Pokazaliśmy jak nie grać w koszykówkę

Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. legiakosz.com
2022-03-07 10:46:24

"Rywale grali z większa energią niż my, byli lepsi zarówno w ofensywie jak i defensywie, we wszystkich elementach. W sytuacji, gdy oni grają z większą, lepszą energią niż my, nie oznacza to dla nas nic dobrego. Nie powinniśmy grać w taki sposób" - powiedział po meczu z Astorią Adam Kemp, zdobywca 11 punktów w tym spotkaniu.

Jure Skifić: Szczerze mówiąc nie wiem, nie mam nic mądrego do powiedzenia. Po prostu graliśmy źle i pokazaliśmy jak nie grać w koszykówkę. Musimy pracować, grać  lepiej w kolejnych meczach i wygrywać, grać tak, by wygrywać. Nie wiem tak naprawdę co powiedzieć. Nie stało się nic czego byśmy się nie spodziewali po rywalach. Po prostu nie byliśmy dziś na naszym poziomie, na jakim powinniśmy zagrać. Jak mówiłem – nie możemy tak grać.

Myślę, że przyczyna porażki to nie była jedna czy dwie rzeczy – wiele rzeczy robiliśmy źle. To nie tak, że wskażesz jeden zły element, to całość. Może to nie był nasz dzień, nie wiem jak to wytłumaczyć, ale na pewno musimy grać lepiej w następnych meczach. To na pewno.
Musimy grać z lepszym nastawieniem, pozytywnym  z większą energią. Próbować grać mądrzej, to detale, nie cały obraz naszej gry. Czasem szczegóły robią różnicę. Musimy być bardziej skupieni i grać z większą energią.

Adam Kemp: W większości aspektów ten mecz był dla nas zły i musimy wyciągnąć z tego wnioski bardzo szybko, aby poprawić nasza grę. Ciężko to wszystko wytłumaczyć, bo wiele rzeczy u nas nie działało, były złe, słabe. Ciężko teraz to ocenić, przed nami analiza meczu. Rywale grali z większa energią niż my, byli lepsi zarówno w ofensywie jak i defensywie, we wszystkich elementach. W sytuacji, gdy oni grają z większą, lepszą energią niż my, nie oznacza to dla nas nic dobrego. Nie powinniśmy grać w taki sposób.

Oprócz analizy meczu musimy poprawić naszą energię, skupienie i wiele innych rzeczy, co jesteśmy w stanie zrobić, bo robiliśmy to w przeszłości.

Grzegorz Kamiński: Nasza hala dziś nam nie sprzyjała, zagraliśmy na słabej skuteczności, byliśmy mało agresywni, a z tego znana jest Astoria. Zagraliśmy miękko, mieliśmy wiele strat, problemów z ułożeniem naszego ataku, do tego doszły problemy w obronie i dobra skuteczność gości stąd taki wynik tego meczu.

Ciężko powiedzieć co było powodem naszej niskiej skuteczności, w końcu graliśmy u siebie, a piłka często wykręcała się z obręczy. Gdy tak się dzieje należy to odrobić w obronie, zaangażowaniem w defensywę. Dziś tego nie było. Goście zagrali naprawdę dobry mecz, gratulacje dla nich. My musimy szybko wyciągnąć wnioski, bo następny mecz już w środę. Musimy zagrać z większą agresją, walczyć o każdą piłkę. Mecz z Astorią na pewno był ciężki w odbiorze dla naszych kibiców, za co bardzo przepraszamy. Drugi taki mecz nie może nam się powtórzyć, przed nami najważniejsze mecze sezonu  - musimy poprawić swoją grę i mam nadzieję, że pokażemy ją już w środę.