Arka - Legia: Pomeczowe wypowiedzi

Autor: Radosław Kaczmarski, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2019-11-18 10:30:55

"Czuję się świetnie w nowej drużynie. Co prawda przegraliśmy dziś, ale zostałem bardzo fajnie przyjęty przez nowych kolegów i mam nadzieję, że przed nami dobry okres" - powiedział Milan Milovanović po swoim debiutanckim meczu w barwach Legii Warszawa.

Adam Linowski: Graliśmy z Arką jak równy z równym przez 30-35 minut. Później nam odskoczyli i ciężko było ich dogonić w końcówce, a mamy przecież ograniczoną rotację z powodu kontuzji. Czeka nas analiza wideo, trenerzy powiedzą nam gdzie popełniliśmy błędy. Trapią nas kontuzje, wielu z nas ma jakieś mikro razy nie pozwalające na grę na 100%. Nie mamy A.J., który miał być ważnym ogniwem, ale trzeba się przegrupować, trochę zmienić styl gry dopóki chłopaki nie wrócą. Dołączył do nas Milan Milovanović, na pewno teraz pod koszem będzie się grać inaczej, dziś już na Milana graliśmy sporo, żeby zobaczyć jak to wszystko zafunkcjonuje. Myślę, że szczególnie w pierwszej połowie bardzo dobrze wszystko zadziałało.  Dalej będziemy modyfikować naszą grę, żeby Milan mógł nam pomóc. Przed nami dwa mecze domowe w których oczywiście naszym celem są zwycięstwa, pomimo licznych kontuzji walczymy dalej.

Milan Milovanović: Czuję się świetnie w nowej drużynie. Co prawda przegraliśmy dziś, ale zostałem bardzo fajnie przyjęty przez nowych kolegów i mam nadzieję, że przed nami dobry okres. Mój debiut? Nie mogę powiedzieć, że było źle. Graliśmy dobrze przez trzy kwarty. Ostatecznie przegraliśmy, ale uważam, że wszystko będzie w porządku. Trochę zmieniamy sposób gry, musimy to wszystko opanować i staniemy się lepsi. Pokonanie Arki było możliwe. W końcówce trzeciej kwarty popełniliśmy ważne błędy. Pozwalaliśmy rywalom na zbiórki w ataku, popełnialiśmy też niepotrzebne faule. Jeszcze w czwartej kwarcie Arka prowadziła sześcioma punktami i zaczęliśmy robić głupie błędy, pudłowaliśmy w prostych sytuacjach i w efekcie przegraliśmy różnicą 15 punktów.