Uciekło nam to zwycięstwo

Autor: Patrycja Smolarczyk, vid. Emil fot. Marcin Bodziachowski
2022-02-06 10:29:38

"Musimy wrócić na właściwą drogę, wskoczyć na wyższy poziom. Wciąż mamy dużo do zrobienia i czeka nas dużo nauki. To będzie ekscytująca dalsza część sezonu" - powiedział Raymond Cowels po meczu z Eneą Zastalem BC Zielona Góra. O tym spotkaniu opowiadał także Dariusz Wyka - sprawdźcie opinie legionistów po starciu z wicemistrzem Polski.

Raymond Cowels: Zastal to świetna drużyna, a my nie zagraliśmy najlepiej końcówki, dogrywki i nie zrobiliśmy tego co zakładaliśmy. Musimy wrócić do dalszej pracy, by być lepszą drużyną. To był trudny mecz, domowy mecz, a więc taki, który musimy wygrać, wciąż mamy szanse na kolejne zwycięstwa, musimy po prostu grać bardziej zespołowo. Musimy wrócić na właściwą drogę, wskoczyć na wyższy poziom. Wciąż mamy dużo do zrobienia i czeka nas dużo nauki. To będzie ekscytująca dalsza część sezonu.

Gramy co kilka dni, nie jest łatwo. Mamy kolejne plany na kolejne mecze i trzeba pozostać skupionym na wielu rzeczach przez 40 minut. Jeśli chcemy iść dalej, grać o mistrzostwo, musimy to robić.

Zagraliśmy w ostatnich dniach dwa zupełnie inne mecze. To możliwe, bo to inne mecze, inne założenia taktyczne, inni rywale, profile zawodników, style gry rywali. To był ciężki mecz, jak już mówiłem, ale musimy zagrać lepiej w kolejnym starciu. Przed nami mecz z Bayreuth. To ciężka rywalizacja, europejskie puchary. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by  zagrać lepiej i będzie dobrze.

Dariusz Wyka: Przy przewadze ośmiu punktów popełniliśmy dwie głupie straty, gdzie w całym meczu mieliśmy ich osiemnaście. Wiadomo, że z wicemistrzem Polski nie wolno tak grać. Uciekło nam to zwycięstwo, niestety. Zagraliśmy lepiej niż w środę z Leiden, ale ponownie notujemy zbyt wiele strat piłki – to niewybaczalne, musimy to koniecznie poprawić i lepiej kontrolować grę. Pozytywnym aspektem tego meczu jest walka, nie poddaliśmy się. Gdyby wpadły te dwa-trzy rzuty więcej plus te rzuty wolne  - bo nie trafiliśmy aż ośmiu – może to wyglądałoby inaczej. Niestety taka jest koszykówka, musimy kilka rzeczy zmienić, poprawić i walczyć w następnym meczu. Przed nami dwa ciężkie mecze, ale jeśli myślimy o dalszej grze w FIBA Europe Cup, to musimy pokonać Bayreuth i później wygrać z Permem. Skupiamy się teraz wyłącznie na niemieckiej ekipie, będziemy walczyć o zwycięstwo. Regeneracja i dobre przygotowanie do meczu będą kluczowymi czynnikami.