Zapowiedź meczu z HydroTruckiem Radom

Autor: Marcin Bodziachowski fot. Paweł Kołakowski
2019-03-22 09:00:00

W sobotę Legia podejmować będzie na Bemowie drużynę z Radomia, która w obecnym sezonie walczy o utrzymanie. Legioniści mieli o jeden dzień więcej na przygotowania, bowiem we Włocławku zagrali we wtorek.

Gracze występujący w rozgrywkach od niedawna jako HydroTruck, w środowy wieczór do ostatnich minut skutecznie walczyli o wygraną z AZS-em Koszalin. Aż 33 punkty dla radomian zdobył w tym meczu Duda Sanadze. Legia nie zwykła przegrywać w hali na Bemowie, gdzie na co dzień trenuje. W ostatnich spotkaniach legioniści pokonali w hali przy Obrońców Tobruku Miasto Szkła Krosno (+8), Polpharmę (+15), Trefla Sopot (+17) oraz Spójnię (+4), przegrywając jedynie po zaciętej walce z wyżej notowaną Arką (-7) na początku lutego. Wierzymy, że podopieczni Tanego Spaseva podtrzymają dobrą serię gier przed własną publicznością.

W zespole z Radomia, oprócz nazwy, w trakcie rozgrywek doszło także do zmian kadrowych - z klubem pożegnali się kolejno Hanner Mosquera Perea, Szymon Szymański oraz Mateusz Szczypiński. W ostatnich dniach natomiast, zawieszony za stosowanie niedozwolonych środków, został wypożyczony z Anwilu środkowy, Jakub Parzeński. Do klubu sprowadzono Jarvisa Williamsa, który w sezonie 2015/16 był królem strzelców PLK w barwach Śląsk, ze średnią 17,2 pkt. na mecz - Amerykanin ma wypełnić lukę po Parzeńskim, którego czeka wielomiesięczna dyskwalifikacja. Na początku stycznia do Radomia sprowadzony został gruziński obwodowy, Duda Sanadze, który w poprzednim sezonie występował we Włoszech (Pistoia Basket), a w obecny sezon rozpoczął w hiszpańskiej ACB w Delteco Gipuzkoa BC San Sebastian.

Najlepszymi strzelcami drużyny są czterej zagraniczni koszykarze - podkoszowy, mierzący 206 centymetrów Fin, Carl Lindbom, zdobywający średnio 15 punktów na mecz, gruziński skrzydłowy Duda Sanadze (średnio 17,8 pkt. na mecz oraz 5,5 wymuszonych fauli), amerykański rzucający Cullen Neal (śr. 14,4 pkt.) oraz dobrze znany jeszcze z poprzednich rozgrywek naszej ekstraklasy, amerykański rozgrywający Obie Trotter (śr. 13,0 pkt. i 6,9 as.).

Legia ostatniego dnia okienka transferowego pozyskała dobrze znanego warszawskiej publiczności, hiszpańskiego podkoszowego, Jorge Bilbao. W sobotnim meczu z pewnością trudno podejrzewać, by Hiszpan zagrał więcej niż kilka minut - zawodnik zwyczajnie musi poznać klubowych kolegów i system gry drużyny. Może być na pewno niezwykle pomocny w kolejnych spotkaniach, jak również w fazie play-off, która - czego nikt w stolicy nie ukrywa - jest aktualnie celem Legii na ten sezon. Celem jak najbardziej realnym i będącym w zasięgu naszej drużyny. Wygrywając w sobotę z HydroTruckiem legioniści awansują w ligowej tabeli do czołowej ósemki, a terminarz gier do końca sezonu pozwala wierzyć, że miejsce w górnej ósemce uda się utrzymać do końca sezonu.

Pozyskany Bilbao wpisuje się w system gry preferowany przez Tanego Spaseva - Legia słynie z twardej obrony i takiej też potrzeba w najbliższym meczu ligowym, aby zatrzymać radomian. Niezwykle interesująco zapowiada się rywalizacja Patiejewa i Pindera z Jarvisem Williamsem. Australijczyk w barwach Legii ma za sobą bardzo udany występ we Włocławku i przeciwko Williamsowi będzie mógł potwierdzić swoją wartość. Sebastian Kowalczyk przez większość spotkania rywalizować będzie zapewne z Trotterem, a pomagać mu w tym będzie z pewnością Mariusz Konopatzki, który w obronie jest w Legii gościem do zadań specjalnych. Przeciwko Sanadze zagra Omar Prewitt i ta rywalizacja również będzie niezwykle interesująca - trzeba przyznać, że obaj zawodnicy preferują podobny styl gry. Obaj potrafią trafiać z dystansu, ale jednak większość punktów zdobywają po dynamicznych wejściach na kosz przeciwnika. Nie indywidualne laurki, a końcowe zwycięstwo drużyny, liczyć się będzie w sobotę. Legia, mająca przewagę parkietu nie może pozwolić sobie z pewnością na skuteczność z dystansu, jaką zaprezentowała w ostatnim meczu z Anwilem. W Hali Mistrzów legioniści trafili zaledwie 3 z 22 rzutów, pudłując 14 pierwszych prób za 3. Bez wątpienia, po wtorkowym meczu rzuty z dystansu były jednym z elementów, który doskonalili nasi zawodnicy.

