Zwycięstwo Legii po CZTERECH dogrywkach!

Autor: Radosław Kaczmarski fot. legiakosz.com
2023-04-08 19:22:52

Wielkie emocje w Wielką Sobotę! W meczu XXVI kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa pokonali na wyjeździe GTK Gliwice 136:135 po aż czterech dogrywkach! Rozegranie  60 minut „żywej gry” trwało niemal trzy godziny, a najlepszym strzelcem stołecznej ekipy był Amerykanin Kyle Vinales, który zapisał na swoim koncie aż 48 punktów!

Legia zaczęła od punktów Arica Holmana, Travisa Lesliego i Kyle’a Vinalesa, ale gliwiczanie odpowiadali szybkimi i skutecznymi atakami dzięki czemu po nieco ponad trzech minutach gry był remis, 10:10. Kolejne akcje lepiej wykańczali gospodarze, którzy po rzutach wolnych Malachi Richardsona objęli prowadzenie 20:14. Bardzo szybko stratę zniwelował Kyle Vinales dwukrotnie z rzędu trafiając zza łuku.  Amerykanin  nie zamierzał  na tym poprzestawać i kolejnym takim trafieniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Pierwsza kwarta dla warszawian, 27:26.

Skuteczny rozgrywający Legii cieszył się niesamowita dyspozycją i już na początku drugiej kwarty spotkania mógł pochwalić się pięcioma trafieniami za trzy punkty! GTK nie pozwalało warszawianom zbudować większej przewagi – punkty Rowlanda, Richardsona i Szlachetki sprawiały, że gospodarze wciąż byli tuż za wicemistrzami Polski. Obie drużyny nie ustrzegały się sporych błędów w defensywie znacznie lepiej prezentując się w ataku. W efekcie kibice zgromadzeni w małej Arenie Gliwice obserwowali ofensywną pierwszą połowę meczu zakończoną zwycięstwem Legii, 55:51.

GTK bardzo szybko doprowadziło do remisu, a chwilę później wyszło na prowadzenie po udanej akcji Kamariego Murphy’ego. Warszawianie rzadko kończyli swoje akcje zdobyczą punktową, pojawiało się sporo niedokładności, co starali się wykorzystać miejscowi. Po nieco ponad   sześciu minutach gry w trzeciej kwarcie gliwiczanie wygrywali 71:62. Za odrabianie strat zabrał się lider punktowy warszawskiej ekipy, Kyle Vinales, który w krótkim odstępie czasu zdobył piec punktów. Kolejne cztery „oczka” dołożył Geoffrey Groselle i tablica wyników ponownie pokazywała remis, 71:71. Tuż przed syreną kończącą trzecią kwartę zza łuku trafił Janis Berzins i to Legia prowadziła nieznacznie przed ostatnią odsłoną tego wyrównanego meczu.
 
Zieloni Kanonierzy nie poszli jednak za ciosem, bowiem GTK ponownie zacieśniło szeregi w defensywie nie pozwalając Legii na zdobywanie punktów spod kosza. Warszawianie dodatkowo mieli kłopoty z limitem przewinień – już po upływie nieco ponad trzech minut czwartej kwarty meczu mieli na swoim koncie cztery faule. Gospodarze szybko przechodzili z obrony do ataku co było dość skutecznym sposobem na odzyskanie prowadzenia. Pomogła przerwa na żądanie trenera Wojciecha Kamińskiego po której jego podopieczni zdobyli sześć punktów z rzędu i z większą agresją walczyli pod bronioną tablicą. Starcie trzymało w napięciu do samego końca – na 90 sekund przed końcową syreną Legia wygrywała 88:86, ale GTK szybko doprowadziło do remisu. Prowadzenie dla Legii odzyskał Kyle Vinales, który nie pomylił się na linii rzutów wolnych. Po kilkunastu sekundach także bezbłędny był Earl Rowlad i regulaminowy czas gry zakończył się remisem, 90:90.

W dogrywce gliwiczanie zyskali czteropunktową przewagę, co było przede wszystkim zasługą Malachi Richardsona. Legia goniła wynik – za trzy przymierzył Travis Leslie, dwa „oczka” dołożył Billy Garrett i to stołeczna ekipa prowadziła 97:96. Wymiana ciosów trwała w najlepsze, każda kolejna akcja powodowała zmianę prowadzenia przechodzącego z rąk do rąk. Akcję na zwycięstwo mieli gospodarze, ale rzut Mateusza Szlachetki nie trafił do celu w związku z czym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była kolejna dogrywka.

