Po bardzo nieudanym zeszłym sezonie, w SKK nadszedł czas na poważne zmiany. Nikt w Siedlcach nie chce znów przeżywać huśtawki nastrojów jaka towarzyszyła batalii o utrzymaniez Politechniką Poznań.

Słabe wyniki w trakcie minionegosezonu skłoniły władze klubu do zatrudnienia na stanowisku trenera Mariusza Niedbalskiego. Ten jednak szybko opuścił Siedlce, gdy tylko ujrzał na horyzoncie możliwość ponownej pracy w klubie z TBL. Szkoleniowcem ponownie zostałwtedy Wiesław Głuszczak, który po udanej walce o utrzymanie w lidze wciąż ma zaufanie sterników zespołu. Pod okiem trenera Głuszczaka w Siedlcach nie zagra już Marek Szumełda-Krzycki, który zdołał rozegrać w barwach SKK tylko sześć spotkań. Utalentowany rozgrywający szybko nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z gry na resztę sezonu, ale powracając do zdrowia trafił do warszawskiej Legii, gdzie będzie walczył o awans do ekstraklasy. W Siedlcach nie zagra również Kamil Michalski, który otrzymał propozycję gry w Toruniu, gdzie już występował. W sezonie 2010/11 był podstawowym rozgrywającym SIDEn-u, ale po awansie postawiono na innych koszykarzy i Kamil wylądował w Lublinie.W sezonie spędzonym wSKK notowałśrednio osiem punktów i prawie cztery asysty. Ponadto Siedlce opuścili m.in. Karol Dębski, Marcin Nędzi iŁukasz Ratajczyk.

Koszykarze, którzy zasilili szeregi SKK powinni wprowadzić zespół na wyższy poziom. Żółto-niebieskie barwy reprezentować będzie m.in. Michał Musijowski. Dotychczasowy rozgrywający Miasta Szkła Krosno, szybko zdecydował się przyjąć ofertę z Siedlec. Innym wzmocnieniem siedlczan będzie zapewne Filip Struski, który zeszły sezon spędził w Polpharmie. W TBL nie miał wielu okazji do gry, a w SKK widzi dla siebie szansę na rozwój. Podobnie postąpiłAdam Brenk, który udanie radził sobie w drugoligowej  Politechnice Gdańskiej. Miał w przyszłym sezonie zagrać w rezerwach  Wilków Morskich Szczecin, lecz zespół nie zdoła jednak wystartować w II lidze. Pod wodzą trenera Głuszczaka do boju ruszą również koszykarze związani ostatnio z Mazowszem. Bartłomiej Bojko i Marcin Kowalewski mają decydować o sile zespołu w strefie podkoszowej. Nowym centrem w kadrze został Rafał Rajewicz, który wraca po kilku latach na parkiety I ligi.

W SKK pozostał kapitan zespołu Kamil Sulima, dla którego będzie to już siódmy sezon w Siedlcach. Rzutem za trzy rywali będzie straszył Aaron Weres, a Rafał Sobiło będzie miał okazję potwierdzić swoją obecność wśród liderów zespołu. Celem siedlczan jest ponownie znaleźć się w gronie drużyn walczących w play-off. Kadra jaką udało się skompletować jak najbardziej sprawia, że cel ten nie jest postawiony na wyrost, jednak w minionym sezonie również nikt nie przypuszczał, że solidnie wyglądające SKK będzie o krok od spadku do II ligi…