Pod obserwacją: Łukasz Wilczek

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Paweł Kołakowski
2015-11-15 14:00:00

Coraz lepsza gra podstawowego rozgrywającego Legii, skłoniła nas do przyjrzenia się formie Łukasza Wilczka, który zdaje się jest już bardzo bliski powrotu do swojej bardzo dobrej dyspozycji, do jakiej zdążył nas przyzwyczaić.

Nasz kapitan wybiegł na parkiet w wyjściowym składzie i od samego początku był bardzo aktywny. Punkty zdobył już po upływie 36 sekund gry, po tym jak otrzymał podanie od Marcela Wilczka i bez problemu umieścił piłkę w koszu (szybki atak Legii). W kolejnej akcji, po nieudanym rzucie Damiana Jeszke, piłka trafiła właśnie w ręce Łukasza, który przeprowadzając ją na połowę atakowaną, podał do Adama Parzycha, a ten od razu przymierzył z dystansu. Okazało się to decyzją najlepszą z możliwych - Legia powiększyła swoją przewagę do ośmiu punktów. Kolejna próba Łukasza nie była celna, ale na szczęście pod koszem, w odpowiednim miejscu ustawił się Trybański, który piłkę zebrał i został sfaulowany przy próbie rzutu. Intensywność gry nie przeszkadzała naszemu kapitanowi w naprawdę imponującym przeglądzie boiska. Legionista odnajdował kolegów na obwodzie, jak i pod koszem. Gdy tylko pojawiała się realna szansa na skuteczne podanie, Łukasz podejmował decyzję o dograniu, nie forsował akcji pod kosz. Cierpliwość w grze wielokrotnie okazywała się kluczem do dobrego rozciągnięcia akcji. Obserwowany zawodnik nie skupiał się wyłącznie na kreowaniu gry, starał się szybko wracać do obrony, gdzie pomagał kolegom zatrzymywać ataki rywala, a także zaliczał zbiórki. Kolejne minuty pierwszej kwarty to próby rzutów Łukasza, jednak żaden nie był celny. Dopiero rzuty wolne przyniosły przełamanie - dokładnie jeden osobisty, bo niestety drugi nie przyniósł punktu.

 

Po rozegraniu pełnych dziesięciu minut, Łukasz usiadł na ławce rezerwowych, a wroli rozgrywającego zastąpił go Marcin Kosiński. Przerwa w grze zawodnikapotrwała prawie pięć minut. Z nowymi siłami rozgrywający ruszał do boju, gdy Legia prowadziła 40:30. Podanie Łukasza na trzy punkty zamienił Michał Aleksandrowicz, a kolejnym dobrze obsłużonym został Adam Linowski. Końcowe sekundy to nareszcie punkty autorstwa samego kapitana, który rzutem z wyskoku dopełnił swoich okazałych statystyk pierwszej połowy.

 

Sześć asyst rozdanych w ciągu 15 minut jakie w pierwszej połowie spędził na boisku nasz zawodnik, nie było maksimum jego możliwości. Wkrótce po rozpoczęciu trzeciej kwarty "Panda" zamienił podanie od Łukasza na kolejne trzy oczka. Timeout dla gospodarzy na niewiele się zdał - Filip Zegzuła niezbyt uważnie zachował się na środku boiska, gdzie piłkę wytrącił mu z rąk kapitan Legii. Łukasz bez wątpienia zdobyłby punkty, ale jego akcję przewinieniem przerwał Damian Jeszke. Radomianie starali się wywrzeć na przeciwniku większą presję, agresywniej zagrać w obronie. W takiej sytuacji i wobec uciekającego czasu legionista zdecydował się oddać rzut zza linii 6,75 m, ale nie udało się zdobyć w taki sposób punktów. Szóstą zbiórkę, tym razem w obronie, Wilczek zaliczył kilkanaście sekund później - nie trafił Daniel Szymkiewicz, a piłka z rąk naszego rozgrywającego szybko trafiła do Marcela Wilczka, który swobodnie zaliczył na swoje konto kolejne punkty. W końcówce tej kwarty legionista udanie zebrał piłkę w ofensywie po niecelnym rzucie Linowskiego i sam z najbliższej odległości dołożył dwa punkty do dorobku zespołu.

 

Czwarta kwarta ciągle była rozgrywana w tym samym, równym tempie. Legia nie zwalniała mimo wysokiego prowadzenia, nie odpoczywał również Łukasz. Zmęczenie dawało się we znaki - zawodnik stracił piłkę na rzecz Zegzuły, który zdołał przeciąć podanie. Radomianie wykorzystali błąd do maksimum zdobywając trzy punkty. Wkrótce po tym Łukasz został zmieniony przez Adama Parzycha, ale odpoczywał niespełna trzy minuty. Po powrocie na parkiet oddał jeszcze dwa niecelne rzuty i rozmawiał z sędzią na temat zasadności odgwizdywania wątpliwych przewinień. Legionista był zdania, że rywale przesadnie reagują na wszelki kontakt, "wyrzucając" ręce do góry i krzycząc, co ma zwrócić uwagę arbitrów na dziejącą się im krzywdę. Niezwykle udany mecz kapitan stołecznej ekipy zakończył na dwie minuty przed końcem spotkania kiedy zastąpił go Marek Szumełda-Krzycki.