Tym razem to legioniści nieco lepiej rozpoczęli dodatkowy czas gry obejmując czteropunktowe prowadzenie. Nie utrzymało się ono długo – po trafieniu Rowlanda znów był remis. Tym razem to goście mieli szansę na zakończenie tego meczu równo z syreną końcową, ale zza łuku nie trafił Travis Leslie i konieczna była trzecia dogrywka!

Coraz mniej sił mieli zawodnicy obu zespołów, ale ten prawdziwy koszykarski maraton lepiej znosili warszawianie, którzy doskonale rozpoczęli trzecią dogrywkę obejmując aż dziewięciopunktową przewagę  dzięki świetnej dyspozycji Billy’ego Garretta. To nie podłamało GTK, które w niespełna minutę doprowadziło do remisu 116:116! To nie był koniec serii gliwiczan, bowiem rozgrywający gospodarzy dał swojej drużynie  prowadzenie. Odpowiedział skuteczny w tej części gry Billy Garrett, lecz Amerykanin nie zdołał przesądzić o losach starcia – jego rzut w końcowych sekundach tej dogrywki był niecelny i w Gliwicach zarządzono rozegranie czwartej dogrywki.

Tym, razem żaden z zespołów nie dał rady zbudować większej przewagi. Dopiero w ostatniej minucie tej części starcia, po trafieniu Kyle’a Vinalesa, Zieloni Kanonierzy prowadzili różnicą trzech punktów. Tylko jeden z dwóch rzutów wolnych trafił Malachi Richardson, co zmusiło gliwiczan do popełnienia szybkiego przewinienia. Warszawianie jednak umiejętnie dzielili się piłką „kradnąc” wiele sekund. W końcu jednak na linii rzutów wolnych stanął Kyle Vinales i powiększył prowadzenie Zielonych Kanonierów do czterech „oczek”. Celny rzut za trzy punkty w wykonaniu Szymona Ryżka nie zmienił już nic – Legia wygrała spotkanie 136:135.

W minionym sezonie Energa Basket Ligi Legia Warszawa rozgrywała mecz zakończony trzema dogrywkami – wówczas w hali OSiR Bemowo górą był Trefl Sopot, który wygrał 109:104. Mecz z największą liczbą dogrywek w jakim mieli okazję uczestniczyć legioniści miał miejsce w sezonie 1956/57  - Legia przegrała wtedy z ŁKS-em Łódź 75:77 po pięciu dogrywkach!


Legia Warszawa kontynuuje świetną passę zwycięstw, którą przedłużyła teraz do sześciu wygranych spotkań. Z bilansem 17 zwycięstw i 9 porażek Zieloni Kanonierzy zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Kolejny mecz podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego rozegrają w niedzielę, 16 kwietnia na wyjeździe z Treflem Sopot.

Tauron GTK Gliwice – Legia Warszawa 135:136  po 4 dogrywkach (26:27, 25:28, 20:19, 19:16, 10:10, 5:5, 13:13, 17:18)

GTK: Earl Rowland 30, Malachi Richardson 29, Jure Skifić 20, Kamari Murphy 16, Mateusz Szlachetka 14, Filip Put 12, Szymon Ryżek 7, Terrance Ferguson 7, Patryk Wilk 0, Norbert Maciejak 0, Igor Krzych -, Aleksander Busz -.
Trener: Maros Kovacik, as. Stanisław Mazanek

Legia: Kyle Vinales 49, Billy Garrett 27, Travis Leslie 19, Geoffrey Groselle 11, Aric Holman 8, Grzegorz Kulka 8, Janis Berzins 7, Dariusz Wyka 5, Łukasz Koszarek 2, Grzegorz Kamiński 0, Szymon Kołakowski -, Benjamin Didier-Urbaniak -.
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

Tabela EBL
Drużyna Mecze Punkty
1.Trefl Sopot2849
2.Legia Warszawa3049
3.Anwil Włocławek2849
4.King Szczecin2846
5.Arged BM Stal Ostrów Wlkp.2845
6.Polski Cukier Start Lublin2945
pełna tabela
NAJBLIŻSZY MECZ
  • Orlen Basket Liga
    09.05.2024

    ?

