Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2022-10-31 09:00:41
"Gratuluję swoim zawodnikom, bo w naszej sytuacji zwycięstwo było najważniejsze. Cieszę się, że kolejny raz defensywa wyglądała solidnie, a w ataku wciąż mamy dużo rzeczy do poprawienia" - powiedział po meczu z Czarnymi trener Legii, Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Dziękuję kibicom, którzy licznie zgromadzili się dziś w hali. Ostatnie mecze w naszym wykonaniu nie należały do najlepszych. Ofensywnie to cały czas nie było takie przedstawienie, jakie byśmy chcieli zagrać. Cieszę się, że przyszli nam pomagać i dziękujemy im za to. Dziękuję drużynie Czarnych Słupsk i trenerowi Cesnauskisowi - dobra walka, to był typowy mecz dla naszych drużyn. Dużo fizyczności i twardej obrony i stąd też kolejny raz taki wynik. Gratuluję swoim zawodnikom, bo w naszej sytuacji zwycięstwo było najważniejsze. Cieszę się, że kolejny raz defensywa wyglądała solidnie. W ataku mamy dużo rzeczy do poprawienia, ale kroczek po kroczku mam nadzieję, że będziemy się zbliżać do momentu, kiedy wszyscy będą zdrowi. Dzisiaj poza Lesliem, jeszcze jeden zawodnik grał z kontuzją. Mam nadzieję, że czas będzie działał na naszą korzyść. (...) Myślę, że to dziennikarze, Twitterowicze mówili tyle o naszych czwartych kwartach. Internauci kochają takie historie, jeszcze w połączeniu z tym, który zawodnik ile zarabia. Fajnie, że wygraliśmy, ale nasz styl w ataku dalej pozostawia wiele do życzenia. Ten mecz był bardzo podobny do wszystkich ostatnich naszych meczów. Solidna obrona, duże kłopoty w ataku, ale różnica była taka, że na początku trzeciej kwarty złapaliśmy rytm, kiedy najpierw rzuty trafiał Marble, później Gef i oni pociągnęli ten zespół. Wcześniej rzadko mieliśmy sytuację, że co najmniej dwóch ludzi dobrze zagrało. Mamy tylu dobrych zawodników, że jeszcze 2-3 mogłoby się podłączyć w przeciągu całego meczu. Wtedy i nasza gra będzie inaczej wyglądała. (...) Travis wróci do gry prawdopodobnie w następnym meczu. W tym tygodniu ma wejść w pełny trening. On już przed dzisiejszym meczem powiedział, że jest gotowy, żeby zagrać. Ale decydują lekarze i czekamy na zielone światło z ich strony. Dzisiaj jeszcze według nich Leslie nie był gotowy do gry, mimo że sam twierdził, że jest. Sądzę, że za tydzień zobaczymy go na boisku. (...)
Geoffrey Groselle (środkowy Legii): W drugiej połowie zaczęliśmy znajdować swoje pozycje i trafiać rzuty. Graliśmy dobrze w obronie, co zresztą wychodzi nam nieźle przez większą część obecnego sezonu. Świetną robotę wykonali moi koledzy z drużyny, którzy dogrywali mi piłki, dzięki czemu mogłem wykańczać akcję i czułem się dziś bardzo dobrze. Wielkie podziękowania dla nich. (...) Obroną wygrywa się mecze, może z nielicznymi wyjątkami. To obrona trzyma zespół razem. Dzisiaj w drugiej połowie trafiając kilka rzutów, poczułem większe możliwości w ataku. (...) To jest inny zespół niż Zastal sprzed dwóch lat. Dzisiaj udawało mi się zdobywać punkty w różny sposób. Na pewno pomoga to, że na treningach oddaję coraz więcej rzutów ekstra z naszymi asystentami. Dzisiaj jak mówiłem, koledzy z drużyny znajdowali mi pozycje, podawali piłkę i łatwiej było o punkty.
Mantas Cesnauskis (trener Czarnych): Gratulacje dla Legii i trenera Kamińskiego. Wygrali według mnie zasłużenie. Zagraliśmy, jak powiedział Michał, na początku trzeciej kwarty. Nie możemy zawodnikom, którzy są bardzo mocni indywidualnie, aby poczuli grę. Przez pierwsze dwie kwarty realizowaliśmy plan. Chcieliśmy grać na małym wyniku. W trzeciej kwarcie, kiedy zawodnicy Legii poczuli swoją grę, to trudno było ich zatrzymać. To jest kwestia indywidualnych umiejętności, które zdecydowały o tym spotkaniu. Legia wróciła do meczu dzięki Marble'owi, a później Groselle'owi. Czułem, że możemy wygrać ten mecz, ale to już historia. Szkoda kontuzji Bryanta, który doznał jej 20 sekund przed końcem. To dla nas bardzo bolesne. (...) Nie chcę porównywać zespołu obecnego do tego z roku minionego - to jest inna drużyna. Nie gramy tak jak powinniśmy grać. Zobaczymy co się wydarzy w przyszłości, bo będzie z Bryantem, bo to bardzo ważny dla nas zawodnik. Zbudować taką drużynę i grać tak jak w ostatnim sezonie to da się zrobić raz na parę lat. Teraz walczymy ze swoimi demonami, musimy poprawić grę i walczyć dalej. (...) Wiedzieliśmy, że Groselle jest słabo rzucającym wolne, a pozwoliliśmy mu parę razy łatwo rzucać spod kosza. Mamy bilans 3-3, i przegraliśmy przeciwko trzem dobrym zespołom, ale nasz styl mnie nie satysfakcjonuje. Musimy to poprawić, a widzę, że żaden z moich zawodników nie gra na miarę swoich możliwości - to ból głowy dla mnie. Muszę tak ułożyć drużynę, aby oni grali lepiej.
Michał Chyliński (skrzydłowy Czarnych): Gratulacje dla drużyny z Warszawy. Pozwoliliśmy legionistom dobrze wejść w mecz w trzeciej kwarcie. W pierwszej połowie bardzo dobrze broniliśmy, realizowaliśmy założenia trenera. Wiedzieliśmy, że to będzie mecz obrony i tak to wyglądało. Kluczowa była trzecia kwarta, w której pozwoliliśmy rozhulać się gospodarzom. Wszyscy wiemy, że mają dużo talentu, i to na pewno dodało im pewności siebie. Potem staraliśmy się wrócić do meczu, mogliśmy trafić parę rzutów więcej, i ten mecz wyglądałby inaczej. (...) Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego meczu, widać to po wyniku, bo Legia na własnym parkiecie rzuciła tylko 70 punktów. A mogło być i 65, bo pod koniec faulowaliśmy, by zyskać posiadanie. Zdecydowały umiejętności poszczególnych graczy jak Marble i Groselle.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |