U-20: Zapowiedź turnieju półfinałowego

Autor: Radosław Kaczmarski fot. Katarzyna Koźlik
2018-02-09 11:00:00

Już dziś nasi juniorzy starsi rozpoczną walkę w półfinale mistrzostw Polski. Przed podopiecznymi trenerów Łukasza Łobody i Mateusza Wójcika pojedynki z zespołami z Poznania, Dąbrowy Górniczej oraz Przemyśla.

Miasto nad Sanem będzie gospodarzem zmagań grupy II. Legioniści zaczną od spotkania z MKS-em Dąbrowa Górnicza (piątek, 15:00), kolejnego dnia zmierzą się z Hensfortem Przemyśl (18:30), by zakończyć turniej meczem z Biofarmem Junior Basket Poznań (niedziela, 10:00). Gospodarze prawdopodobnie zadbają o transmisję online ze spotkań półfinałowych, która powinna pojawić się TUTAJ. Po raz ostatni juniorzy starsi naszego klubu rywalizowali w finałach mistrzostw Polski w sezonie 2008/09. Wówczas skazywani na porażkę podopieczni trenera Roberta Chabelskiego sprawili niespodziankę sięgając po brązowy medal. Obecnie, póki co, nasz zespół jest w gronie najlepszych szesnastu drużyn w kraju, ale celem jest awans do czołowej ósemki. Z kim dokładnie przyjdzie rywalizować legionistom? Poznajmy bliżej każdego z rywali:

Hensfort Przemyśl

Hensfort Przemyśl w całości składa się z zawodników urodzonych w 2000 roku. Młody wiek nie przeszkadza zespołowi z powodzeniem rywalizować w mistrzostwach Polski do lat 20. Przemyska młodzież ma za sobą udane występy w Final Four Pucharu PZKosz, gdzie w półfinale wysoko uległa gospodarzom, Chromikowi Żary, ale w meczu o trzecie miejsce była blisko pokonania poznańskiej Pyry. Porażka różnicą czterech punktów w rywalem bardziej doświadczonym i dysponującym starszymi zawodnikami na pewno nie przynosi ujmy Hensfortowi, który nie zdobył wówczas brązowych medali głownie z powodu słabej czwartej kwarty, przegranej aż 11:34. Wracając do rywalizacji juniorów starszych: przemyślanie w strefie wojewódzkiej zajęli pierwsze miejsce, nad MKS-em Start Lublin, Kuźnią SMS Stalowa Wola i Stalą Stalowa Wola. Na własnym parkiecie Hensfort pozostał niepokonany, na wyjeździe uległ tylko lublinianom i z bilansem 5-1 przystąpił do ćwierćfinałów mistrzostw Polski w których został organizatorem jednego z sześciu turniejów. Podkarpacki zespół na początek wysoko pokonał Pro-Basket Kutno (117:90), a w drugiej kolejce uległ faworyzowanemu Treflowi Sopot 65:89. Losy awansu do półfinału rozstrzygnęły się ostatniego dnia rywalizacji. Hensfort pokonał Gimbasket Wrocław 78:67 dzięki czemu zajął drugie miejsce w grupie V. W szeregach przemyskiej ekipy błyszczał Szymon Janczak; mierzący 207 centymetrów skrzydłowy jest zdecydowanym liderem punktowym swojego zespołu. Podczas  trzech meczów spędzał na boisku średnio niemal 31 minut notując w tym czasie 24.3 punktów, 4 zbiórki i jedną asystę. Podczas ćwierćfinałów trener Daniel Puchalski za każdym razem zaczynał spotkania tym samym zestawem zawodników: Janczak-Strzępek-Walciszewski-Kleszcz-Serwański. Silnym punktem jest również Paweł Strzępek, mogący grać na pozycji rozgrywającego jak i rzucającego obrońcy. Zawodnik ten posiada najwyższą w zespole średnią zbiórek (6.3) oraz zapisuje na swoim koncie zazwyczaj 4 asysty (więcej (pięć) ma tylko Rafał Serwański). Pod względem zdobywanych punktów, z wynikiem 12.3 oczek, ustępuje tylko wspomnianemu Janczakowi. W ćwierćfinałach Hensfort zdobywał średnio niemal 87 punktów w meczu. Poza tym drużyna notowała zazwyczaj 46% skuteczności z gry, gromadziła 34 zbiórki (12 w ataku i 22 w obronie) oraz 19 asyst, 15 strat i 11 przechwytów.

