punktów: Jerrick Harding śr. 25.0, Gytis Radzevicius 12.5, Jordan Walker 11.5, Arturas Gudaitis 11.5.
Przewidywana wyjściowa piątka: Martynas Paliukenas, Gytis Radzevicius, Jacob Wiley, Jerrick Harding, Arturas Gudaitis.
Wyniki: Kėdainių Nevėžis (w, 64:82), Gargždų Gargždai SC (d, 99:73), Utenos Juventus (w, 85:92), Legia (d, 93:85), Lietkabelis (w, 89:84), Heidelberg (w, 92:83), Neptunas (d, 97:93), Promitheas Patras (d, 98:79), Siauliai (d, 94:79), Żalgiris Kowno (w, 79:75), Heidelberg (d, 116:90), BC Jonava (d, 104:72), Siauliai (w, 100:105).
Termin meczu: wtorek, 18 listopada 2025 roku, g. 18:45
Adres hali: Warszawa, ul. Łazienkowska 6a (Torwar)
Ceny biletów: 10, 40, 60, 70 zł (ulgowe) oraz 15, 40, 70 i 100 zł (normalne)
Pojemność hali: 4824 miejsca
Transmisja: TVP Sport
Autor: Marcin Bodziachowski, fot. Marcin Bodziachowski