    ?
OSTATNI MECZ
  • Orlen Basket Liga
    22.09.2023

    90

    72
  • Basketball Champions League
    26.09.2023

    70

    59
  • Basketball Champions League
    28.09.2023

    66

    74
  • Orlen Basket Liga
    06.10.2023

    82

    80
  • Orlen Basket Liga
    11.10.2023

    61

    62
  • Orlen Basket Liga
    14.10.2023

    81

    87
  • FIBA Europe Cup
    18.10.2023

    85

    62
  • Orlen Basket Liga
    21.10.2023

    71

    53
  • FIBA Europe Cup
    25.10.2023

    77

    86
  • Orlen Basket Liga
    28.10.2023

    87

    67
  • FIBA Europe Cup
    01.11.2023

    90

    79
  • Orlen Basket Liga
    04.11.2023

    91

    84
  • FIBA Europe Cup
    08.11.2023

    85

    89
  • Orlen Basket Liga
    11.11.2023

    77

    69
  • FIBA Europe Cup
    15.11.2023

    74

    63
  • Orlen Basket Liga
    18.11.2023

    87

    78
  • FIBA Europe Cup
    22.11.2023

    93

    74
  • Orlen Basket Liga
    25.11.2023

    86

    103
  • Orlen Basket Liga
    01.12.2023

    83

    81
  • FIBA Europe Cup
    06.12.2023

    100

    90
  • Orlen Basket Liga
    10.12.2023

    82

    98
  • FIBA Europe Cup
    13.12.2023

    111

    72
  • Orlen Basket Liga
    16.12.2023

    89

    96
  • Orlen Basket Liga
    26.12.2023

    74

    76
  • Orlen Basket Liga
    30.12.2023

    75

    92
  • Orlen Basket Liga
    03.01.2024

    71

    92
  • FIBA Europe Cup
    10.01.2024

    93

    84
  • Orlen Basket Liga
    13.01.2024

    96

    86
  • Orlen Basket Liga
    19.01.2024

    94

    84
  • FIBA Europe Cup
    24.01.2024

    66

    77
  • Orlen Basket Liga
    28.01.2024

    89

    78
  • FIBA Europe Cup
    31.01.2024

    77

    101
  • Orlen Basket Liga
    04.02.2024

    88

    96
  • FIBA Europe Cup
    07.02.2024

    86

    99
  • Orlen Basket Liga
    11.02.2024

    104

    102
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    15.02.2024

    112

    83
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    17.02.2024

    96

    81
  • Pekao S.A. Puchar Polski
    18.02.2024

    94

    71
  • Orlen Basket Liga
    02.03.2024

    70

    83
  • FIBA Europe Cup
    06.03.2024

    83

    64
  • Orlen Basket Liga
    09.03.2024

    70

    85
  • FIBA Europe Cup
    13.03.2024

    81

    53
  • Orlen Basket Liga
    17.03.2024

    71

    82
  • Orlen Basket Liga
    22.03.2024

    93

    86
  • Orlen Basket Liga
    29.03.2024

    100

    105
  • Orlen Basket Liga
    09.04.2024

    68

    97
  • Orlen Basket Liga
    14.04.2024

    84

    85
  • Orlen Basket Liga
    20.04.2024

    96

    87
  • Orlen Basket Liga
    27.04.2024

    92

    112
  • Orlen Basket Liga
    02.05.2024

    85

    80
  • Orlen Basket Liga
    04.05.2024

    80

    77
  • Energa Basket Liga
    07.10.2018

    67

    81

Sponsor Strategiczny
Partner strategiczny
Partner główny
Sponsor
Sponsor główny Akademii
Partner Tytularny drużyn II ligi, U19 i U17
Sponsor Strategiczny projektów młodzieżowych
Sponsor Strategiczny Programu Rozwoju Koszykarskich Talentów
Partner Wydarzeń
Partnerzy

Patrner techniczny
Partnerzy medialni


Adres

ul. Łazienkowska 3
00-449 Warszawa

Legia Warszawa Koszykówka