MKS Dąbrowa Górnicza

Dąbrowianie w strefie śląskiej toczyli zacięty bój o pierwsze miejsce z AZS AWF Mickiewiczem Katowice. Ostatecznie obie ekipy zakończyły rozgrywki z bilansem 5-1, ale to MKS był lepszy w bezpośrednich starciach z katowiczanami. Ćwierćfinał z udziałem dąbrowian odbył się we Włocławku, podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka zakończyli tą rywalizację z trzema zwycięstwami na koncie - pokonywali kolejno KKS Kobierzyce (93:59), TKM Włocławek (81:57) i Stal Ostrów Wlkp. (70:58). W kadrze MKS- u nie znajdziemy żadnego zawodnika urodzonego w 1998 roku, jest w niej dwóch 19-latków, dziewięciu 18-latków oraz czterech zawodników mających 17 lat. Młody wiek nie oznacza zupełnego braku doświadczenia bowiem z 15-osobowego składu drużyny, tylko trzech zawodników nie zebrało dotąd szlifów na drugoligowym froncie, gdzie na co dzień występują rezerwy MKS-u. Wyróżniający się w zespole rezerw Patryk  Piszczatowski i Adam Skiba stanowili również o sile zespołu podczas rozgrywek juniorów starszych. Obaj w każdym z ćwierćfinałowych meczów rozpoczynali pojedynki w pierwszej piątce wraz z Danielem Tomczykiem, Adamem Niesporem i Sebastianem Stępniem. Jokerem w talii trenera Wojciecha Wieczorka jest Maciej Bielecki - wchodzący z ławki rezerwowych, ale grający średnio niemal 23 minuty zawodnik zdobywał we Włocławku zazwyczaj 8.7 punktów, tyle samo zbiórek oraz zaliczał jedną asystę. Rozgrywający Adam Skiba rozdawał najwięcej asyst (5.3) oraz ze średnią 15 „oczek” na mecz był najlepiej punktującym MKS-u. Podczas wspomnianego włocławskiego turnieju dąbrowianie zdobywali zwykle 81 punktów w meczu ciesząc się z 48 procentowej skuteczności. Drużyna bardzo dobrze spisywała się pod tablicami, gdzie notowała 44 zbiórki (14 w ofensywie i 30 w obronie) oraz zaliczała 15.7 asyst, niemal tyle samo strat i prawie 12 przechwytów.

Biofarm Basket Junior Poznań

Poznaniacy zdecydowanie triumfowali w swojej strefie rozgrywek wojewódzkich wobec czego przystępują do rywalizacji w mistrzostwach Polski od fazy półfinałowej. Biofarm zakończył etap rywalizacji w strefie wielkopolskiej z bilansem 12-0, a  pogromcę znalazł dopiero w kolejnym etapie w  starciu ze Spójnią Stargard, której uległ 92:96. Była to jednocześnie jedyna jak dotąd porażka zespołu prowadzonego przez trenera Przemysława Szurka. Faworyci półfinału swoją siłę udowadniali niejednokrotnie, gdy pokonywali swoich rywali w rozmiarach 126:70, 117:65, 132:37 czy 130:39. Pięciu zawodników: Mikołaj Czyż, Mikołaj Kurpisz, Aleksander Lewandowski, Michał Samsonowicz i Marcin Tomaszewski występują w obecnym sezonie na zapleczu ekstraklasy, gdzie również pod okiem trenera Przemysława Szurka robią regularne postępy. Pozostali koszykarze znajdujący się w kadrze zespołu U-20 rywalizują szczebel niżej, w II lidze. W drużynie jest czterech 19-latków, jeden 18-latek, pięciu 17-latków oraz dwóch 16-latków. Piramida szkoleniowa poznańskiego klubu zdaje się funkcjonować w prawidłowy sposób: wyróżniająca się młodzież dostaje szanse gry na coraz wyższym poziomie rozgrywkowym. Na etapie juniorów starszych Biofarm rok temu wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski, sezon wcześniej była to piąta lokata, a dwa lata wcześniej również brązowy krążek. Liderem zespołu podczas półfinału w Przemyślu może być Mikołaj Kurpisz, grający już teraz średnio 22 minuty na pierwszoligowych parkietach. 19-letni środkowy robi stałe postępy i nie będzie wielką niespodzianką, gdy na Podkarpaciu będzie notował double-double. Interesująco w poznańskim zespole może być również na pozycji rozgrywającego, gdzie zagrać mogą Michał Woroniecki (śr. 15.5 pkt. i 3.1 as. w II lidze), Marcin Tomaszewski (śr.16.0 pkt. i 6 zb. w II lidze) oraz Michał Samsonowicz (śr. 25.0 pkt. i 3 as. w II lidze). Trener Przemysław Szurek stawia jednak najczęściej na kolektyw i najpewniej postara się dać szanse gry wszystkim swoim podopiecznym.

Terminarz gier turnieju półfinałowego mistrzostw Polski:
09.02 (PT) g.15:00 MKS Dąbrowa Górnicza - Legia Warszawa
09.02 (PT) g.17:30 Biofarm Basket Junior Poznań - Hensfort Przemyśl
10.02 (SO) g.16:00 Biofarm Basket Junior Poznań - MKS Dąbrowa Górnicza
10.02 (SO) g.18:30 Hensfort Przemyśl - Legia Warszawa
11.02 (ND) g.10:00 Legia Warszawa - Biofarm Basket Junior Poznań
11.02 (ND) g.12:30 MKS Dąbrowa Górnicza - Hensfort Przemyśl