W pierwszym meczu obu drużyn zwyciężyli radomianie - w pierwszej połowie grudnia wygrali przed własną publicznością 87:82. Spotkanie było niezwykle zacięte, nie brakowało w nim kontrowersji, a jeszcze na minutę przed końcem spotkania gospodarze, po akcji 3+1 Jakuba Karolaka, prowadzili zaledwie 77:76. Jeśli dodać do tego sytuację, która miała miejsce niespełna pięć minut przed końcem spotkania przy stanie 65:65, kiedy Rubinsztejn faulował Trottera przy rzucie za 3 punkty, a trener Legii upomniany został najpier przewinieniem technicznym, chwilę później faulem dyskwalifikującym (po którym musiał udać się do szatni), możemy mieć świadomość, że Legia do sobotniego meczu podejdzie maksymalnie skoncentrowana i zdeterminowana.

Początek sobotniego spotkania zaplanowano na godzinę 17:00. Przypominamy o utrudnieniach z parkowaniem w pobliżu hali, ze względu na prace budowlane mające na celu rozbudowę obiektu. Transmisję z meczu przeprowadzi serwis Emocje.TV.

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 11-12
Liczba wygranych/porażek u siebie: 7-4
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 76,4 / 79,3
Średnia skuteczność rzutów z gry: 43,7%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 34,5%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 49,7%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 72,7%

Najwięcej punktów: Omar Prewitt 407 (śr. 17,7), Jakub Karolak 250 (13,2), Sebastian Kowalczyk 246 (10,7), Michał Kołodziej 175 (8,0), Mo Soluade 169 (7,7), Filip Matczak 64 (10,7).

Przewidywana wyjściowa piątka: Sebastian Kowalczyk, Jakub Karolak, Omar Prewitt, Michał Kołodziej, Rusłan Patiejew.

Ostatnie wyniki: TBV Start (w, 67:81), Stal Ostrów (d, 68:77), Asseco Gdynia (w, 79:69), King Szczecin (d, 75:70), Trefl Sopot (w, 86:92), Polski Cukier Toruń (d, 68:63), Spójnia Stargard (w, 72:94), Anwil Włocławek (d, 72:103), Rosa Radom (w, 87:82), AZS Koszalin (w, 90:67), Miasto Szkła (d, 86:78), MKS Dąbrowa (w, 74:80), Stelmet (d, 59:76), GTK (w, 86:71), Polpharma (d, 91:76), TBV Start (d, 83:78), Stal (w, 84:62), Arka (d, 78:85), King (w, 80:72), Polpharma PP (d, 67:74), Trefl (d, 75:58), Polski Cukier (w, 94:80), Spójnia (d, 76:72), Anwil (w, 89:75).

HYDROTRUCK RADOM
Liczba wygranych/porażek:
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 1-11
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 77,9 / 86,4
Średnia skuteczność rzutów z gry: 43,0%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 33,8%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 49,4%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 72,6%

Skład: Obie Trotter, Marcin Piechowicz, Konrad Nowik (rozgrywający), Cullen Neal, Filip Zegzuła, Norbert Ziółko, Dawid Golus (rzucający), Duda Sanadze, Artur Mielczarek, Karol Nowakowski, Łukasz Bonarek, Carl Lindbom, Daniel Wall, Krystian Tyszka (skrzydłowi), Jarvis Williams, Adrian Bogucki, Szymon Walski, Wojciech Wątroba (środkowi)
trener: Robert Witka, as. Konrad Kaźmierczyk

Najwięcej punktów: Carl Lindbom 345 (śr. 15,0), Cullen Neal 303 (14,4), Obie Trotter 259 (13,0), Duda Sanadze 142 (17,8), Artur Mielczarek 198 (9,4).

Przewidywana wyjściowa piątka: Obie Trotter, Marcin Piechowicz, Artur Mielczarek, Carl Lindbom, Jarvis Williams

Ostatnie wyniki: Stal (w, 89:70), Arka (d, 77:94), King (w, 92:71), Trefl (d, 75:68), Polski Cukier (w, 92:56), Spójnia (d, 76:72), Anwil (d, 68:81), AZS Koszalin (w, 78:75), Legia (d, 87:82), Miasto Szkła (d, 85:68), MKS Dąbrowa (w, 82:74), Stelmet (w, 99:71), GTK Gliwice (d, 91:72), Polpharma (w, 107:86), Start (w, 109:91), Stal (d, 80:84), Arka (w, 100:73), King (d, 61:79), Trefl (w, 97:93), Polski Cukier (d, 85:87), Spójnia (w, 80:83), Anwil (w, 97:73), AZS Koszalin (d, 91:78).

Ostatnie mecze obu drużyn:
09.12.2018 Rosa Radom 87:82 Legia Warszawa
18.04.2018 Legia Warszawa 89:98 Rosa Radom
03.01.2018 Rosa Radom 94:72 Legia Warszawa

Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 990 miejsc
Cena biletów: 10, 15 i 25 zł (ulgowe), 15, 20 i 35 zł (normalne)
Termin meczu: 23 marca (sobota), g.17:00
Transmisja: Emocje.TV

KUP BILET NA MECZ JUŻ DZIŚ!