Pruszkowianie staną przed wyzwaniem powtórzenia sukcesu z zeszłego sezonu, ale w obliczu straty kilku podstawowych zawodników i przede wszystkim autora sukcesu jakim był trener Michał Spychała, zadanie będzie dość trudne. Funkcję pierwszego trenera Znicza przejął dotychczasowy asystent  - Marek Zapałowski.

Solidna praca z młodzieżą bez szczególnego wsparcia finansowego ze strony klubu i walka do ostatniej kolejki o czwartą pozycję przed fazą play-off. Ta krótka charakterystyka  trenera Spychały skusiła włodarzy Legii do złożenia mu propozycji pracy w Warszawie, którą szkoleniowiec przyjął. W drogę za trenerem  ruszył  Adam Linowski, który wzmocni siłę podkoszową legionistów. Znicz stracił również ważne ogniwa w osobach Adama Kaczmarzyka i Marcina Kowalewskiego. Skrzydłowy odbudował formę w Pruszkowie co zaowocowało propozycją z BMSlam Stali Ostrów Wlkp., zespołu z jego miasta rodzinnego. Możliwość pokazania swoich umiejętności w TBL była kusząca i koszykarz oczywiście z niej skorzystał. Adam Kaczmarzyk wzmocnił szeregi siedleckiego SKK gdzie duet silnych skrzydłowych stworzy z Bartłomiejem Bojko.

Braki kadrowe uzupełniono wyróżniającymi się koszykarzami z II ligi. Ciekawy duet rozgrywających stworzą Kamil Czosnowski i Adrian Kordalski, który w końcu będzie miał okazję spróbować swoich sił półkę wyżej niż miało to miejsce w barwach Polonii. Z beniaminka I ligi z Inowrocławia do Pruszkowa trafił Dawid Słupiński, który ma za sobą epizody w ekstraklasie w barwach Anwilu. Plan odbudowania dobrej formy ma nękany ostatnio przez kontuzje Mateusz Szwed. 24 – latek doskonale zna realia I ligi, którą wygrał w barwach Polfarmexu, pozostaje mieć nadzieję, że ominą go urazy i bezproblemowo rozegra pełny sezon na Mazowszu. Kolejnym transferem na linii Znicz – Legia jest pozyskanie przez pruszkowian Damiana Cechniaka dla którego zabrakło miejsca w składzie ekipy ze stolicy. Młody center w ciągu trzech lat spędzonych w Warszawie zdołał wywalczyć awans do I ligi, ostatnio spędzał na parkiecie średnio około 11 minut co w barwach Znicza powinno się zmienić. Pozostali nowi podopieczni trenera Zapałowskiego to Patryk Przyborowski z Zagłębia oraz dwaj młodzi koszykarze grający dotąd w UKS Komorów – Mateusz Stępkowski i Maciej Warmiak dla których każda otrzymana szansa gry będzie  sporym doświadczeniem.

W Pruszkowie pozostał wspomniany już reprezentant Polski do lat 20 jakim jest Kamil Czosnowski oraz Filip Put, który podczas wakacji wygrał polską edycję streetballowego turnieju  Red Bull King of the Rock  i poleci na światowy finał do Stambułu. Oprócz nich w hali Znicz kibice  ponownie zobaczą Damiana Tokarskiego, Damiana Janiaka, Romana Janika oraz Tomasza Tarczyka. W Pruszkowie presji na konkretny wynik nie ma, ale nie od dziś wiadomo, że ambicja miejscowego środowiska nie pozwoli wyłącznie na spokojne utrzymanie czy włączenie się do walki o play-off. Skład ze średnią wieku 22 lat powinien znów powalczyć o jak najlepsze miejsce w fazie zasadniczej sezonu.