Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2023-01-08 22:20:57
"Dzisiaj od pierwszej kwarty dobrze ustawiliśmy ten mecz, trafialiśmy. Po meczu ze Stalą, chcieliśmy pokazać Legię z innej strony. Myślę, że nam się to udało" - powiedział po meczu w Zielonej Górze trener Wojciech Kamiński.
Wojciech Kamiński (trener Legii): Dziękuję trenerowi Vidinowi i zawodnikom z Zielonej Góry za walkę. Dzisiaj od pierwszej kwarty dobrze ustawiliśmy ten mecz, trafialiśmy. Po meczu ze Stalą, chcieliśmy pokazać Legię z innej strony. Myślę, że nam się to udało. Cieszy zwycięstwo. To był mecz, który mógł nas zrównać w tabeli z Zastalem, a udało się nam odskoczyć na dwa punkty i to też miało znaczenie. (...) Z kim rozmawiam to moja prywatna sprawa. Mogę natomiast powiedzieć jedno, że Robert Johnson nie będzie grał w Legii Warszawa. Niech to wystarczy jako komentarz do całej sprawy. Jeżeli chodzi o poszukiwanie zawodników - każdy trener, a rozmawiałem przed meczem z trenerem Vidinem, musi śledzić rynek. Musimy wiedzieć kto jest wolny, bo bywają różne sytuacje. To jest część naszej pracy - czy robi to asystent, czy pierwszy trener. Co tydzień większość agentów się do nas odzywa, że jakiś zawodnik jest wolny. Czy kogoś dołożymy? Wszystko zależy od tego, jak będziemy grali, od naszych wyników i potrzeb. Jeżeli uznamy, że jest taka potrzeba, to mamy na to wolne środki. Jeśli zaś uznamy, że nie ma takiej potrzeby, to nie będziemy tego robić. (...) W ostatnim tygodniu większość graczy, może poza Rayem, była zdrowa, i to miało wpływ na nasze treningi. A wiadomo, że teraz mamy okres, że wszyscy chorują. Trenowaliśmy tylko trochę inaczej, nie było dużych zmian. Trochę inaczej rozłożyliśmy akcenty w poszczególnych dniach.
Ray McCallum (rozgrywający Legii): To wielkie i ważne zwycięstwo dla nas, szczególnie po tym, jak przed tygodniem doznaliśmy strasznie dotkliwej porażki. To było dla mnie osobiste wyzwanie. Dzisiaj pokazaliśmy jak chcemy grać. Mamy za sobą tydzień bardzo dobrych treningów, chcieliśmy zagrać dzisiaj szybciej i pokazać wszystkim nową twarz Legii i kim naprawdę możemy być w tym sezonie. To ważne dla naszej drużyny zwycięstwo, które na pewno da nam sporo pewności siebie. Mam nadzieję, że będziemy szli do przodu w drugiej rundzie tego sezonu. (...) Jestem strzelcem, i wiem, że czasami można wpaść w dołek. Wiem, że szczególnie w meczach ligowych, mogę rzucać lepiej za 3 pkt. W ostatnim tygodniu wróciłem do mojego rytmu, do tego w meczu wróciła moja pewność siebie. Na pewno koledzy z drużyny bardzo mi pomogli.
Oliver Vidin (trener Zastalu): Gratuluję drużynie przeciwnej zasłużonego zwycięstwa. To był bardzo słaby mecz z naszej strony, bo mogę komentować tylko naszą grę. Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców za taki domowy mecz. Mecz bez obrony z naszej strony. Dwóch wysokich zawodników skończyło spotkanie z pięcioma faulami, a dwaj kolejni mieli 0 przewinień. Nasz plan był taki, żeby Groselle jak najwięcej rzucał wolnych i stawał na linii. Rzucał tylko 5 rzutów wolnych, więc 3 razy był jedynie faulowany przy rzutach. Graliśmy bez dodatkowej energii w ataku. Nie trafialiśmy otwartych rzutów, przez co straciliśmy trochę pewności siebie. W ataku piłka musi trochę więcej krążyć, a nie oddajemy rzuty po dwóch podaniach. Nie byliśmy w dobrym rytmie i Legia to bardzo dobrze wykorzystywała, biegała do szybkiego ataku 4-1. McCallum pokazał, że nie jest przypadkiem, że grał w Eurolidze i NBA i jest liderem Legii. To samo Groselle pokazał swoją jakość. Brakowało nam Zecevicia dzisiaj na parkiecie - dopóki był na parkiecie byliśmy +2, ale grał tylko 12 minut, ze względu na faule. Bardzo ciężko gra się przeciwko takim zawodnikom jak Groselle. Nasza skuteczność dzisiaj była tragiczna, pomimo tego, że po przerwie trochę się poprawiliśmy. Dzisiaj jedynym, których chciał atakować kosz był Przemek Żołnierewicz. Nikt nie broni innym zawodnikom, aby grali tak jak on.
Michał Pluta (rozgrywający Zastalu): Tak jak trener powiedział, powinniśmy być bardziej agresywni w obronie i ataku. Nie mogę powiedzieć wiele więcej, bo dopiero niedawno dołączyłem do drużyny, ale musimy być agresywniejsi.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |