Michał Baran: Zagramy na luzie, ale o zwycięstwo

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Marcin Bodziachowski
2016-01-22 11:20:00

"Nie ciąży na nas presja, przez co będzie nam się grało łatwiej, na luzie i mam nadzieję, że pokusimy się o zwycięstwo" - mówi przed sobotnim meczem z Legią, trener Miasta Szkła, Michał Baran w rozmowie z Krosno Kosz TV.

Michał Baran: Legia ostatnio często zmienia hale. Przed rokiem dwukrotnie graliśmy z nimi w Wilanowie, ostatni ich mecz z GKS-em Tychy zagrali na Torwarze, a z nami zagrają w wyremontowanej hali na Bemowie, gdzie trenują od dwóch miesięcy. To bardzo specyficzny obiekt, który nie jest olbrzymem, a ma bardzo dużą pojemność. Kibice zgotują na pewno bardzo gorącą atmosferę, szczególnie że z tego co wiem, wszystkie bilety na ten mecz zostały już sprzedane.

Pięć porażek zespołu Legii nie jest złym wynikiem, raczej wszyscy patrzą na to w ten sposób, że my przegraliśmy tylko raz, a Sokół dwukrotnie. W poprzednim sezonie, na tym etapie rozgrywek, my również mieliśmy 5 porażek. To nie jest zły bilans. Czy jesteśmy faworytem? Może patrząc pod kątem naszej formy i wyników - tak, ale mecz meczowi nierówny. Na pewno gospodarzom będzie się grało łatwiej, pomogą kibice, pomogą ściany. Mam nadzieję, że nie pomogą sędziowie. Ten pojedynek ma dużą wagę. Jedziemy na luzie, przed sezonem ten mecz w Warszawie był zaliczany jako ten, w którym ewentualnie możemy ponieść porażkę. Tym bardziej, będzie się nam grało łatwiej, na luzie i mam nadzieję, że pokusimy się o zwycięstwo.

Jedziemy do Warszawy dzień przed meczem, po to by obrzucać kosze na Bemowie, to dla nas kluczowa rzecz. Wysocy zawodnicy niezbyt lubią grać spotkań wychodząc prosto z autobusu i ten wcześniejszy przyjazd, o kilka procent podniesie nasze szanse na zwycięstwo. Zespół Legii ma po dwóch zawodników na każdej pozycji, w tym po jednym ekstraligowym. Na pewno wyjdą na nas bardzo agresywnie, szczególnie po ostatniej wpadce we Wrocławiu. Szykujemy się na bardzo ciężki mecz.

Czytałem artykuł, w którym wypowiadał się trener od skautingu w Legii, ale nie sądzę, żeby Legia zagrała, tak jak powiedział - w przeciwnym wypadku nie podawali by tego publicznie. Na pewno legioniści zauważyli, że w części meczów skupiamy się na odcięciu skrzydeł, a nie podwajaniu wysokich graczy. Zwyczajnie moim zdaniem w tej lidze nie ma tak dobrych wysokich graczy, których należałoby podwajać. Czy tak będzie w meczu z Legią? Niekoniecznie, bo Legia dysponuje dobrymi podkoszowymi. Naszej taktyki ujawniać nie będę. Mamy swój plan na mecz, pomysły na grę. Nie wymyślamy nic wielkiego, chcemy zagrać swoją najlepszą obronę i atak. Zobaczymy jak będzie z realizacją, ale o tym będę mógł powiedzieć dopiero po meczu.