Autor: Radosław Kaczmarski fot. Marcin Bodziachowski
2022-10-07 23:13:27
W meczu III kolejki Energa Basket Ligi, rozgrywanym w hali OSiR Bemowo, koszykarze Legii Warszawa przegrali z PGE Spójnią Stargard 69:71.
Legioniści zagrali w tym meczu osłabieni brakiem Travisa Leslie, który naciągnął mięsień prawego uda na przedmeczowej rozgrzewce, ale mimo tego zaczęli od prowadzenia 7:1 po trafieniach Grzegorza Kulki i Devyna Marble’a. Goście szybko wyrównali po tym jak zza łuku nie mylili się Karol Gruszecki i Brody Clarke. Rozochoceni stargardzianie wyszli nawet na prowadzenie 10:7 na trzy minuty przed końcem pierwszej kwarty meczu. Minimalna przewagę utrzymała do końca premierowej odsłony starcia, którą wygrali 18:15. Warszawianie szybko odzyskali prowadzenie i starali się je powiększać jednak PGE Spójnia stawiała twarde warunki w defensywie licząc na przechwyty i punkty z kontrataku. Po skutecznych akcjach Krzysztofa Sulimy, Brody’ego Clarke’a i Jordana Mathewsa znów to goście cieszyli się z prowadzenia, tym razem 29:20. Niemoc Legii przerwali Dariusz Wyka i Ray McCallum. Nadal to stargardzianie nadawali ton grze i wciąż byli na prowadzeniu. Na półmetku starcia rozgrywanego na Bemowie PGE Spójnia wygrywała 40:34.
Po powrocie z szatni warszawianie trafiali z dystansu – kolejno Ray McCallum, Grzegorz Kulka i Grzegorz Kamiński i tablica wyników pokazywała rezultat 44:43 dla przyjezdnych. Efektownymi wsadami popisywał się 22-letni skrzydłowy, ale wciąż było to za mało na podopiecznych trenera Sebastiana Machowskiego. Przed decydującą odsłoną starcia był remis, 54:54. Czwarta kwarta to wymiana ciosów - na trafienia Sulimy i Brenka odpowiadali Koszarek i Groselle i wciąż był remis. Żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi większej niż dwa „oczka”. Stan ten utrzymywał się do ostatnich chwil spotkania. Na 25 sekund przed końcową syreną na linii rzutów wolnych staną Adam Brenk, ale zawodnik ten wykorzystał tylko jedną z dwóch prób. Legia także nie trafiała, a w dodatku nie potrafiła wypracować sobie pozycji, by oddać rzut dający zwycięstwo. Zmuszeni do kolejnych przewinień Zieloni Kanonierzy niespodziewanie przegrali z PGE Spójnią Stargard 71:69.
Już we wtorek, 7 października kolejny mecz legionistów – w II kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów warszawianie udadzą się do Stambułu, gdzie zmierzą się z Galatasaray Stambuł.
Legia Warszawa – PGE Spójnia Stargard 69:71 (15:18, 19:22, 20:14, 15:17)
Legia: Ray McCallum 19, Grzegorz Kamiński 10, Geoffrey Groselle 10, Janis Berzins 8, Devyn Marble 7, Łukasz Koszarek 7, Grzegorz Kulka 6, Dariusz Wyka 2, Jakub Sadowski 0, Jakub Śliwiński -, Szymon Kołakowski - , Travis Leslie - .
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik
PGE Spójnia: Karol Gruszecki 16, Brody Clarke 13, Isiah Brown 8, Jordan Mathews 8, Tomasz Śnieg 6, Krzysztof Sulima 6, Adam Brenk 6, Shawn Jones 4, Paweł Kikowski 4, Grzegorz Chodźko -, Oliwer Korolczuk -, Dominik Grudziński -.
Trener: Sebastian Machowski, as. Maciej Raczyński, Konrad Koziorowicz
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |