Autor: Patrycja Smolarczyk, wideo: Emil fot. legiakosz.com
2022-03-03 13:25:59
Po imponującym pościgu za rywalem legioniści odnieśli trzynaste zwycięstwo w trwajacym sezonie Energa Basket Ligi. Aż 36 punktów w meczu z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin zdobył Robert Johnson, który po meczu, wraz z kapitanem drużyny, Łukaszem Koszarkiem, podzielił się swoją opinią o tym spotkaniu.
Robert Johnson: Wykonaliśmy dobrą pracę, nie poddaliśmy się nawet, gdy przegrywaliśmy różnicą 22 punktów. Wciąż byliśmy razem, byliśmy zespołem i wykonaliśmy duży wysiłek, by wrócić do gry i zwyciężyć. Fakt, ze był to mecz wyjazdowy sprawia, że to zwycięstwo jest jeszcze ważniejsze. Rywale są niezłym zespołem, grają teraz lepiej niż wcześniej w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale graliśmy razem i nasze starania przyniosły rezultaty. Trener mówił nam, by kontynuować wywieranie presji, szczególnie wtedy, gdy niwelowaliśmy stratę do rywala. Kazał zwracać nam uwagę na szczegóły, zwłaszcza w defensywie.
Myślę, że wyszliśmy po przerwie z myślą o dokonaniu pewnych poprawek, dopasowań i tak jak mówiłem, szczególnie uwaga była skupiona na obronie. Chcieliśmy dodać więcej energii, kontrolować grę w ataku, zbiórki, gdzie lublinianie byli lepsi.
Przerwa w rozgrywkach Energa Basket Ligi to była dobra okazja dla wszystkich, by nieco odpocząć, co na pewno jest dla nas dobre. Mieliśmy mecze rozłożone w czasie, zdarzały się spotkania lepsze i gorsze, ale ta przerwa dała nam szansę na odpoczynek i do najbliższych spotkań będziemy przygotowani jeszcze lepiej.
Łukasz Koszarek: Taki szalony mecz jak dziś ostatnio chyba zagraliśmy z Parmą w Warszawie. Wtedy przegrywaliśmy jeszcze wyżej, udało nam się dojść rywala, ale wówczas nie wygraliśmy. Pierwsze 18 minut meczu nie było najgorsze, prowadziliśmy, później mieliśmy naprawdę słaby moment – graliśmy za miękko i Start to wykorzystał. Start na pewno gra dużo lepiej po zmianie trenera, dodaniu asystenta. Jednak mecze w lidze i mecze w Suzuki Pucharze Polski różnią się, rządzą nimi nieco inne prawa. Lublinianie w pewnym momencie wpadli w dobry rytm - gdy się trafi kilka „trójek” z rzędu gra się nieco łatwiej, pozycje wydają się być otwarte. Na pewno będziemy analizować ten mecz, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie skąd te przestoje w naszej grze. Sztab szkoleniowy na pewno przekaże nam wskazówki przed kolejnymi meczami, bo nie może się to już powtórzyć.
Tabela EBL | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Drużyna | Mecze | Punkty | ||||
1. | Trefl Sopot | 0 | 0 | |||
2. | Legia Warszawa | 0 | 0 | |||
3. | Anwil Włocławek | 0 | 0 | |||
4. | King Szczecin | 0 | 0 | |||
5. | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 0 | 0 | |||
6. | Polski Cukier Start Lublin | 0 | 0 | |||
pełna tabela |