 

 

Łukasz Wilczek w meczu z ACK UTH Rosą Radom:  

Czas gry: 30:22
Punkty: 7
Rzuty z gry: 3/10 (30 %)
Rzuty za 2: 3/7 (42,9 %)
Rzuty za 3: 0/3
Rzuty za 1: 1/2 (50%)
Zbiórki: 8 (2A/6O)
Asysty: 8
Straty: 1
Przechwyty: 3
Faule: 1
Faule wymuszone: 4
Bloki: 0
+/-: +22
Eval: 17

Tabela EBL
Drużyna Mecze Punkty
1.Trefl Sopot2849
2.Anwil Włocławek2748
3.King Szczecin2846
4.Arged BM Stal Ostrów Wlkp.2845
5.Legia Warszawa2845
6.Polski Cukier Start Lublin2844
pełna tabela
NAJBLIŻSZY MECZ
  • Orlen Basket Liga
    20.04.2024

    ?

    ?
  • Orlen Basket Liga
    27.04.2024

    ?

    ?
OSTATNI MECZ
  • Orlen Basket Liga
    22.09.2023

    90

    72
  • Basketball Champions League
    26.09.2023

    70

    59
  • Basketball Champions League
    28.09.2023

    66

    74
  • Orlen Basket Liga
    06.10.2023

    82

    80
  • Orlen Basket Liga
    11.10.2023

    61

    62
  • Orlen Basket Liga
    14.10.2023

    81

    87
  • FIBA Europe Cup
    18.10.2023

    85

    62
  • Orlen Basket Liga
    21.10.2023

    71

    53
  • FIBA Europe Cup
    25.10.2023

    77

    86
  • Orlen Basket Liga
    28.10.2023

    87

    67
  • FIBA Europe Cup
    01.11.2023

    90

    79
  • Orlen Basket Liga
    04.11.2023

    91

    84
  • FIBA Europe Cup
    08.11.2023

    85

    89
  • Orlen Basket Liga
    11.11.2023

    77

    69
  • FIBA Europe Cup
    15.11.2023

    74

    63
  • Orlen Basket Liga
    18.11.2023

    87

    78
  • FIBA Europe Cup
    22.11.2023

    93

    74
  • Orlen Basket Liga
    25.11.2023

    86

    103
  • Orlen Basket Liga
    01.12.2023

    83

    81
  • FIBA Europe Cup
    06.12.2023

    100

    90
  • Orlen Basket Liga
    10.12.2023

    82

    98
  • FIBA Europe Cup
    13.12.2023

    111

    72
  • Orlen Basket Liga
    16.12.2023

    89

    96
  • Orlen Basket Liga
    26.12.2023

    74

    76
  • Orlen Basket Liga
    30.12.2023

    75

    92
  • Orlen Basket Liga
    03.01.2024

    71

    92
  • FIBA Europe Cup
    10.01.2024

    93

    84
  • Orlen Basket Liga
    13.01.2024

    96

    86
  • Orlen Basket Liga
    19.01.2024

    94

    84
  • FIBA Europe Cup
    24.01.2024

    66

    77
  • Orlen Basket Liga
    28.01.2024

    89

    78
  • FIBA Europe Cup
    31.01.2024

    77

    101
  • Orlen Basket Liga
    04.02.2024

    88

    96
  • FIBA Europe Cup
    07.02.2024

    86

    99
  • Orlen Basket Liga
    11.02.2024

    104

    102
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    15.02.2024

    112

    83
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    17.02.2024

    96

    81
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    18.02.2024

    94

    71
  • Orlen Basket Liga
    02.03.2024

    70

    83
  • FIBA Europe Cup
    06.03.2024

    83

    64
  • Orlen Basket Liga
    09.03.2024

    70

    85
  • FIBA Europe Cup
    13.03.2024

    81

    53
  • Orlen Basket Liga
    17.03.2024

    71

    82
  • Orlen Basket Liga
    22.03.2024

    93

    86
  • Orlen Basket Liga
    29.03.2024

    100

    105
  • Orlen Basket Liga
    09.04.2024

    68

    97
  • Orlen Basket Liga
    14.04.2024

    84

    85
  • Energa Basket Liga
    07.10.2018

    67

    81

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii
Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projektów młodzieżowych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partner Wydarzeń
Partnerzy

Patrner techniczny
Partnerzy medialni


Adres

ul. Łazienkowska 3
00-449 Warszawa

Legia Warszawa Koszykówka