Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-10-22 22:07:03
"Z niektórymi sytuacjami dziś spotkałem się po raz pierwszy - kiedy po 28 minutach gry, zawodnik nie wie, co jest naszym podstawowym założeniem grania w obronie, to trudno wygrać mecz" - powiedział po meczu w Szczecinie trener Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Gratuluję trenerowi Miłoszewskiemu i drużynie Kinga Szczecin zwycięstwa. To był kolejny słaby mecz w naszym wykonaniu. Może to moja wina... Mieliśmy cały tydzień, przygotowywaliśmy się na Kinga, natomiast gdzieś się źle przygotowaliśmy. Z niektórymi sytuacjami dziś spotkałem się po raz pierwszy - kiedy po 28 minutach gry, zawodnik nie wie, co się gra, nie wie co było podstawowym założeniem grania w obronie. Jeśli tak jest, to trudno myśleć o zwycięstwie. Chociaż King rzucił nam tylko 69 punktów, ale to może świadczyć o koncentracji, a jeśli tego nie ma, to możemy sobie wymyślać co chcemy jako trenerzy, a meczu po prostu nie wygramy.
Geoffrey Groselle (środkowy Legii): Po raz kolejny zabrakło nam wykończenia, dobrej końcówki. Dobrze wyglądaliśmy w niektórych elementach, ale brakowało nam wykończenia.
Arkadiusz Miłoszewski (trener Kinga): To kolejny mecz z serii trudnych meczów, najpierw zagraliśmy z zespołem mistrza Polski, teraz graliśmy z wicemistrzem, a za tydzień gramy z brązowym medalistą. Nie ukrywam, że w momencie, w którym jesteśmy, to nie był łatwy mecz. Ze względu na rangę przeciwnika i kłopoty, które mamy, co było widać. Nie zagraliśmy w swoim stylu - postanowiłem bardziej cofnąć się, i grać obronę zespołową 5x5, niż obronę na całym boisku. Ta zmiana mogła przynieść efekt. Bardzo cieszę się z wygranej, bo Legia to wymagający przeciwnik. Zdecydowała większa determinacja. To nie był ładny mecz dla oka, to był wolny i taktyczny mecz. Musimy wyjść ze swoich problemów, na pewno będzie to proces. (...) Po przegranym meczu chcę, byśmy pracowali jeszcze ciężej. I od początku sezonu bardzo ciężko pracujemy i wydaje mi się, że trochę przesadziłem. Widzę to jako trener, że zespół jest trochę zamulony, musimy złapać świeżość. Na pewno brakuje nam trochę zawodników, bo nie wszyscy są w pełni zdrowi. Nawet ci, którzy dzisiaj grali, narzekają na urazy.
Andrzej Mazurczak (rozgrywający Kinga): Wiedzieliśmy, że to będzie bardzo ciężki mecz, za nami bardzo ciężki tydzień. Nasz styl zmienił się w tym meczu. W pierwszej połowie było nieco inaczej, ale w drugiej połowie mieliśmy szanse wykorzystać błędy Legii i zaatakować. Dobrze dzieliliśmy się piłką, cieszymy się z tej wygranej. (...) Cieszę się, że mogłem dodać swoją cegiełkę do tej wygranej. W II połowie wykazałem się cierpliwością, cieszę się, że udało mi się trafić swoje rzuty.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |