W czwartek koszykarze Legii rozpoczną rywalizację w turnieju finałowym Pekao S.A. Pucharu Polski, który po raz drugi rozegrany zostanie w Sosnowcu. Legioniści na pewno nie będą faworytem do trofeum, a biorąc pod uwagę tabelę Orlen Basket Ligi, także faworytem ćwierćfinałowego spotkania. Podobnie jednak było przed rokiem, a jaką radość sprawili wówczas warszawiacy nie trzeba chyba nikomu przypominać. Wierzymy, że podobnie będzie i tym razem!
Zespół z Wałbrzycha jest beniaminkiem Orlen Basket Ligi i w I rundzie sezonu jest równie wielką pozytywną niespodzianką, jak przed paru laty Czarni Słupsk. Wałbrzyszanie z bilansem 12-6 plasują się na miejscu trzecim, a świetny bilans sprawił, że do losowania drabinki Pucharu Polski przystąpili jako zespół rozstawiony. Ekipa z woj. dolnośląskiego zdecydowanie lepiej radzi sobie na własnym parkiecie (bilans 7-1), aniżeli na wyjazdach (5-5). Legioniści jednak przegrali z Górnikiem na własnym parkiecie, więc w czwartek postarają się wziąć rewanż właśnie za porażkę sprzed dwóch miesięcy.
Górnik w ostatnich szęściu spotkaniach zaliczył pięć zwycięstw, przegrywając jedynie z Kingiem (-9), pokonując natomiast Trefla (+15), GTK Gliwice (+7), Arkę (+14), Śląsk (+17), MKS (+10) i w ostatni weekend Start Lublin (+15). W zespole prowadzonym przez Andrzeja Adamka, od początku sezonu nie dokonano zmian kadrowych. Najlepszym strzelcem drużyny jest rzucający Toddrick Gotcher, zdobywający średnio 15.1 pkt. na mecz. Niewiele mniej, bo 14.1 pkt., przy 4.8 as. zdobywa rozgrywający, Alterique Gilbert. Trzecią "strzelbą" jest Ikeon Smith, grający najczęściej na "trójce", który notuje 12.6 pkt., 4.4 zb. i 2.6 as. Bardzo ważną rolę, zarówno na parkiecie, jak i w szatni, odgrywa doskonale znany wszystkim kibicom Legii, Darek Wyka. W Wałbrzychu trener pozwala Wyce oddawać zdecydowanie więcej rzutów niż w ostatnich latach czynił to w Legii, i są tego efekty - śr. 9.7 pkt. na mecz, przy 41.2% skuteczności za 3, a do tego aż 7.2 zbiórki (w ciągu 21:10 min.). Partnerem, a raczej zmiennikiem Darka do gry w strefie podkoszowej jest Joshua Patton (śr. 6.9 pkt., 4.3 zb.), który jako jeden z nielicznych w Górniku nie rzuca z dystansu.
W Górniku ważną rolę odgrywa także inny były legionista - Grzegorz Kulka, który w ciągu 21.5 min. zdobywa 6.2 pkt. i notuje 3.9 zb. Zarówno Wyka, jak i Kulka, przed rokiem wraz z Legią świętowali zdobycie Pucharu Polski. Innym byłym graczem Legii, który jednak z eLką na piersi grał nieco wcześniej, jest Janis Berzins (śr. 18.5 min., 3.8 pkt.). Przeciwko Legii, z powodu kontuzji nie wystąpi ważny skrzydłowy Górnika, Maciej Bojanowski (śr. 6.2 pkt. i 45.9% za 3). Trener Adamek ponadto ma do dyspozycji Kacpra Marchewkę, pozyskanego ze Śląska - Aleksandra Wiśniewskiego oraz Krzysztofa Jakóbczyka.
Legia przez wiele ostatnich lat rywalizację w Pucharze Polski kończyła na pierwszej rundzie. Tak było bez względu na miejsce rozgrywania spotkań - zarówno w Arenie Ursynów, jak i w Lublinie. Niemoc udało się przełamać przed rokiem i nasz zespół wywalczył drugie w historii trofeum za triumf w krajowym pucharze. Przypomnijmy, że legioniści do Sosnowca jechali w mocno przeciętnych nastrojach - co prawda po awansie do 1/4 finału FIBA Europe Cup (po wygranej w Lizbonie ze Sportingiem), ale i po dwóch kolejnych ligowych porażkach - ze Stalą Ostrów i Arką Gdynia. W Arenie Sosnowiec legioniści również w czwartek (z tym, że o 18:00) rozbili Start Lublin 112:83, dwa dni później niespodziewanie wysoko pokonali Trefla Sopot (96:81), by w finale zwyciężyć Stal Ostrów (94:71), w barwach której występował wówczas obecny skrzydłowy Legii, Ojars Silins. Z obecnego składu Legii w zeszłorocznym turnieju finałowym wystąpił jedynie obecny kapitan Legii, Michał Kolenda.
Górnik na tym etapie rozgrywek Pucharu Polski w XXI wieku jeszcze nie występował. Posiada jednak w swoim składzie graczy ze sporym doświadczeniem, dla których gra w Pucharze nie będzie niczym nowym.
Legioniści w ostatni weekend pokonali na własnym parkiecie mocno osłabiony Zastal Zielona Góra. Najlepiej w tym meczu zaprezentował się pozyskany niedawno serbski skrzydłowy, Aleksa Radanov, który pomimo bólu stopy, zdołał zaliczyć podwójną zdobycz. Co podkreślał na konferencji prasowej trener Skelin, widać siłę i mądrość tego gracza i mają one pomóc naszej drużynie w osiąganiu lepszych wyników. Wierzymy, że z każdym kolejnym meczem, Legia będzie rosła, tak jak miało to miejsce przed rokiem, właśnie od turnieju finałowego w Sosnowcu. Tym razem na początek pucharowej rywalizacji, trzeba zrewanżować się zespołowi z Wałbrzycha za grudniową porażkę w lidze.
Mecz Legii z Górnikiem rozpocznie się w czwartek, 13 lutego o godzinie 20:30 w Arenie Sosnowiec przy ulicy Generała Mariusza Zaruskiego 2. Bezpośrednią transmisję spotkania będzie można zobaczyć w Polsacie Sport 2. Bilety na mecz są cały czas dostępne TUTAJ w cenie 30 i 40 złotych plus opłata serwisowa. Zapraszamy kibiców do wspierania naszej drużyny!
GÓRNIK ZAMEK KSIĄŻ WAŁBRZYCH Liczba wygranych/porażek: 12-6 Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 5-5 Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 78,7 / 75,6 Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,4% Średnia skuteczność rzutów za 3: 34,9% Średnia skuteczność rzutów za 2: 50,7% Średnia skuteczność rzutów za 1: 67,2%
Skład: Alterique Gilbert, Aleksander Wiśniewski (rozgrywający), Toddrick Gotcher, Ikeon Smith, Krzysztof Jakóbczyk, Kacper Marchewka (rzucający), Janis Berzins, Maciej Bojanowski, Grzegorz Kulka (skrzydłowi), Dariusz Wyka, Piotr Niedźwiedzki, Joshua Patton (środkowi). trener: Andrzej Adamek, as. Zoran Čarapić
Ostatnie mecze obu drużyn: 20.12.2024 Legia Warszawa 81:91 Górnik Wałbrzych 1999/2000 Legia Warszawa 88:63 Roto Górnik Wałbrzych (I liga) 1999/2000 Roto Górnik Wałbrzych 63:73 Legia Warszawa (I liga) 1997/98 JKKS Górnik Wałbrzych 74:82 Legia Warszawa (I liga) 1997/98 Legia Warszawa 74:65 JKKS Górnik Wałbrzych (I liga) 1990/91 KS Górnik Wałbrzych 95:85 Legia Warszawa (PLK) 1990/91 Legia Warszawa 79:82 KS Górnik Wałbrzych (PLK) 1990/91 KS Górnik Wałbrzych 97:77 Legia Warszawa (PLK) 1990/91 Legia Warszawa 77:63 KS Górnik Wałbrzych (PLK)
LEGIA WARSZAWA Liczba wygranych/porażek: 16-11 Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 8-5 Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 82,9 / 81,2 Średnia skuteczność rzutów z gry: 47,7% Średnia skuteczność rzutów za 3: 36,5% Średnia skuteczność rzutów za 2: 55,4% Średnia skuteczność rzutów za 1: 72,9%
Skład: Sam Sessoms, Andrzej Pluta, Filip Maciejewski (rozgrywający), Kameron McGusty, Bartosz Habiera, Marcin Wieluński (rzucający), Michał Kolenda, Aleksa Radanov, Dominik Grudziński, Maksymilian Wilczek, Ojars Silins, Wojciech Jasiewicz (skrzydłowi), E.J. Onu, Mate Vucić, Julian Dąbrowski, Dawid Niedziałkowski (środkowi) trener: Ivica Skelin, as. Maciej Jamrozik, Maciej Jankowski
Najwięcej punktów: Kameron McGusty 361 (śr. 20,1), Andrzej Pluta 231 (12,8), Michał Kolenda 203 (11,3).
Przewidywana wyjściowa piątka: Andrzej Pluta, Kameron McGusty, Michał Kolenda, Ojars Silins, Mate Vucić/E.J. Onu.
Termin meczu: czwartek, 13 lutego 2025 roku, g. 20:30 Adres hali: Sosnowiec, ul. Generała Mariusza Zaruskiego 2 (Arena Sosnowiec, ArcelorMittal Park) Ceny biletów: 30 i 40 złotych Pojemność hali: 3502 miejsca Transmisja: Polsat Sport 1
Autor: Marcin Bodziachowski, fot. Marcin Bodziachowski